Skocz do zawartości

Jak z opryskiwacza ciśnieniowego zrobić pianownicę.


faraon3021

Rekomendowane odpowiedzi

Devdill, hmm... trochę zabawy i kombinowania z tym jest, ale myślę, że uda mi się znaleźć idealne ustawienie marolex-a. Dzięki za myśl. Na razie nie interesowałem się tą lancą, żeby sobie w głowie nie mieszać... :D

 

Pianownica Marolex i DIY ma mi zapewnić zajęcie w mroźne zimowe wieczory, kiedy nie mogę pieścić... auta ;)- damy radę :kox: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tukolarz, rzeczywiście podchodząc do tematu można mieć pewne problem, ale jak to się mówi kto nie próbuje ten nie ma :P. I tak jak pisałem, ważne jest, żeby filce były jak najmniej zgniecione, a dodatkowe oringi mogą w tym oczywiście pomóc.

 

Przy okazji dla zainteresowanych, poniżej zamieszczam jeszcze dodatkowe zdjęcie podglądowe lancy z filcami od Glorii:

 

Niestety zdjęcie bardzo złej jakości, ponieważ robione telefonem. Niemniej, mam nadzieję, że coś tam widać. Jeżeli chodzi o dopasowanie, to wchodzą z delikatnym oporem, jednak nie zaginają się i nie przestawiają przy pianowaniu, sprawdzone :)

 

zdjcie0293k.jpg

 

Jeżeli chodzi o długość otworu w który możemy włożyć filce to jest to ponad 25mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to moje dzisiejsze wypociny w temacie Marolexowanie

Zgodnie z sugestia postanowilem uzupelnic troche instrukcje z pierwszej strony

Dzisiaj wymiana koncowek i ulozenie filcu.

Koncowka hebicydowa filc -podkladka meblowa

dscf5653wc.jpg

A tu juz sama wymina

 

Dojdzie jeszcze ,lanca ,problem nieszczelnosci,( tu musze Was prosic o fotki z tym wystajacym bialym plastikiem ktory niszczy filc bo moje marolexy tego nie maja) i zapowiadana "sto lat temu" :oops: wersja dla leniwych :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faraon3021, chętnie wysłałbym fotkę z wystającym bolcem (bo rozumiem, że o to Ci chodzi) niestety przyciąłem go jak tylko zacząłem bawić się w Marolexowanie, natomiast drugi opryskiwacz dwu litrowy, który kupiłem w ten weekend ma ten bolec o wiele krótszy, więc nie pomogę :P. Btw, bajerancka ta lampka na biurku, podobuje mi się :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypuszczam że mój problem już ktoś miał niestety poszukiwanie w takiej ilości postów jest zadaniem trudnym :P

Problem pojawił sie w moim nowym Marolexsie, po przerobieniu go na pianownicę* zamieniłem końcówki heb. na niebieską oraz włożyłem filc (filc pod meble) niestety z końcówki po testowaniu tylko z woda, wydobywa się strumień ale jest on przerywany jakbym miał jakiś zraszacz.

 

Skorzystam z każdej pomocy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przerobieniu go na piaskownice

Lakier przeżył? :lol::lol::lol:

(sorry :D )

 

Nigdy nie próbowałem z samą wodą, może to tu jest problem?

Spróbuj dolać coś, co choć trochę ma szansę się spienić ;)

 

Ściąłeś klej z filcu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przerobieniu go na piaskownice

Lakier przeżył? :lol::lol::lol:

(sorry :D )

 

Nigdy nie próbowałem z samą wodą, może to tu jest problem?

Spróbuj dolać coś, co choć trochę ma szansę się spienić ;)

 

Ściąłeś klej z filcu?

 

Pianownicę*

Próbowałem z mieszanka szampony sonaxa efekt taki sam jak z woda, tak filc oczywiscie bez warstwy kleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz zły środek pieniący. Przetestuj z żelem pod prysznic, w większym stężeniu. U mnie pięknie się pianowało :D Przerywanie nie szkodzi a szampon samochodowy to zależy, ale najczęściej słabo pianuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz zły środek pieniący. Przetestuj z żelem pod prysznic, w większym stężeniu. U mnie pięknie się pianowało :D Przerywanie nie szkodzi a szampon samochodowy to zależy, ale najczęściej słabo pianuje...

 

Woda/piana wydobywająca się z końcówki nie powinna lecieć jednostajnym strumieniem?? Raczej nie powinno być takiego przerywania nawet jeśli byłby to woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz do wykluczenie dwie rzeczy - filc albo końcówka.

Może spróbuj jak jest bez filcu - wykluczysz wadę końcówki (choć ja mam kilka i żadna nie szaleje...), będziesz wiedział czy to ona nie przytyka wypływu.

No a potem inny lub inne ilości filcu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz do wykluczenie dwie rzeczy - filc albo końcówka.

Może spróbuj jak jest bez filcu - wykluczysz wadę końcówki (choć ja mam kilka i żadna nie szaleje...), będziesz wiedział czy to ona nie przytyka wypływu.

No a potem inny lub inne ilości filcu ;)

 

Próby wykonywałem bez filcu również bez rezultatu (nadal przerywa) zmieniłem końcówkę na zółta ten sam efekt. Oprócz filcu zastosowałem gąbkę efekt j.w.

Jeszcze dziś pobawię sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CesOne, Ile miałeś roztworu w zbiorniku? Nie zalewal dziurki na powietrze? To co miałeś w zbiorniku było mocno spienione? Opryskiwacz w czasie testu był w takiej pozycji żeby ciecz nie zalewala dziurki? Najłatwiej dostroic wszystko na docelowej chemii a pózniej jak zalapiesz co i jak mozesz pianowac co zechcesz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CesOne, mam właśnie teraz to samo. Nowy opryskiwacz, (kupiony tydzień temu) raz użyty z pianą. Nagle po kilku dniach nieużywania strumień nie jest jak na początku jednostajny tylko przerywa :( Nie ma znaczenia z czym: piana, woda, powietrze, efekt ten sam) :(

Nie wiem co jest :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CesOne, Ile miałeś roztworu w zbiorniku? Nie zalewal dziurki na powietrze? To co miałeś w zbiorniku było mocno spienione? Opryskiwacz w czasie testu był w takiej pozycji żeby ciecz nie zalewala dziurki? Najłatwiej dostroic wszystko na docelowej chemii a pózniej jak zalapiesz co i jak mozesz pianowac co zechcesz ;)

 

polowa zbiornika nigdy nie na full, woda czy szampon nie były spienione :P wiec przerywać nie powinno.

Właśnie przyszedł VP i będzie trzeba sprawdzać.

 

@lajcik1 gwarancja jest więc nie ma co panikować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Wam też po solidnym pompowaniu podnosi się pokrywa (część nr 6) wypuszczając w ten sposób nadmiar powietrza? Nie widziałem też w Marolex-ie przy odpowietrzniku żadnej dziurki, jaką np. ma Gloria- czyli powietrze po ręcznym podniesieniu odpowietrznika wydostaje się poprzez sam ten odpowietrznik? ;):

0001.jpg?gl=PL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.