Skocz do zawartości

Jak z opryskiwacza ciśnieniowego zrobić pianownicę.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

faraon3021, myslalem nad nimi Mistrzu ;p ale ludzie chwalą raczej wkładki do butów, chociaż moze masz racje,jutro podskocze sobie do Praktikera i bede czynił dalsze próby,najwyzej prawa dlon zacznie mi krwawić od zakrecania i odkrecania,a juz niewiele brakuje chyba :cry:

Opublikowano

I ja zrobiłem sobie pianownicę. Pacjent - Marolex Master 2000 Plus z niebieską końcówką. Dziurka zrobiona pinezką (taką o: http://www.promus.net.pl/images/pinezka.jpg ) 1 centymetr od góry. Końcówka - niebieska herbicydowa Marolexa + 5 kółek wyciętych z filca pod meble grubości ~2 mm. Testy z szamponem do włosów wyszły pomyślnie, kafelki w łazience białe :kox: . Jutro testy z ValetPRO Snow Foam Combo o ile kurier nie zawiedzie :)

Opublikowano

Ja też, ja też :) Wykonałem 2 sztuki, dla szwagierki i dla siebie i działają bez zarzutu. Jedna pianownica ma niebieską końcówkę, natomiast urządzenie pozostawione dla mnie ma założoną czerwoną. Obie działają i pięknie pianują. Jako filców użyłem wkładek do butów zakupionych w Leclercu za 4 złote. Próbowałem jeszcze białych podkładek pod meble, ale z tych nie było tak dobrej piany.

 

Jeszcze jedna uwaga, o której chyba nikt nie wspmniał w wątku lub przeoczyłem. Do uzyskania efektu dobrej piany trzeba nabić pianownicę na maksimum ciśnienia. Przy zmniejszającym się ciśnieniu jest trochę słabiej, ale prawdę mówiąc przy całym cyklu spryskiwania efekt jest bardzo dobry.

 

--

Pozdrawiam,

Paweł

Opublikowano

Witam, jestem nowy na forum na wstępie chciałem wszystkim twórcom tego wątku podziękować-dzięki wam zaoszczędziłem sporo kasy(skłaniałem się wcześniej do zakupu glorii,ale zdecydowanie odstraszała mnie ta cena-za duża jak na plastikową zabawkę z filcem w środku)

 

Kupiłem w OBI marolexa 2000 i rozpocząłem eksperymentowanie-w ogrodniczym kupiłem,jak się potem okazało, niewłaściwą dyszę-wyglądała jak ta z kwazara,jednak był to jakiś produkt z innej firmy i piana nie chciała lecieć. Nadmienię,że uzywałem VP neutral foam,oraz filców z podkładek do butów. Po kilku dniach w innym sklepie kupiłem niebieską dyszę "teejet"(sorry jeśli z błędem-podobno ta firma robi dysze do osławionej glorii FM) za bodajże 4,50zł. Po założeniu owej dyszy wreszcie poleciała mi piana-jednak strumieniem przerywanym,nierównomiernym a maroleks jakby się dusił podczas pracy. Pomysląłem że zmienię filce-przy okazji pobytu w wawie udałem się do castoramy i kupiłem pogkładki samoprzylepne pod meble( kosztowały chyba 4,90 koloru brazowego,16 sztuk w opakowaniu)W domu wyciąłem potrzebne mi rozmiary,ostrym nożem odciąłem warstwę samoprzylepną i zabrałem się do testów. Pianą od początku stosowałem w zalecanych stężeniach i z ciepłą wodą,więc to musiałobyc coś z filcami. I miałem rację-po założeniu filców z podkładek z castoramy nastąpił przełom. Moim oczom ukazała się piękna piana,o prawidłowym stężeniu wydobywajaca się płaskim i równomiernym strumieniem. Nareszcie osiągnąłem zamierzony efekt.

 

 

Jednak po drugim napełnieniu marolexa pojawił się problem-po pierwszym tłoczeniu i spryskaniu auta,tłok zaczął chodzić baaardzo ciężko,po 2-3 pompowaniach zatrzymał się na dobre i tylko mocnymi ruchami udało mi sie dopchac go do końca. Rozkręciłem tłoczek,nic nie znalazłem,żadnych zanieczyszczeń.Po skręceniu o dziwo zaczął pomppować prawidłowo,ale znowu do czasu...po kilku minutach powtórka-tłok zaczął się blokować. Co może być przyczyną? Może powinienem go rozkręcić i nasmarować olejem silikonowym?Jeśli tak to który element posmarować? Gumowe oringi,czy wewntrzną ścianę tłoczka? Wiem że na począku wątku jest opis konserwacji tłoczka,ale nie jest dokładnie pokazane który element smarować. Myślicie że tym jest problem?

Opublikowano
radek30, wróć na pierwsza stronę tematu i przeczytaj mój drugi post.

 

 

Faktycznie,przegapiłem kluczowe zdjęcie mimo że wielokrotnie przeglądałem wątek :oops: ..chyba oczopląsu dostałem. Czyli oprócz oringa nic więcej nie smarowałeś?

Opublikowano

Przecież ta część jest jak najbardziej czysta, może to rozjaśni o co mi chodzi, strzałkami zaznaczyłem miejsce gdzie wpuszczam oliwę, a tłok śmiga aż miło.

 

ff68d9db97e7a1f2.jpg

Opublikowano

Kupiłem marolexa, do tego dysze w obi, wydałem 35zł na różne filce zrobiłem już wszystkie konfiguracje, ciepła woda,zimna , roztwory różne, filce itp, cały czas leci mleko, które utrzymuje się na samochodzie ok 20-30sekund. Nie jest to wina opryskiwacza bo mam 2 takie i jeden tak samo i drugi. Dziurka w rurce najpierw były 2 igłą , później 4 , teraz jedna. Piana jaką używam to Valet Pro Snow Foam W czym tkwi problem>?

Opublikowano

proton789, ogarnij się, praktycznie każdemu udaję się wcześniej czy później, ale widzę że Ty to już jesteś chyba w depresji pisząc posty po jednym słowie, wróć do 1 strony tematu i zacznij od nowa i przestać spamować w temacie :song::shock:

Opublikowano

Prawie codziennie zaczynam od nowa. A czytając post np"dałem 3 filce z wkładek od butów" popadam w śmiechowice , u mnie ledwo przez 2 leci a co dopiero przez 3. Jeżeli u mnie nie działały filce przeznaczone do tego typu prac (czyt. z glorii) to nie wiem co jest nie tak.

Opublikowano
A pompujesz trzymajac opryskiwacz czy kładziesz na podłożu?

i tak i tak, a co to za różnica??

 

 

Tworek, co ja bym dał żeby moje tak działały...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.