Wielebny Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2011 Zaintrygowany filmikiem wskazanym w jednym z postów na forum postanowiłem sprawdzić czy faktycznie to działa na jednym ze swoich foteli w domu. Nie mam mikrofali wiec szmatki i ręczniczek zalewałem wrząca wodą i bach na skórkie. Po czym ściągnąłem je po wystudzeniu. Efekty raczej średnie/mierne aczkolwiek coś w tym jest. Przed: Po: Przed: Po: Przed: Po: Przed: Po: Przed: Po: Tak sobie myślę ,że można by proces powtórzyć ale na allegro znalazłem Mop Parowy za 39 PLN + wysyłka i bijąc parą z mopa efekty były by lepsze.
cash Opublikowano 11 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2011 Na filmiku mógł podejść z tą kamerą i pokazać 50/50 bo z tej perspektywy efekty podobne do Twoich. Temat ciekawy, mam mikrofalówkę, ale nie mam skóry
Wielebny Opublikowano 11 Listopada 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2011 A ja nie miałem mikrofali ale miałem skórę
Darorock Opublikowano 27 Listopada 2011 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2011 Zamierzasz jeszcze potraktować ten fotel mopem parowym? Jestem b. ciekawy efektów. Poza tym - fajny test.
Dystrybutor muzycom Opublikowano 14 Grudnia 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2011 Jeśli chodzi o gotujaca wodę. Wszedzie gdzie skóra jest obrabiana usuwa się zmarszczki za pomoca ciepła. Czy to przy pomocy suszarki czy jak w wypadku przemysłu samochodowego fal podczerwieni. Jeśli nie przesadzimy z temperaturą, skóra skórzcy się tylko trochę i nie stwardnieje. Powierzchnia tak potraktowana nie bedzie już jak nowa. Jednak jesli nie sa to bardzo obciążone powierzchnie zabieg taki nie będzie miał wpływu na trwałość materiału. Skórę równie dobrze możecie podgrzać suszarką.
Kolec Opublikowano 2 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 2 Października 2012 Ostatnio byłem w zakładzie aby obic kierownice. Akurat pracownik regenerował rozciągiętą skóre opalarka
Dystrybutor muzycom Opublikowano 5 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Nic niezwykłego....
Pavlik Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 A potem trrrrach...bo za cienko poszło
Dystrybutor muzycom Opublikowano 5 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 To trochę tak jak by pisać, że nie wolno używać rotacji bo można uszkodzić lakier Jeśli ktoś się czuje niepewnie, niech pozostanie przy suszarce. W zakładzie profesjonalnym bez opalarki człowiek jak bez ręki Jest to jedno z podstawowych naszych narzędzi
Pavlik Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 muzycom, tak jak piszesz tylko trzeba wiedzieć gdzie leży ta granica w moim przypadku Citroen się nie popisał zresztą to coś wygląda na jakiś Eco natrysk a nie skórę
Dystrybutor muzycom Opublikowano 5 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 Pavlik to co widać na zdjęciu to robota opalarki? Możesz wkleić zdjęcia przed zabiegiem?
Pavlik Opublikowano 5 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 5 Października 2012 muzycom, to fabryczna robota by Citroen, nigdy nie regenerowane. Ot ten typ tak ma.
piotrek305 Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2012 jakość francuskich samochodów.. ciekawe jak będzie ta kierownica wyglądać po 200kkm..
Pavlik Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2012 Jesli to ja bede jezdzic to lepiej niz teraz
Ebenem Opublikowano 6 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Października 2012 To trochę tak jak by pisać, że nie wolno używać rotacji bo można uszkodzić lakier Dobre dobre
Dystrybutor muzycom Opublikowano 8 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Co do samego zdjęcia, to ciężko określić ze zdjęcia czy jest to skóra. Natomiast charakter uszkodzeń (sposób w jaki się układają) może wskazywać na uszkodzenia mechaniczne. Na kierownicach często się to zdarza (pierścionki, obrączki). Pozdrawiam!
Pavlik Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 muzycom, mówisz o moim zdjęciu? zapewniam Cię, że to nie od obrączki - skóra pękła w nocy. Samochód stał cały dzień na słońcu, w nocy temperatura spadła coś do ok. 5st. i rano patrzę a tu takie kwiatki Ale od razu zaznaczam, że jest to standard w przypadku "skórzanej" kierownicy w Citroenie klasy C4, Berlingo itp. i nie ma nic wspólnego z tematem regeneracji. Po prostu używają tandetnego materiału w dodatku skąpiąc gdzie się da, ale to już temat do innego działu i nie tego forum
Dystrybutor muzycom Opublikowano 8 Października 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Dla manie to bardzo interesujące Dlatego drążę temat. Ja osobiście pierwszy raz się z czymś takim spotkałem...
Pavlik Opublikowano 8 Października 2012 Zgłoś Opublikowano 8 Października 2012 Niestety ale wielu użytkowników Citroena ma z tym problemy. W firmie była identyczna sytuacja w Berlingo. Na pewno w istotną rolę odgrywa to jak obchodzimy się z kierownicą, ale nie mam rąk z papieru ściernego, nie sądzę aby to miejsce było jakoś specjalnie narażone na ścieranie a to występuje głownie podczas" odpuszczania" kierownicy podczas wkręcania - ja staram się trzymać kierownicę a nie tylko ją popuszczać - mam nadzieję, że wiadomo o co chodzi ...w dodatku przebieg auta to obecnie 50k km i prawie dwa lata więc takie coś nie powinno mieć miejsca.
gruzin Opublikowano 13 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Stycznia 2013 Dla manie to bardzo interesujące Dlatego drążę temat. Ja osobiście pierwszy raz się z czymś takim spotkałem... Wystarczy się spytać kolegi My teraz obszywamy kierownice do salonu citroena i renault i to są naprawy na gwarancji . skóra jest bardzo kiepskiej jakości która nie wytrzymuje 2 lat lub 40 tys km . szczególnie te przypadłości są w C5
Smoko Opublikowano 14 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 14 Stycznia 2013 podbije temat. Jak sobie radzicie ze skórą na której od długiego czasu stoi fotelik dziecięcy. Od samego początku jest pod nim rozłożony koc, ale i tak są delikatne zagłębienia widoczne na skórze. Zapewne te zagłębienia to rozciągnięta skóra. Czy w tym przypadku również można się pobawić suszarką? Skóra konserwowana Gliptonem.
bili20@o2.pl Opublikowano 15 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 15 Stycznia 2013 Czy w tym przypadku również można się pobawić suszarką?Skóra konserwowana Gliptonem. Zdecydowanie tak, próbuj Ja nie bałem się opalarki i wyszło również bardzo dobrze w saabie 9-3 2001 r. W volvo u mamy suszarka wystarczy, ale tylko dlatego, że skóra jest dużo bardziej miękka. Żeby nie było - walczyłem ze śladami po foteliku na kanapie wcale nie zabezpieczonej kocykiem
Dystrybutor muzycom Opublikowano 17 Stycznia 2013 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2013 Tutaj filmik na ten temat:
MaxOp Opublikowano 17 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2013 Na filmiku roba wyglada na dziecinnie latwa, w rzeczywistosci moze okazac sie troche trudniejsza. Musze w wolnej chwili sprobowac usunac za pomoca suszarki do wlosow zagniecienia powstale od wsiadania, mam nadzieje ze uda mi sie choc minimalnie je zmniejszyc. Skora regularnie czyszczona cleanerem lederzentrum i nawilzana SCG voodoo
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się