Skocz do zawartości

AutoBrite Citrus Pearl


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

TEST SPONSOROWANY PRZEZ:

autofanatic.png

 

 

Otrzymałem od autofanatic tester szamponu AutoBrite Citrus Pearl w celu przetestowania.

 

img0454nz.jpg

 

Opis produktu:

Szampon do mycia samochodu, usuwa brud, kurz oraz inne zanieczyszczenia pozostawiając błyszczące wykończenie. Łatwy w użyciu, zapewnia bardzo dobry poślizg podczas mycia, może być używany za pomocą pianownicy, pachnie cytrusami. Maksymalna rozcieńczalność w stosunku 1:400 czyni go bardzo ekonomicznym produktem.

 

Sposób użycia:

Do wiadra wlać pożądaną ilość szamponu i dolać wody (najlepiej silnym strumieniem żeby szampon się dobrze wymieszał). Zmoczyć auto żeby usunąć lekkie zabrudzenia, myć za pomocą rękawicy bądź gąbki od góry do dołu. Po zakończonym myciu dokładnie spłukać i osuszyć żeby uniknąć powstania zacieków. Żeby uzyskać jeszcze lepszy połysk, przed osuszaniem spryskać auto niewielką ilością Berry Blast Detailer & Clay Bar Lubricant przed osuszeniem, wetrzeć i osuszyć.

 

Szampon zapachem przypomina mandarynkę. Zapach również wyczuwalny w czasie mycia. Szampon ładnie się pieni i do tego dobrze domywa nawet przy maksymalnej rozcieńczalności, czyli 1:400.

 

Na 10 litrów wody użyłem 25ml szamponu.

img0458z.jpg

 

img0461r.jpg

 

img0467vn.jpg

 

Samochód średnio brudny, ogólnie zakurzony i zabrudzony przez jazdę w deszcz.

img0479h.jpg

 

img0480q.jpg

 

img0473lg.jpg

 

img0481yd.jpg

 

img0482z.jpg

 

img0476ux.jpg

 

img0475jao.jpg

 

img0478nv.jpg

 

img0477lg.jpg

 

Auto zostało spłukane wodą przed myciem właściwym do którego została użyta rękawicą Nigrin.

img0483hd.jpg

 

img0484i.jpg

 

img0485i.jpg

 

img0486mv.jpg

 

img0490d.jpg

 

img0488sl.jpg

(ten arsenał co widać to nie mój :kox: )

 

img0489as.jpg

 

img0491qk.jpg

 

img0492ya.jpg

 

Tutaj auto już osuszone ręcznikiem.

img0494ws.jpg

 

img0495vba.jpg

 

img0496d.jpg

 

img0497by.jpg

 

img0498an.jpg

 

img0499u.jpg

 

img0500iv.jpg

 

img0501z.jpg

 

img0502y.jpg

 

img0503nq.jpg

 

Podsumowując szampon ma dobry poślizg, przyjemny zapach i dobrze się pieni. Nie było problemu z domyciem samochodu. Według mnie szampon godny polecenia! ;)

Opublikowano

damianTDCi, podziękował za test, relację i pozytywną opinię :)

 

Ja nie mogłem określić zapachu, jakaś chyba mieszanka cytrusów, taka samochodowa multiwitamina :D

 

P.S. Widzę ze myjesz na bezdotykówce, nie ganiają Cię stróże że nie wolno używać swoich środków ?? :D

Opublikowano

Nie ganiają, akurat tam jest miejsce dobre do mycia, ale zimą zamknięte :/ Dzisiaj akurat było jedno z dwóch stanowisk otwarte, więc chwilę poczekałem, bo było parę aut i na spokojnie umyłem. Na myjni jest napis, że myjnia ręczna, więc do tego się stosuję i myję ręcznie :D Na jednym ze zdjęć widać nawet ich sprzęt gąbki, szczotki, jakiś szampon bio i coś tam jeszcze :kox:

Opublikowano

Test sponsorowany przez :

 

14206538284deb4304e6051.png

 

Na wstępie chciał bym podziękować za wybranie mnie do testu poza oficjalnym forum.

 

Próbka którą otrzymałem to 100ml AutoBrite Citrus Pearl

 

DSC_5455.JPG

 

Na wstępie kilka zdjęć auta po tygodniowego trasie do pracy, około 300 km w tym jeden deszczowy dzień.

 

IMG_0248.JPG

 

IMG_0249.JPG

 

IMG_0250.JPG

 

IMG_0251.JPG

 

IMG_0252.JPG

 

IMG_0257.JPG

 

IMG_0258.JPG

 

Tak jak zaleca producent, auto zostało wstępnie opłukane:

 

IMG_0296.JPG

 

IMG_0297.JPG

 

IMG_0298.JPG

 

IMG_0299.JPG

 

Po czym przygotowałem próbkę:

 

IMG_0286.JPG

 

IMG_0287.JPG

 

IMG_0289.JPG

 

IMG_0290.JPG

 

IMG_0291.JPG

 

IMG_0292.JPG

 

IMG_0294.JPG

 

I przystąpiłem do mycia (fotki tylko boku, ale musicie mi uwieżyć że umyłemgo całego :lol: ):

 

IMG_0300.JPG

 

IMG_0301.JPG

 

IMG_0302.JPG

 

Po opłukaniu myjką ciśnieniową:

 

IMG_0303.JPG

 

IMG_0304.JPG

 

IMG_0305.JPG

 

IMG_0306.JPG

 

IMG_0307.JPG

 

IMG_0308.JPG

 

IMG_0309.JPG

 

IMG_0310.JPG

 

Do osuszania posłużyłem jeden Fluffy Dryer

 

IMG_0311.JPG

 

IMG_0312.JPG

 

IMG_0313.JPG

 

IMG_0314.JPG

 

IMG_0315.JPG

 

IMG_0316.JPG

 

IMG_0317.JPG

 

IMG_0318.JPG

 

Jego zapach przypomina świeże cytrusy, ze wskazaniem na pomarańcza lub mandarynki tak jak kolega wspomniał, bardzo mocno się pieni, poślizg przy myciu na bardzo wysokim poziomie, który mogę porównać do ValetPRO Poseidon Carnauba Wash, którego używam od dłuższego czasu. Jest bardzo ekonomiczny bo na 8 litrów wody zużyłem tylko 30ml próbki. Jego zapach jest wyczuwalny podczas mycia, co bardzo uprzyjemnia pracę. W moim przypadku bardzo mi się podoba jak wydobył blask z mojego Ebony Schwarz. Domywa również bardzo dobrze. Mam jeszcze około 4,5 litra Poseidona, ale w moim "arsenale" znajdzie się jeszcze miejsce na AutoBrite Citrus Pearl, który mogę każdemu szczerze polecić. Bardzo spodobał mi się ten szampon. Po prostu świetny produkt

:ad::good::good:

 

Przy kolejnym myciu użyję Citrus Pearl w pianownicy.

:song:

 

Dziękuje za uwagę. :good:

Opublikowano

Tworek, dzięki za test, relację i pozytywną opinię ;)

 

Coś musi być z tymi mandarynkami :) Mi paskudny katar utrudnia identyfikację zapachu, zobaczymy jak przejdzie ;)

 

Czekamy na test z pianownicą ;)

Opublikowano

Tak jak obiecałem dziś wykonałem test AutoBrite Citrus Pearl z użyciem pianownicy.

 

Auto z tygodniowym brudem, nie było go za wiele, no ale .....

 

IMG_0342.JPG

 

IMG_0343.JPG

 

IMG_0344.JPG

 

IMG_0345.JPG

 

30 ml AutoBrite Citrus Pearl rozcieńczyłem z 400 ml wody.

 

IMG_0347.JPG

 

IMG_0348.JPG

 

IMG_0350.JPG

 

Zaraz po osuszeniu:

 

IMG_0351.JPG

 

IMG_0352.JPG

 

IMG_0353.JPG

 

IMG_0354.JPG

 

IMG_0355.JPG

 

Krótko napiszę, że AutoBrite Citrus Pearl jest dobrym konkurentem dla ValetPRO pH Neutral Snow Foam, w kwestii domywania. Była to najprzyjemniej pachnąca piana jakiej do tej pory używałem. Piana nie jest tak "rasowo" sztywna jak pH Neutral Snow Foam, ale tu nie o to chodzi. Jeszcze raz dziękuję za możliwości wykonania testu

  • Moderator
Opublikowano

Dzięki firmie autofanatic ja również miałem okazję poznać szampon AutoBrite Citrus Pearl :)

 

damianTDCi i Tworek już napisali wcześniej wszystko, co we wstępie testu powinno się znaleźć, więc przechodzę od razu do konkretów.

 

Przygotowanie samochodu:

Auto przed testem było brudzone przez przeszło tydzień.

Zostało mocno zakurzone podczas dojazdów na OSy 57 Rajdu Wisły: drogi szutrowe, leśne oraz parkowanie wzdłuż nich :)

Potem pojeździłem w deszczu po naszych wspaniałych, czystych, śląskich drogach...

To auto chyba jeszcze nigdy nie było tak brudne, bo jak jeździłem po deszczu to zawsze go opłukiwałem przed zaschnięciem brudu.

Teraz tego nie robiłem przygotowując auto do testu.

 

Samochód jest nawoskowany, woski (FK pink, Naviwax, Werkstat AJT) nie są w idealnej kondycji bo były kładzione około 2 miesiące temu.

Najsłabsze są już na drzwiach, które były akurat najbardziej brudne.

Kołpaki nawoskowane FK 1000p.

 

 

Z otrzymanej próbki odlałem 25ml w celu uzyskania minimalnego zalecanego stężenia 1:400 dla 10l wody.

Żeby szampon mógł się wykazać :-]

testautobritecitruspearg.jpg

 

Takie małe porównanie, głownie kolorów: Duragloss 901, AutoBrite Citrus Pearl, Poorboy's Super Slick & Suds Concentrated Car Wash.

Przy okazji pokazuję z jakimi szamponami mam porównanie.

testautobritecitruspear.jpg

 

Szampon zalałem ciepłą wodą, uzyskując całkiem mocną pianę:

testautobritecitruspear.jpg

 

Nie mam zdjęć z przebiegu mycia, ponieważ na rajdzie aparat dostał w d.. przez maksymalne zakurzenie a teraz pewnie bym go podtopił i mógłby tego nie przeżyć :D

Ale jak wygląda piana na aucie to wszyscy wiedzą, zresztą na srebrnym słabo widać ;)

 

Ponieważ poprzednicy zastosowali konwencję przedstawienia kilku zdjęć brudnego auta a potem kilku czystego, postanowiłem fotki poukładać troszkę inaczej.

Zdjęcia danego elementu połączyłem w pary przed myciem - po myciu:

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspeari.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspearw.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

Podobno srebrny ma słabą głębię...głębia na 25 sztachet 8-)

testautobritecitruspear.jpg

 

 

 

testautobritecitruspear.jpg

testautobritecitruspear.jpg

 

 

Podsumowanie:

 

Szampon bardzo dobrze poradził sobie z takim brudem.

Wystarczał dosłownie jeden przejazd rękawicą i brud znikał.

Spodziewałem się, że przy takich zaschniętych plamach brudnej wody trzeba będzie poprawić z 2 razy ale nie było potrzeby.

Tym razem nie miałem żadnych robali roztrzaskanych na zderzaku oprócz jednego z którym szampon poradził sobie bardzo dobrze.

 

Zapach też przyjemny, cytrusowy, lekko wyczuwalny podczas mycia.

 

Nie zauważyłem negatywnego wpływu na wosk.

 

W porównaniu do Duraglossa (rozcieńczonego w takich samych proporcjach, co dla DG jest stężeniem niższym niż zaleca producent) mam wrażenie,

że minimalnie lepiej domywa i się troszkę bardziej pieni.

 

Jeden mały minusik:

Spod tablicy rejestracyjnej wyleciało mi troszkę wody po osuszeniu auta. Zostały małe zacieki. Mam wrażenie, że po myciu DG ich nie było.

 

Szampon szczerze wszystkim polecam. Bardzo dobry produkt firmy AutoBrite.

  • Administrator
Opublikowano

Dzięku uprzejmości autofanatic ja również miałem możliwosć przetestować ten szampon , przy okazji tego projektu : http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=7219&start=0

 

Kilka słów o samym szamponie - kolor jasno pomarańczowy, dość gęsty , o bardzo ładnym mandarynkowo-pomarańczowym zapachu, który przy zalecanym stężeniu utrzymywał się przez całe mycie. Szampon ładnie się pieni , na zdjęciach widać w wiadrze praktycznie samą pianę ale przy normalnym wlewnaniu wody z węża jest niewiele gorzej.

 

Szamponem myłem w sumie dwa razy, raz swoje auto, raz to z projektu. Moje auto nie miało na sobie wosku w czasie mycie, drugi Leon miał jakiś hydrowosk z myjni, który został zjedzony po myciu. Nie jest to oczywiście miarodajne, więc w kwestii wpływu na LSP się nie wypowiem. Oba auta były za to podobnie ubrudzone, Citrus Pearl poradził sobie z brudem bez najmniejszego problemu, w przypadku mojego auta doszło też sporo zacieków po osatnim myciu które też został usunięte.

 

CP ładnie się spłukuje nawet na aucie bez wosku, po myciu mojego auta na lakierze została gigantyczna ilość wody ( brak wosku ) i trochę to trwało zanim udało mi się go osuszczyć, nie stwierdziłem żadnych zacieków. Na aucie ze zdjęć owszem, zostały zacieki ale po myciu auto nie było suszone, a pozatym było myte na słońcu, więc ciężko żeby było inaczej.

 

Kilka fotek z wcześniej wspomnianego tematu :

 

isigp7286.jpg

isigp7289.jpg

isigp7297.jpg

isigp7301.jpg

isigp7303.jpg

isigp7307.jpg

isigp7308.jpg

 

Podsumowując, szampon jak najbardziej godny polecenia, ciężko mi było znaleźć jakiekolwiek minusy.

 

I na koniec taka mała dygresja dt szamponów ogólnie - po testowanie w sumie z 20 popularnych szamponów z powiedzmy już porządnej półki, czyli Dodo,CG,Duragloss,Optimum,Poorboys,Meguiars etc etc , coraz ciężej jest mi zauważać szczególne różnice pomiędzy szamponami z tej półki ,poza takimi oczywistymi sprawami jak zapach czy kolor :idea:

Opublikowano
Szamponem myłem w sumie dwa razy, raz swoje auto, raz to z projektu. Moje auto nie miało na sobie wosku w czasie mycie, drugi Leon miał jakiś hydrowosk z myjni, który został zjedzony po myciu. Nie jest to oczywiście miarodajne, więc w kwestii wpływu na LSP się nie wypowiem.

 

Właśnie na taką opinie czekałem, nie chciałem poruszać tego tematu oficjalnie, bo myślałem że moje 8 tygodniowego FK 1000p po prostu skończyło swój żywot, ale widzę że również zauważyłeś, że coś jest nie tak z pH tego szamponu. Używałem go na dwa sposoby raz z painownicy i raz na dwa wiadra. Po tych dwóch umyciach zszedł mi 8 tygodniowy, bardzo dobrze mający się FK 1000p.

 

Kontaktowałem się z autofanatic , a On z producentem w tej sprawie, mimo wszystko zapewniono nas, że pH szamponu wynosi równie 7, czyli neutral.

 

Wypadało by sprawdzić pH za pomocą odczynników, ma może ktoś do tego dostęp ?

  • Administrator
Opublikowano

Ale z mojej opini w żadnym wypadku nie można wyciągnąć wniosku że szampon zjada woski ;). Wyraźnie napisałem że chodziło o hydrowosk, a gwarantuje że każdy szampon by go ściągnał z lakieru.

Opublikowano

Tworek, Evo ma rację, nie możesz opierać się na tym że hyddrowosk z myjni ucierpiał bo one są przecież ...... warte :)

 

Producenta zapiera się że szampon ma pH 7, w karcie charakterystyki nie ma dosłownie nic co by świadczyło o tym że ma działanie zbyt silne albo żrące, tak więc nie mam pojęcia co się mogło u Ciebie stać. Sam używam go w stężeniu ok. 60ml na +/- 8L wody i nie ruszył wosku :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.