Felgi

[neclocus]

pierwsze koty za ploty, mam watpliwosci czy post powinien byc w "Pokaz swoj...' hmm ; ) czy 'Co dzis zrobiles...',

dedukuje ze jesli wiecej niz jeden akapit i fotki to moze byc tutaj, jesli zle trafilem prosze moda o przeniesienie

 

drugie podejscie do felg : /

miejsca akcji: myjnia Ehrle

czas: 6h (4 szt) - wiem ze wolno ale sie dopiero ucze ; )

srodki: APC PB 1:4, AG Intensive Tar Remover, benzyna ekstrakcyjna, pedzelek RG nr 16, glinka BH soft, karta Makro ; )

Wax Formula 1, pad Meguiars Soft Foam, zolta MF

 

pacjent(ci) przed zabiegiem, tragedii nie ma

 

felgi 6 letnie, nie byly specjalnie 'zatluczone', ok miesiaca temu mylem je jakims cienkim APC

benzyna ekstrakcyjna okazala sie raczej malo przydatna (szybko paruje), WD40 ladnie rozpuszcza smole (zostawia tlusty film),

powiedzalbym porownywalnie z AG ITR (nie zostawia 'smalcu' ; ), napracowalem sie troche ze starym klejem po ciezarkach,

trac go bawelna nasaczona AG ITR i wspomagajac sie karta Makro ; )

wczesniej w akcji APC PB 1:4 i RG nr 16 zeby troche odmoczyc brud

 

poniewaz szkoda mi bylo na fele #16 a z epoki 'Plaka' zostalo troche Formula 1 postanowilem go wykorzystac,

jesienia mam zamiar nalozyc jakis sealant, na razie wystarczy

 

widac roznice pomiedzy zewnetrzna a wewnetrzna czescia sciany bocznej opony

zewnetrzna potraktowana 3 tygodnie temu Finish Kare Top Kote Anti-Static, wewnetrzna bez zabezpieczenia

poniewaz dzisiejsze zabiegi daly sie we znaki gumie, moze jutro naloze AG Instant Tyre Dressing

 

zdjecia z Motki Defy, bez makro (nie chce mi sie pilnowac lustrzanki w ferworze pracy w ogolnie dostepnym miejscu)

i tylko jednego kola poniewaz pozostale w podobnym stanie, jesienia bedzie III podejscie do felg

fotki zmniejszone (FastStone robi fajne ramki ; ) zeby nie zwieszac strony, jesli za male, reklamujcie, nastepne beda wieksze

 

spostrzezenie nr 1 to zwrocic uwage na durniow, na stacjach montazu kol ktorzy nie dosc ze metalowym ostrzem

zrywaja stare ciezarki to jeszcze tym samym metalowym ostrzem zdrapuja stary klej

efektem sa niestety glebokie rysy wewnatrz felgi

 

spostrzezenie nr 2 szukam dalej innego specyfiku ktory bardziej efektywnie rozpusci brud wewnatrz felg

(w przetloczeniach z cechami producenta - ostatnia fotka, ramie po prawej stronie)

 

spostrzezenie nr 3 pedzelek Race Glaze nr 16 ma za miekie wlosie zeby 'wydlubac' brud z 'cech' o ktorych pisalem wyzej

mysle ze nastepnym razem uzyje AG Hi-Tech Wheel Brush ktory wyglada na 'twardziela' ; ) choc mysle

ze przy mocniejszej 'chemii' RC nr 16 moze zawalczyc ; )

 

dziekuje za uwage&pozdrawiam

 

ps. komentarze mile widziane ; )

[npiotr]

fajnie wyszły felgi, a pędzelek fajny jest z valet pro przeznaczony do mycia felg, taki z niebieskim włosiem. To samo kup coś dedykowanego do felg, może bilberry