Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pojawiło się u mnie auto, którego właściciel jest zainteresowany detailingiem od jakiegoś czasu i dokładnie wie czego chce. A chce Cquartza.

 

Tak wyglądało auto w momencie przyjęcia na usługę:

BOK.jpg

DRZWI_TP.jpg

PL.jpg

PP.jpg

TP.jpg

ZDERZAK_P.jpg

 

Musze powiedzieć, że samochód był dość zadbany na tle moich poprzednich prac. Stąd wydawało mi się, że będzie łatwo. Miałem rację, wydawało mi się. Auto potraktowałem pianą z APC celem zmycia luźnego brudu, koła umyłem moim ulubionym czerwonym Wurthem, po czym dokładnie obkleiłem samochód i udokumentowałem uszkodzenia. Glinkowanie było w ogóle niepotrzebne. Szacunek dla właściciela.

FOAM.jpg

TAPEUP.jpg

TAPEUP2.jpg

 

Błotnik przód lewy.

BLOTNIK_PL.jpg

 

Błotnik przód prawy.

BLOTNIK_PP2.jpg

BLOTNIK_PP3.jpg

 

Błotnik lewy tył.

BLOTNIK_LT.jpg

BLOTNIK_LT2.jpg

 

Błotnik prawy tył.

BLOTNIK_PT.jpg

 

Drzwi lewy przód.

DRZWI_PL2.jpg

DZWI_PL.jpg

rysa_drzwi_pl.jpg

 

Drzwi prawy przód.

DRZWI_PP.jpg

 

Drzwi tył lewy.

DRZWILT2.jpg

DRZWI_LT.jpg

zaprawka_drzwi_pl.jpg

 

 

Drzwi prawy tył.

DRZWI_PT.jpg

DRZWI_PT2.jpg

 

Maska

MASKA1.jpg

MASKA2.jpg

MASKA3.jpg

 

Właścicielowi zależało na tym by naklejka z plotera została. Więc pokryłem ją odpowiednio dociętą taśmą, by jej nie uszkodzić.

sticker.jpg

 

Zderzak przedni z brzydkim zarysowaniem.

ZDERZAK_P.jpg

 

Zderzak tył, zabezpieczyłem taśmą czujniki i obiektyw kamery po swojemu.

ZDERZAK_T.jpg

 

Jak widać swirle, rysy od wycierania i przecierania, ale i odbicia, zaprawki i parę głębszych zadarć tu i tam. Przystąpiłem do korekty. Okazało się że auto było malowane tu i ówdzie. Przez to kombinacja, która sprawdzała się na masce nie przynosiła żadnych efektów na drzwiach czy błotnikach. W sumie strategię zmieniałem trzy razy. Gdzieniegdzie lakier był już cienki więc bałem się szaleć, były też inne problemy z jakością samego lakieru, który choć piękny, nie był wszędzie dobrze położony. Pamiętając jednak o zdolnościach uwydatniania wad lakieru przez Cquartz nie poddawałem się. Zdjęcia po korekcie wykonałem w taki sposób, by było na nich widać jak najwięcej defektów. Lampy wpakowałem więc niemal w sam lakier i cykałem zdjęcie po zdjęciu. Pewne defekty pozostały, widoczne "w realu" naprawdę jak się postarać. Sami ocenicie czy to dużo czy mało. Cieszy że te najbardziej widoczne sprawy jak głębokie rysy i grube zaprawki udało się skutecznie wyprowadzić. Ja z mojej korekty zadowolony do końca nie będę chyba nigdy, bo w stosunku do tego co usuwam (a co zostaje), za dużo dostrzegam. Inna sprawa że jak się siedzi z nosem w lakierze kilka godzin a przyświeca ci super mocne halogenowe światło w którym nawet Ania Przybylska wygląda jak własna babcia, to można zdziwaczeć. Dodatkowo mieszanką Plastx i żółtego korka na czarnym padzie poprawiłem klarowność lamp i reflektorów.

 

Błotnik przód lewy.

blotnik_lp1.jpg

blotnik_lp2.jpg

 

Błotnik przód prawy.

blotnik_pp1.jpg

 

Błotnik tył lewy.

blotnik_lt1.jpg

blotnik_lt2.jpg

 

Drzwi przód lewy.

drzwi_lp2.jpg

drzwi_lp3.jpg

drzwil_lp1.jpg

 

Drzwi tył lewy.

drzwi_lt1.jpg

drzwi_lt2.jpg

drzwi_lt3.jpg

 

Drzwi przód prawy.

drzwi_pp1.jpg

 

Drzwi tył prawy.

drzwi_pt1.jpg

 

Maska.

maska2.jpg

maska3.jpg

maska5.jpg

 

Zderzak przód.

zderzak2.jpg

 

Zderzak tył.

zderzak_t1.jpg

zderzak_t3.jpg

 

Przepraszam za brak fotek wszystkich paneli lub mniejszą ich ilość, wynikało to z braku czasu na dokładne obfotkowanie i moje słabe nadal umiejętności. Zapewniam jednak że nie mam nic do ukrycia :)

 

Powierzchnia po polerowaniu została bardzo dokładnie i dwukrotnie umyta, potem każdy panel przecierany był dokładnie i delikatnie IPA na czystej mikrofibrze, po jednej mikrofibrze na element. Lakier został idealnie oczyszczony i odtłuszczony. Następnie uniosłem lekko bramę garażową, nałożyłem maskę by zakryć usta i nos i zacząłem dokładnie nakładać Cquartz aplikatorem na karoserię. Wydajne i śmierdzące cudo wystarczyło na dwie warstwy na lakier oraz po jednej na szybach, lampach i felgach.

Po 30min zacząłem spolerowywać kwarc, podczas tej czynności, widząc co się dzieje z lakierem zacząłem się coraz szerzej uśmiechać. Lakier wyglądał jak oblany szkłem. Odpaliłem moją amatorską lampę IR by przyśpieszyć jego kurowanie.

 

Nadszedł czas na przejście się dookoła auta z aparatem by pokazać ten piękny efekt. No photoshop, all C.Quartz. Odbicie jest fajnie szkliste i głębokie. Efekt jest inny od topowych wosków i sealantów ale cholernie mi się podoba. Nie wiem, czy nie najbardziej.

IMG_3138.jpg

IMG_3139.jpg

IMG_3140.jpg

IMG_3145.jpg

IMG_3146.jpg

IMG_3151.jpg

IMG_3152.jpg

IMG_3164.jpg

IMG_3171.jpg

IMG_3182.jpg

IMG_3186.jpg

IMG_3188.jpg

 

Po wygrzaniu kwarcu zająłem się oponami i plastikiem aplikując delikatny dressing. Następnie wystawiłem auto przed garaż by ściągało spojrzenia przechodniów. I ściągało, nikt już nie patrzył na moją Zkę stojącą obok. W sumie to się nie dziwię. Zwróćcie uwagę na to jak minimalna zmiana kąta odbija się na aucie, staje się ze szklistego czarno-fioletowe, efekt naprawdę miażdży. Dodatkowo na jednym "niebieskim zdjęciu" fajnie widać stopień przejrzystości maski.

IMG_3196.jpg

IMG_3199.jpg

IMG_3200.jpg

IMG_3201.jpg

IMG_3204.jpg

IMG_3205.jpg

IMG_3207.jpg

IMG_3212.jpg

IMG_3213.jpg

IMG_3215.jpg

IMG_3216.jpg

IMG_3217.jpg

IMG_3219.jpg

IMG_3220.jpg

IMG_3228.jpg

IMG_3239.jpg

IMG_3240.jpg

 

Podsumowując to była moja najdłuższa, najcięższa (35h) i chyba najlepsza jak dotąd robota. Właściciel powinien pojawić się z 40min, naprawdę jestem ciekawy jego wrażeń. Dla mnie to najpiękniejszy Civic w kraju, super że właściciel tak go lubi. I dokładnie wie czego chce, naciskał nie na położenie Cquartza aż przekonałem się by to zrobić. I to była dobra decyzja. Dziękuję za uwagę i wszystkie komentarze.

  • Moderator
Opublikowano

Profi robota :good:

Dlaczego trzeba było Cię przekonywać do Cquartz?

Zrób foty szczęki właściciela na chodniku i jak ją będzie podnosił :lol:

Opublikowano

Nie wiem o co mi chodziło, strach przed nowym chyba, jestem wobec siebie dość wymagający ;)

Opublikowano

ludzie są od razu źle nastawieni na "innowacyjne" produkty ;) coś o tym wiem , już nie raz musiałem przekonywać kogoś że mam racje i nie jest to żadna ściema i nawet przedstawiając szereg testów było ciężko :D

  • Moderator
Opublikowano
jestem wobec siebie dość wymagający ;)

No właśnie widzę :)

Niektórzy robią tak foty że widać mega efekty po glinkowaniu a Ty po taaakiej robocie jeszcze starasz się pokazać że coś tam zostało...

Gratuluje podejścia i samokrytycyzmu Oby więcej takich ludzi na forum. :good:

Opublikowano

Fajnie wyszło :good: napisz jak radocha właściciela 8-)

Mogłeś dorzucić info o kombinacji past i padów na ori lakierze bo jestem tego najbardziej ciekawy :) I czy sam lakier był ciężki w korekcji (hologramy)?

Ostateczny efekt to sam Cquartz?? Żadnego wosku nie aplikowałeś??

Opublikowano

cash, stawiam że tak że to jest sam Cquartz , widać dokładnie szkliste wykończenie powierzchni , myślę że po aplikacji wosku na to, troszkę by inaczej się auto prezentowało , ale mogę się mylić ;)

Opublikowano

Venom, jak najbardziej dobrze postawiłeś. Jak opisałem jest sam C.Quartz.

 

Cash, hologramy zawsze kasuję UF i zawsze schodzą. Gorzej było z tym że lakier ori nie był, na jednam panelu był taki, na innym siaki. Ogólnie walka sprowadziła się do padów pomarańczowego, żółtego i czarnego oraz do korka żółtego, niebieskiego oraz Urban Shine.

Opublikowano

Mistrzowska robota. Bardzo podobaja mi sie efekty Twojej pracy oraz to, ze jestes bardzo wzgledem siebie wymagajacy. Zamiast sie chwalic tym jak wyszlo super, szukasz dziury w calym :)

 

A tekst o Annie Przybylskiej i oswietlaniu lakieru lampami mnie rozwalil. Sam ostatnio takiego 'zdziwaczenia' doswiadczylem i im dluzej siedzialem w garazu tym wiecej 'niedorobek' zauwazalem.

Opublikowano

Widać im dłużej jest człowiek w detailingu tym tym dłużej spać nie może. Grzegorz stawiasz sprawę jasno i dobrze, tylko sam człowiek w swojej psychice nie daje szans nawet najbardziej opanowanym samochodzie. :kox:

 

Miłych prac !

Opublikowano

Podnosicie mnie na duchu, dzięki! Prawda jest taka, że jak się siedzi w tych laboratoryjnych warunkach to niczym ludzie z CSI znajdujesz mordercę nawet tam, gdzie go nie ma. Wtedy nic nie jest dość dobrze. Auto jest matowe, porysowane i to widać. Na pewno każdy to zobaczy. I wytknie palcem. Wszystko jest źle. Ty jesteś zły. I brzydki. I wszyscy będą się śmiać. Załamujesz ręce i szukasz żyletki. Na szczęści to tylko jakaś część mojej osobowości, a ta normalna każe brać się do kupy i dalej spokojnie robić, aż do końca. Nadchodzi koniec i okazuje się, że jest lepiej niż dobrze a właściciel jest szczęśliwy.

 

Ja bym chciał być jak Paul Dalton, nie wiem czy to w ogóle jest możliwe...

Opublikowano

jarekcrx, Bo to w końcu praca nad UFO| hehe :P

Praca naprawdę super, lubię oglądać twoje projekty, bo po prostu ukazują w jaki sposób przemienić auto z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia. Oby tak dalej.

To jest właśnie potęga czarnego, że po dobrze zrobionej polerce wychodzi lustro. Dlatego nie żałuje że mam czarne mondeo. Może i kolor nie praktyczny w codziennym użytkowaniu ale efekt mówi sam za siebie.

PS.

Wnętrze robiłeś czy nie. Pytam bo chciałem zapytać czym można było by usunąć rysę na wyświetlaczu obrotów, bo kumpel ma identyko auto i rzucił tam kluczyki i powstała rysa a za bardzo nie wiem czym mu to usunąć.

Opublikowano

kaffel123, niestety, nawet gdybym miał to nie było czasu. Zajmowałem się stroną zewnętrzną, wyłącznie.

Opublikowano

jak przeglądałem te fotki przypomniała mi sie czarna 7 mka ostatnio też prezentowana, świetna robota :good: , hondy chyba są dobrze malowane bo nie widać takiej fabrycznej kaszki

Opublikowano
Wnętrze robiłeś czy nie. Pytam bo chciałem zapytać czym można było by usunąć rysę na wyświetlaczu obrotów, bo kumpel ma identyko auto i rzucił tam kluczyki i powstała rysa a za bardzo nie wiem czym mu to usunąć.

 

Wnętrze utrzymuję sam :) a co do rys na szybce przed obrotomierzem to niech nie usuwa niczym, bo jest tam powłoka antyrefleksyjna i w słońcu nic nie zobaczy. Nowa szybka to koszt około 220 zł

Opublikowano

Niewiele w sumie, ASO lubią walić zaporowe ceny albo ogłaszać akcję typu "moduł występuje tylko razem z autem, koszt 90tyś pln" ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.