Autoglym High Definition Cleanser

[Pacek]

Witam,

 

Niedawno zgłosiłem się na ochotnika do przetestowania cleansera firmy Autoglym, otrzymałem darmowa próbkę od Marka (dziękuje bardzo) z firmy autogloss.pl.

 

Skoro się zadeklarowałem, poniżej test

 

Producent reklamuje swój produkt następująco:

 

 

Aby uzyskać doskonałe wyniki podczas woskowania, ważne jest zapewnienie "głębokiego oczyszczenia"powierzchni lakieru , aby usunąć wszelkie ślady brudu drogowego, utlenionego lakieru, starego wosku, itp. Po regularnym myciu szamponem czy stosowaniu glinki baru nie zawsze możemy usunąć te zanieczyszczenia, High Definition Cleanser pozwala skutecznie usunąć wszystkie pozostałości z powierzchni samochodu, jak również usuwa kurz i brud. Umożliwia uzyskanie świeżej i czystej powierzchni, idealnej dla uzyskania jak najlepszych wyników, zwłaszcza, jeśli zdecydujemy się zastosowaćHigh Definition Wax marki Autoglym jako końcowe wykończenie lakieru

 

Zestaw zawiera Cleanser 500ml, dwa aplikatory wykonane ze specjalnej gąbki, oraz ściereczkę z mikrofibry do polerowania powierzchni.

 

Duża wydajność Na jeden zabieg potrzeba 20-40 ml preparatu (10-15) aplikacji.

 

Aplikuje się bardzo łatwo miękką gąbką. Sprawdza się na wszystkich lakierach.

 

Ja otrzymałem próbkę około 100ml, bardzo ładnie zapakowana, z instrukcja obsługi. Na karteczce napisane było: stosować przy pomocy aplikatora gąbkowego i rozcierać aż do wypracowania. Pierwsze wrażenie było bardzo dobre, zapach chemiczny (mi jako chemikowi generalnie nic nie śmierdzi) z jakąś tam nuta wanilii, konsystencja gęstego mleczka (ale dużo rzadszy niż HDC Zymola).

 

Nie moglem się doczekać wolnej chwili żeby go przetestować ale w końcu się udało:

 

Cleaner nałożony na aplikator.

 

 

Pierwsze podejście do czyszczenia zrobiłem w garażu, około godziny 21. Dlaczego godzina jest ważna, otóż temperatura w garażu wynosiła około 18C. Cleaner aplikował się bez problemu, wyczyścił lakier dokładnie. Tak dokładnie ze aż piszczal W dotyku zrobił się tak czysty ze aż 'trzymał' mikrofibrę przy przesuwaniu. Wypracowanie trochę trwało, to nie są 2-3 ruchy i starcie mikrofibra resztek, trochę się trzeba namachać. Jest dość rzadki także bardzo łatwo rozprowadza się na lakierze równomierną warstwa.

Z tej pracy nie mam niestety zdjęć.

 

Później chciałem sprawdzić cleaner w bardziej cywilizowanych warunkach. Wziąłem się do pracy w godzinach przedpołudniowych, przy otwartym garażu. Temperatura, spokojnie powyżej 25C, oczywiście pracowałem w cieniu. Nauczony doświadczeniem dnia poprzedniego, nałożyłem dość dużą ilość HD Cleansera i zacząłem wypracowywać. No i tutaj bardzo duże zaskoczenie. Cleaner zasychał błyskawicznie, praktycznie po 2-3 przetarciach aplikatorem. I co gorsze, nie dało się go za bardzo niczym usunąć. Nie pomagało ani tarcie sucha mikrofibra ani pryskanie woda i przecieranie. Dopiero jako tako poradziłem sobie nowa porcja cleanera i wytarciem od razu po zaaplikowaniu na lakier.

 

Przed

 

Po

 

Trzeci raz spróbowałem znowu po południu/wieczorem. Pracowało się zdecydowanie lepiej ze względu na niższą temperaturę, produkt dobrze czyścił i ładnie się rozprowadzał. Miałem dużo mniejsze problemy z dotarciem resztek produktu z lakieru, bo kiedy przypadkowo produkt mi zasechł, usuwanie go było trudne, j/w.

 

Po lewej stronie był zastosowany Autoglym HDC

 

 

Reasumując, mam mieszane uczucia co do tego produktu.

 

Bo z jednej strony:

 

1. Produkt jest łatwy w nakładaniu, konsystencja to ułatwia.

2. Jest wydajny, te 100ml spokojnie wystarczy na kombi średniej klasy.

3. Oczywiście swoje zadanie jako cleaner spełnia, lakier po aplikacji jest czysty. Az tak czysty, ze skrzypi Tutaj moja osobista opinia, ja zdecydowanie wole środki, które pozostawiają lakier jedwabiście gładkim. Zdaje sobie sprawę ze ta gładkość oznacza pozostawienie jakichś olejków czy innych resztek ale mi to po prostu pasuje. A chyba w detailingu chodzi przede wszystkim o przyjemność.

 

Ale też niestety:

1. Kwestia zdecydowanie trudniejszego usuwania z lakieru względem konkurencji. Nie było mi dane spróbować wszystkich dostępnych na rynku środków ale jeżeli chodzi o przyjemność pracy i łatwość użycia to ja bym ostawił najpierw Megs'a Body Scrub, za nim zaraz Zymola HDC a Autoglym HDC zdecydowanie na końcu.

2. Jak wyżej, subiektywne,nieprzyjemne wrażenie skrzypiącego oczyszczonego lakieru (ale to może tylko ja).

 

 

PS To mój pierwszy test także proszę o wyrozumiałość. Fotografem zawodowym też nie jestem, zdjęcia starałem się zrobić jak najlepsze.

[rychu]

Jest wydajny, te 100ml spokojnie wystarczy na kombi średniej klasy.

Na początku testu podajesz dane, że zużycie kształtuje się na poziomie 20-40 ml na aplikację, wiem to dane producenta.

A w podsumowaniu piszesz że na kombi trzeba 100 ml.

Sporo cleanerów jest sprzedawanych w opakowaniach 250-350 ml - to by oznaczało że wystarczą na 2-3 aplikacje....

 

Uważam, że używasz zdecydowanie za dużo środka stąd Twoje kłopoty z zasychaniem i kłopotami z polerowaniem.

[kuflik]

Patrząc ile lejesz na apliaktor to faktycznie potrzeba 100 na kombi;p

[sinrock]

100ml Ostatnio przeliczałem ile dokładnie każdego ze środków zużyłem na zrobienie BMW 7 i podliczyłem koszty. O ile dobrze pamiętam to wyszło 17ml DoDo Nie obraź się ale moim zdaniem ten test dobrze pokazuje, że kupienie drogich (dla zwykłego zjadacza chleba) kosmetyków nie wystarczy, trzeba je jeszcze odpowiednio zastosować Następnym razem będziesz wiedzieć, że co za dużo to niezdrowo...

[Pacek]

Dziękuję za uwagi co do ilości zastosowanego środka. Przyjmuję je z pokorą ale:

 

1. Kierowałem się instrukcją od Marka, który napisał mi, że zużycie środka wynosi około 70-90g na auto. Napisałem też, że te 100ml wystarczy na kombi a nie, że tyle trzeba zużyć.

2. Zgodnie z informacjami ze strony Autoglym'a The instructions say to use a "generous amount" oraz tym testem, nie żałowałem środka.

3. Oczywiście użyłem też mniejszej ilości środka, zachowywał się dokładnie tak samo.

 

Używałem już kilka różnych środków i wiem jakie ilości się stosuje. Stąd moje zaskoczenie HDC Autoglyma.

[Marek]

Kierowałem się instrukcją od Marka, który napisał mi, że zużycie środka wynosi około 70-90g na auto.

Ja Ciebie bardzo sorry ale to nie była instrukcja tylko informacja ile Ja zużyłem -rozrzutnik jeden - na swoje autko. Specjalnie na testerze dołączona jest instrukcja , z której jak cytujesz zuzycie powinno wynosić max 20-30ml (te 30 to na spore combi). I kolejna uwaga- piszczenie jest oznaką dobrze spełnionego obowiazku. Czyli uzyskałeś to do czego cleanser jest przeznaczony - czysty lakier.

To wstepne uwagi na Twoje spostrzeżenia.

c.d.n

[strzema]

Witam!

Chciałbym ze swojej strony dodać kilka spostrzeżeń na temat testu i produktu. Tak się składa, ze byłem w Letchworth w AG przed wydaniem tego produktu do sprzedaży. Jeden z pracowników TS zaprezentował jego działanie i sposób stosowania. Sam również używam Cleansera regularnie i myślę, że trudno mieć do niego jakieś duże zastrzeżenia. Moim zdaniem Pacek podjął się testu i chciał go wykonać jak najbardziej profesjonalnie tylko może zabrakło głębszej wiedzy na temat tego cleanera. Nie mam w zwyczaju siać krytyki, bo to nie oto tutaj przeciez chodzi panowie. Nikt nie jest alfą i omega w jednym. Według mnie produkt jest skuteczny i to potwierdza ten test i moje doświadczenia z pracy z nim. Cena nie jest z kosmosu i dobrze się mi z nim pracuje. Po pierwsze ja używam mniejszą ilość produktu podczas aplikacji i co zostało mi pokazane przez człowieka z TS AG podczas aplikacji zalecam nakładać produkt na małe sekcje takie 60/60cm i problem z trudnością scierania produktu znika. W sytuacji wysokich temperatur na zewnątrz gdy produkt zaschnie na lakierze należy ponownie nałożyć produkt w to miejsce i szybko zetrzeć microfibrą. Czy to jest taki wielki problem?

 

ps.Pacek! Nie musisz "wypracowywać" produktu wcierać w lakier z uporem i wysiłkiem, wystarczy go zaaplikowac odpowiednio w małych ilościach na sekcje i od razu wytrzeć microfibrą, która jest dołączona do zestawu.

[Marek]

ten test dobrze pokazuje, że kupienie drogich (dla zwykłego zjadacza chleba) kosmetyków nie wystarczy, trzeba je jeszcze odpowiednio zastosować

 

Takie wtrącenie co do ceny:

Jako, że HD Cleanser występuje w zestawie z dwoma HD aplikatorami gąbkowymi (20 zł), mikrofibrą do polerki 40x40(10 zł) oraz z 150ml SRP(20 zł) można wstępnie wyliczyć, że sam Cleanser kosztuje ok 60 zł za 500ml Przy średniej dozowania 25ml wystarcza na ok 20 aut .Czyli jedna aplikacja to koszt TRZY ZŁOTE NA AUTO. To jest naprawdę kwota , która nie powala nawet niezbyt zamożnego miłośnika detailingu.

[strzema]

mikrofibrą do polerki 40x40(10 zł) oraz z 150ml SRP(20 zł)

 

Marku małe sprostowanie. W zestawie jest znacznie droższa Microfibra- Hi Tech Finishing Cloth - najdroższa w ofercie AG np. w sieci sprzedaży Halfords na wyspach kosztuje od 11 euro.

Natomiast mała buteleczka SRP znajduje się w zestawie z Surface Detailng Cley Kit, a nie w HD Cleanser. Tak czy tak to nie zmienia to faktu, że cena zestawu HD Cleanser nie jest poza zasięgiem domowych detailerów.

[Marek]

No jasne. Rozpędziłem się i zestawy połączyłem. Suma sumarum nie jest wcale drogo jak potocznie sie mówi. I tę opinie starajmy się zmienić.

[Pacek]

Dziękuję za uwagi Panowie.

 

Po Waszych komentarzach postaram się w weekend 'zaprzyjaźnić' z AG HDC po raz kolejny

[peterback]

Będę pracować z tym środkiem pierwszy raz. W teście została poruszona kwestia ilości. Jaka jest sprawdzona przez was ilość która pozwala wypracować produkt?

 

-- 21 maja 2015, 17:36 --

 

Ponawiam pytanie. Jaką ilość stosować na załączony aplikator ? Do zestawu są dołączone 2 aplikatory które są nasączone. No własnie czym ? Jeśli wyschną wystarczy je nawilżyć?