Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich,

 

Forum śledzę już od dłuższego czasu, jednakże dołączyłem do niego dzisiaj :).

 

Wczoraj miałem trochę czasu, więc zająłem się przednimi fotelami.

Zestaw:

- LCK CLEANING KIT ACTIVEPLUS do czyszczenia skór gładkich,

- zaino z10,

- gąbka z zestawu LCK,

- bawełniania szmatka z LCK do rozprowadzania odżywki

- szczoteczka coccine,

- miska z wodą.

 

Każdymi partami fotela zajmowałem się osobno. Na samym początku namoczyłem leciutko skórę. Następnie zamoczyłem w wodzie szczoteczkę coccine i leciutko polałem LCK. Szczotka coccine przypadła mi do gustu, bo wydawała się miększa niż z zestawu LCK. Po paru okrężnych ruchach wytworzyła się taka piania, że mogłem nią umyć spore kawałki. W brudniejszych miejscach poświęciłem więcej czasu. Mycie kończyłem gąbka i sucha szmatką. Na jeden fotel poświeciłem 1 godz, chociaż myślę, że można by było to zrobić szybciej. Co najciekawsze zużyłem w taki sposób 1/7 pojemnika 225 ml ;p na umycie przednich foteli.

 

Zestaw czyszczący sprawdził się w 100%, poniżej zamieszczam zdjęcia. Widać dokładnie różnicę (pół fotela wyczyszczone dla porównania). Na żywo efekt był większy.

Fotele po wyczyszczeniu wyglądały super, były czyste matowe i gdyby była możliwość, to bym je tak zostawił.

 

Teraz przyszła kolej na zaino z10. Wybór padł na tą odżywkę z powodu zapachu. Odżywkę bardzo łatwo się aplikowało.

 

Poczekam na efekt końcowy. Na razie niestety zaino spowodowało, że skóry zaczeły się świecić, ale być może świeżo naniesiony preparat musi się jeszcze wchłonąć. Preparat nie polerowałem i dla testu zostawiłem na skórzę.Najważniejszy dla mnie sprawa to efekt matowych skór, tak jak mają nowe samochody z salonu. Czy ktoś z Was miał doświadczenie z Zaino z10. W instrukcji nie ma za dużo napisanie jak się go aplikuje.

 

P.s- jeżeli napisałem coś nie spójnie to przepraszam, zawsze miałem problem z przelaniem myśli na papier:)

 

52265714.jpg

 

PRZED

90576642.jpg

3pol.jpg

[/url]

W połowie wyczyszone

95278014.jpg

 

96974206.jpg

 

96137933.jpg

 

59015319.jpg

 

79134222.jpg

 

87020510.jpg

 

86169945.jpg

 

 

 

86169945.jpg

 

98730483.jpg

 

Po całkowitym wyczyszeniu

61404808.jpg

  • Administrator
Opublikowano
Najważniejszy dla mnie sprawa to efekt matowych skór, tak jak mają nowe samochody z salonu. Czy ktoś z Was miał doświadczenie z Zaino z10.

 

Moje doświadczenia z Z10 na ciemnej skórze są takie same, skóra wpada w połysk. Jak chcesz mieć mat i przy tym ładny zapach to polecam odżywke Gliptone albo Raceglaze. Bardzo fajnie pachnie też SV Leather Milk, ale jest dużo droższy od pozostałych.

Opublikowano

Zymol z10 ma opinie, że pozostawia matt, ale jednak może to się tyczy jaśniejszych kolorów. Teraz zauważyłem, że po wsiąknieciu jest ciut lepiej, ale żeby był idealny mat to ścierką trzeba spolerować warstwę.

 

Tylko zastanawiam się, czy to ma sens aplikować coś, a potem ścierką suchą polerować na mat. Z drugiej strony może warto nie ruszać tego, bo z biegiem czasu i użytkowania fotele powrócą do matu.

 

P.s.- Widzę, że masz doświadczenie w temacie. Z tych odżywek Gliptone i RACEGLAZE ,które modele polecasz ??

Gliptone znalazłem GT13, a Race Glaze Leather Balm - Conditioner 250 ml ??

Opublikowano

Zobaczę jak po paru dniach skóra będzie wyglądać. Być może zamówię Gliptone GT11. Poza tym, że ciężko zakupić osobno odżywkę zastanawia mnie czemu raz znajduję z naklejką taką

61fec3b72e541d88med.jpg

 

A raz taką:

 

15539835321.jpg

 

Z tego co ja zrozumiałem to seria GT11 jest po prostu do skór ciemnych, a GT13 do jasnych ?? Więc śmiało można brać GT11, nieważne z jaką nalepką??

 

Z góry dziękuje za odpowiedź.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Okazuję się, że produkt z naklejką pierwszą jest to gliptone importowany z UK, a drugi pochodzi od polskiego dostawcy. Po odwiedzeniu paru stron, widzę, że ciężko dostać samo GT11.

 

P.s- na razie myślę, że zostanę przy zaino z10. Już na następny dzień po przetarciu szmatką fotele stały się bardziej matowe, chociaż myślę, że mogło by być lepiej.

 

Pozdrawiam.

Opublikowano

Evo, No , masz racje, jak dla mnie trochę dziwna sprawa, wydaję mi się że z zestawu colourlock cliner pozostawia w sumnie ładny zapach ale za to LV-protector prawie wogóle nie pachnie .

  • Dystrybutor
Opublikowano

Już kiedyś o tym pisałem. :)

 

LV - protector został stworzony na potrzeby przemysłu samochodowego, a założenia koncernów są jasne:

 

Możliwie jak najlepsza ochrona przy zachowaniu transparentności. Im mniej środek zmienia charakter skóry tym lepiej.

 

Jeśli chodzi o zapach, to sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana, bo odczucia jeśli chodzi o zapach nie u wszystkich ludzi są jednakowe. Wystarczy poczytać opinie o środkach konkurencji. Pojawiają się opinie od zachwytu po negatywne ze skojarzeniami z gabinetem dentystycznym włącznie. Do tego zapach przenosi się też na ubrania i komponuje z innymi zapachami i nie jest łatwo usuwalny. Zapachu nie zdejmie się klientowi w 15 minut jeśli mu nie podpasuje :/

 

Auta z wyższej półki nie pachną przypadkowo. Całe zespoły ludzi są odpowiedzialne za efekt końcowy, który bardzo szybko można popsuć.

 

Nie jet to wielkim problemem, aby dodać zapach do środka konserwującego, ale raczej nie pójdziemy tą drogą jeśli chodzi o zestawy do samochodówki. Chyba że UE znormalizuje nam nosy ;)

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Rzeczywiście zapach jest specyficzny i domyślam się, że niektórym może się bardzo nie podobać.

 

Ja nałożyłem cieniutką warstwę ochronną na fotele i od samego początku czuć zapach tylko delikatnie, Zastanawiam się by zostawić pod fotelem otwarte zaino na całą noc, by trochę utrwalić ten efekt.

 

P.s- ciekawym, tanim i trwałym zapachem z drzewek jest wunderbaum o zapachu skóry. Co prawda jest to całkiem inny zapach niż zaino, bo pachnie moim zdaniem colą i cynamonem. We wcześniejszych autach używałem tej choinki.

  • Administrator
Opublikowano
Ja nałożyłem cieniutką warstwę ochronną na fotele i od samego początku czuć zapach tylko delikatnie, Zastanawiam się by zostawić pod fotelem otwarte zaino na całą noc, by trochę utrwalić ten efekt.

 

P.s- ciekawym, tanim i trwałym zapachem z drzewek jest wunderbaum o zapachu skóry. Co prawda jest to całkiem inny zapach niż zaino, bo pachnie moim zdaniem colą i cynamonem. We wcześniejszych autach używałem tej choinki.

 

Nie wnikam w jakość zapachu skóry Wunderbauma, ale w sklepach możesz znaleźć bardzo porządne zapachy skóry w zbliżonej formie.

  • Dystrybutor
Opublikowano

Proszę nie wiązać mojej wypowiedzi z żadną konkretną marką.

 

Osobiście Zaino nigdy nie wąchałem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.