Gość Opublikowano 29 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2011 Witam Sprawa wygląda następująco. Zderzaki w moim samochodzie maja inny odcień niż reszta elementów, widać to szczególnie w nocy przy sztucznym świetle, gdzie zderzaki wydaja się być pomarańczowe a reszta czerwona. W dzień aż tak tego nie widać. Czy jest sens lakierować? Czy jeśli lakierowane elementy są w takim samym kolorze to czy trzeba je zdejmować? I jaki ewentualnie byłby koszt takiej operacji? Pozdrawiam
Adiq Opublikowano 29 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2011 kolor lakieru na tworzywie może różnić się od tego na elementach stalowych, przykład audi A4 B6 lakierowane dokładki zderzaków. Chyba że ewidentnie widać że były nieudolnie lakierowane, poczekamy co powiedzą inni.
Marco Opublikowano 29 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2011 kolor lakieru na tworzywie może różnić się od tego na elementach stalowychTo prawda,ale nie są to różnice kolosalne.Jesli gdzie zderzaki wydaja się być pomarańczowe a reszta czerwona.to być może były powtórnie lakierowane.Czy jeśli lakierowane elementy są w takim samym kolorze to czy trzeba je zdejmować? powinno się zdjąć. I jaki ewentualnie byłby koszt takiej operacji? Lakierowanie jednego elementu to od 200 do 400zl
miHoo79 Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2011 Lakierowanie jednego elementu to od 200 do 400zl Przy czym niedbalstwo i fuszerka taka sama niezaleznie od ceny... byle bylo ladnie jak klient odbiera a za pol roku widac jak to jest pomalowane....
Dystrybutor m.k. Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 19 Kwietnia 2011 Czy jest sens lakierować? Jeśli zderzaki są całe (nie popękane, bez przetarć itd.) i tylko dlatego chcesz je pomalować, że w pewnych warunkach oświetleniowych wyglądają inaczej niż reszta samochodu to sens tkwi w zasobności portfela. Za dwa zderzaki powinieneś zamknąć się w przedziale 600-800zł by mieć to przyzwoicie zrobione. Można bez ściągania. Tak jak można się umyć bez rozbierania. Ale czy to dobre? Lepiej je zdemontować do lakierowania.
Sepp Opublikowano 12 Maja 2011 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2011 Miałem lakierowane zderzaki w AUDI 80 B3 , robione to było bardzo "solidnie" wyglądało bardzo ładnie mówimy tu o tylnym zderzaku .Z góry zostałem uprzedzony ,że kwestią czasu będzie to ,że lakier zacznie pękać w tym przypadku trwało to jakieś 2-3 lata. Było to robione jakieś 6 lat temu może teraz jest lepsza technologia ale nie polecam. http://img94.imageshack.us/img94/690/audihs.jpg Zderzaki elementy plastikowe pracują nie mają takiej sztywności jak blacha
slavoPL Opublikowano 21 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2011 gdzie to Wam lakierowali, że lakier pęka jak się zrobi wszytko zgodnie z technologią to nic nie pęka i nie odpada, do tworzyw sztucznych używa się promotorów przyczepności a do podkładu oraz lakieru bezbarwnego dodaje się uelastyczniacz i nie ma prawa nic pękać ani odpadać no ale Pan Zdzichu z szopie o technologii poprawnego lakierowania czytał z gwiazd, odcień zawsze będzie się minimalnie różnił.
Hawaii Opublikowano 21 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2011 Różnice w odcieniu na karoserii i np. zderzakach, dokładkach spojlerach często wynikają z tego, że nowe auto składane jest w jednym zakładzie, podczas gdy panele z tworzywa pochodzą z innego zakładu. Tam lakier, pomimo że dobrany wg numeru, potrafi się różnić, może też różnić się spód - inne numery VS. Lakierowanie zderzaków bez zdejmowania? Absurd..
miki Opublikowano 21 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Czerwca 2011 Hawaii, tworzywo ma inną elektrostatykę przez co ziarno ustawia się inaczej jak na metalu. Dlatego też jest inny odcień. Co jest takie absurdalne w lakierowaniu zderzaka bez zdemontowania? I kto Ci za to zapłaci ze go zdemontujesz?
maestro00 Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgadzam się w pełni z miki. Własnie stąd wynikają różnice o których mowa. Problemem jest układanie się ziarna.
Checio Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 Co jest takie absurdalne w lakierowaniu zderzaka bez zdemontowania? I kto Ci za to zapłaci ze go zdemontujesz? Zdemontowanie zderzaka nie jest jakieś specjalnie trudne ani czasochłonne i chyba większość lakierników je zdejmuje, szybciej i łatwiej go zmatować i lakierować jak leży na stojaku niż kulać się przed samochodem. Jeszcze jest taki aspekt że w komorze zajmuje mniej miejsca
Marco Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zdemontowanie zderzaka nie jest jakieś specjalnie trudne ani czasochłonne Zależy w jakim aucie. Zdajesz sobie sprawę ze w niektórych modelach trzeba rozłożyć cały przód.. I kto Ci za to zapłaci ze go zdemontujesz?I tu leży sedno. To dodatkowa robota i zmarnowany czas. A czas ,jak wiadomo, to pieniądz
slavoPL Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 profesjonalna usługa takie lakierowanie elementu na samochodzie, nie ma co... nie wyobrażam sobie by lakierować zderzak który jest pare cm nad ziemią i wzniecać pył z podłogi który sobie ładnie osiada na zderzaku. ściągnięcie zderzaka to zazwyczaj kilkanaście kołków i pare śrubek i to niezależnie czy to corsa czy audi a6...
miki Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 slavoPL, To ściągnij zderzak w alfie romeo 156 nie urywając żadnej śruby w godzinę to daje ci 100zł. Przyjedź, za dojazd Ci zwrócę. Alf mogę mieć pod dostatkiem. Jak Ci się nie uda to nie dostajesz ani grosza i zapłacisz mi za zmarnowany czas. Co do kurzu z podłogi, w kabinie jest krata, a w garażu konewka z wodą.
slavoPL Opublikowano 22 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2011 można i ściągać 2h, jak płacę za usługę to ma być wykonana poprawnie a nie lakierowanie bezbarwnym do szczelin gdzie później lakier odłazi bo ktoś nie przygotował tego tak jak należy, takie lakierowanie do taśmy to można sobie robić przy samochodach na handel, takie moje zdanie, różnie robią nie mi w to wnikać ja fuszery nie lubię.
Wesol Opublikowano 24 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 24 Czerwca 2011 Niestety jak mi w skodzie "lakiernik" malował błotnik to teraz mam nie dość że ślady po papierze ściernym przykryte farbą to jeszcze mi zmatowił kawałek drzwi. Teraz się za to wezmę , jednak nie warto oddać do malowania za 200zł , mam nauczkę ... Z lusterkami to samo , miałem przytarty to dało się do malowania i pomalował na aucie , uszczelka od szyby pomalowana , kawałek plastiku pomalowany , i jeszcze jak się okazało pół lusterka tylko pomalował.
krzychu147 Opublikowano 25 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2011 slavoPL, To ściągnij zderzak w alfie romeo 156 nie urywając żadnej śruby w godzinę to daje ci 100zł. w zupełności zgadam się z miki ściągnięcie zderzak w tym samochodzie jest strasznie czasochłonne. Tak czytam te wypowiedzi i trochę dziwnie piszecie. Wiadomo, że nie każdy lakiernik robi porządnie swoja prace przywiązując uwagę na takie rzeczy jak wspomniane tu pomalowane uszczelki, ale jak by do was przyjechał taki klijent pomalować obtarte lusterko to co za każdym razem robilibyście pełen demontaż i montaż, który zajmuje więcej czasu niż polakierowanie takiego elementu i to w dodatku za niewielkie pieniądze?
slavoPL Opublikowano 25 Czerwca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Czerwca 2011 akurat ściągnięcie nakładki lusterka to chwila, na pewno jest to bardziej opłacalne aniżeli oblepianie całego samochodu by na nim odkurz z bezbarwnego nie siadł...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się