bonart1 Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 witam oddalem auto do polerki, robia to w lakierni... maja tam zadzialac papierem 2000 itp itd wg tego co uslyszalem.. i teraz co, oni po tej polerce mi dadza auto, co dalej? jakie powinienem podjac dalsze kroki, celem utrzymania ladnego polysku, zywego koloru... moglby ktos w skrocie napisac... dziekuje...
rogo Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 ciekawe jaki będzie efekt tej polerki u lakiernika, najpierw dowiedz się jaki dokładnie proces ma przejśc auto, jakie środki będą użyte, jaki czas wykonania usługi, poczytaj forum to wiele spraw Ci się rozjaśni. Ten papier to w jakim celu ma byc użyty ?
bonart1 Opublikowano 19 Marca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 nie wnikam w szczegoly... lakiernicy od dawien dawna robili polerki... widzialem sporo produktow 3M u nich, jakas farecla itp... pewnie tego uzywaja... ale to zostawiam im... pytanie... jest, co po tej operacji - otrzymuje wypolerowane auto... i... co doswiadczeni koledzy polecaja... mam na to od razu jakis wosk polozyc itp? czy zanim to zrobie jeszcze cos innego?
lakikwap Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 ja bym obejrzał dokładnie efekty ich pracy, później cliner i wosk. Cliner po dobrej polerce dodo j. lime prime lite plus wosk jakiś
rogo Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 nie wnikam w szczegoly... lakiernicy od dawien dawna robili polerki... kiedyś też bym nie wnikał w szczegóły, ale od pewnego czasu zmieniłem zdanie, faktycznie lakiernicy od dawien dawna robili polerki, ale jak poczytasz forum to znajdziesz trochę opinii, że nie zawsze na 100% jest to dobrze zrobione, jak chcą używac papier to rozumiem że jest sporo roboty z Twoim autem - ile sobie za to liczą ? widzialem sporo produktow 3M u nich, jakas farecla itp... pewnie tego uzywaja... ale to zostawiam im... produkty tych firm są pewnie w prawie wszystkich lakierniach - ja bym się dowiedział dokładnie czym chcą to zrobic pytanie... jest, co po tej operacji - otrzymuje wypolerowane auto... i... co doswiadczeni koledzy polecaja... mam na to od razu jakis wosk polozyc itp? czy zanim to zrobie jeszcze cos innego? sorry, ale jest masa na ten temat - warto poczytac - po polerce wskazany cleaner i możesz woskowac
yukon Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 jak dla mnie polerka u lakiernika mija się z celem. zjadą z 30 mikronów i za jakiś czas nie będziesz miał co polerować. na 100% nie usuną hologramów.
Gość Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Tak wypolerują żeby za niedługo mieć klienta na lakierowanie.
maestro00 Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 oddalem auto do polerki i co dalej Teraz to już zostaje tylko modlitwa żeby tego nie spieprzyli totalnie. Po raz kolejny stara szkoła - papier wodny i farecla G3 dobre na wszystko. Zdejmą sporo lakieru ale przy odrobinie szczęścia jest szansa na niewiele hologramów (zależnie od zdolności polermistrza). Jest jednak jedna zaleta - po wodnym prawdopodobnie lakier zrobiony będzie na lustro, bez morki, choć nie każdemu taki efekt pasuje.
Gość Opublikowano 19 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Marca 2011 Może uda im się bezbarwny zdjąć? Wtedy kolor też się zmieni
kaffel123 Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 To, że w naszym pięknym kraju brakuje dobrych lakierników to nie znaczy że kolega oddał do jakiś partaczy. Może trafił akurat na dobrych. bonart1, jak będziesz odbierał auto to najlepiej w słoneczną pogodę zobacz czy nie narobili ci refleksów.
pLaYmAn Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 Akurat hologramami to najmniej bym się przejmował.
rogo Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 Teraz to już zostaje tylko modlitwa żeby tego nie spieprzyli totalnie. właśnie, trochę się dziwię koledze bonart1 że z taką "ekstrawagancją" podszedł do tematu mając kilka miesięcy stażu na forum , no ale może trafi na fachowców, jeśli tak to poproszę o namiary, bo szukam naprawdę solidnego lakiernika w Bydgoszczy, jednak dobry lakiernik to niekoniecznie dobry polernik, ja mam raczej ograniczone zaufanie do fachowców, kiedyś podjechałem w Bydgoszczy do firmy prowadzącej myjnię i reklamującej swoje usługi w temacie szeroko pojetej pielęganacji auta łącznie z polerowaniem lakieru i po kilku minutach rozmowy wiedziałem że nie oddał bym im auta
bonart1 Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 ha, napisalem ze oddalem, ale dopiero jestem na przyszly tydzien umowiony to co, nie jechac? bo teraz to mnie tak straszycie... a przeciez tej polerki nie bede robil co miesiac... po X latach autu chyba mozna zapodac taki hardcore... pomyslalem ze potem wlasnie bede mial baze do pielegnowania... teraz nie mam czasu na osobiste robienie polerek wg zasad z tego forum... jeden forumowicz powiedzial ze bedzie ok, inny na spokojnie podal co mam uzyc - cleaner, wosk... wiec nie mowcie ze to zle jest, bo tak chyba wcale nie jest... a ty rogo, najpierw wysmiales sprawe, a potem sie pytasz gdzie to robia i za ile... wiec kurna w koncu co, krytykujesz a potem sam bys byl zainteresowany taka usluga??? nie kumam...
yukon Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 nie jedź zrób to sam(warto poczekać), dużo bezpieczniej i zawsze będziesz wiedział gdzie, ile, czego zdjąłeś a najlepiej będzie jak auto oddasz komuś z forum.
mutra Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 Złe, nie złe. Tak naprawde nie wiesz na czym ma polegać polerka Twojego samochodu w tym zakładzie. Ale jeżeli potrzebujesz żeby ktoś Ci powiedział że nie będzie źle, że będzie super i zrobią ci auto tak pięknie że piękniej się nie da, to nie ma sprawy. Ja Ci to mogę powiedzieć Tylko, że od mówienia do stanu faktycznego daleko
Gość Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 a ty rogo, najpierw wysmiales sprawe, a potem sie pytasz gdzie to robia i za ile... wiec kurna w koncu co, krytykujesz a potem sam bys byl zainteresowany taka usluga??? nie kumam... Przecież pyta się tylko gdzie i za ile. Nie pisze, że chce tam jechać i oddać samochód. Mnie też ciekawi ile sobie życzą za takie coś a wcale nie jestem zainteresowany ich usługami.
yukon Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 ode mnie kiedyś za polerkę w203 w kombi wzięli 200zł ale to dawne czasy...
rogo Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 a ty rogo, najpierw wysmiales sprawe, a potem sie pytasz gdzie to robia i za ile... wiec kurna w koncu co, krytykujesz a potem sam bys byl zainteresowany taka usluga??? nie kumam... Przecież pyta się tylko gdzie i za ile. Nie pisze, że chce tam jechać i oddać samochód. Mnie też ciekawi ile sobie życzą za takie coś a wcale nie jestem zainteresowany ich usługami. dokładnie - niczego nie wysmiewałem i nie krytykowałem bo nie wiem kto Ci to zrobi więc może zna się na tam. Pytałem gdzie - bo gdyby tak było że zrobią jak trzeba i lakiernik godny polecenia to taki namiar może się mi kiedyś przydac - lakiernikiem nie jestem i chyba nie bedę. Pytałem o cenę bo łatwo mogę sobie policzyc jaka mniej-więcej wyjdzie za tą usługę teoretyczna stawka godzinowa, wiem że każdy fachowiec ma jakieś min. za godzinę i na tej podstawie jestem sobie w stanie wyobrazic czy to opłacalna suma żeby to było zrobione profesjonalnie, taka praca pochłania sporo czasu więc musi swoje kosztowac. Musisz miec świadomośc, że są sposoby/środki pozwalające maskowac dużą częśc defektów lakieru, a czar może bardzo szybko prysnąc ... [ Dodano: 20 Marzec 2011, 13:40 ] ode mnie kiedyś za polerkę w203 w kombi wzięli 200zł ale to dawne czasy... i dali radę za tę kasę ? W sumie kiedyś jak pytałem u lakierników to średnie stawki w granicach 200-300 zł
bonart1 Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 rogo, chyba ze tak... tez nie wiem co w rzeczywistosci bedzie robil... powiedzal jak sie pytalem 150-200zl, wiec pewnie bede sie czepial tej kwoty z dolu... jak bede odbieral... jesli wogole tam pojade... nie zaprzeczycie ze papier 2000 na wode daje rade... pozbedziesz sie wielu rys itp... byc moze nawet takich ktorych najlepsza pasta nie ruszy... nie jest dobra baza do daleszej pielegnacji wlasnie auto po takim polerowaniu przez lakiernika? to bylby moj starting-point. jesli nie znajde nikogo z forum kto by ew chcial wziac moje autko jako krolik doswiadczalny... to pozostaje mi tylko ten lakiernik, bo nie jest ekonomicznie uzasadnione kupienie wszystkich specyfikow zgodnie z wytycznymi tego forum na jedno auto... i na dodatek zrobic to pierwszy raz... a i kasowo nie jestem magnatem finansowym... ktos jest z bydzi, co by chcial luknac na pacjenta???
rogo Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 tez nie wiem co w rzeczywistosci bedzie robil... powiedzal jak sie pytalem 150-200zl, wiec pewnie bede sie czepial tej kwoty z dolu... jak bede odbieral... cena moim skromnym zdaniem niska jak ma byc robione całe auto - ja byłbym czujny nie zaprzeczycie ze papier 2000 na wode daje rade... pozbedziesz sie wielu rys itp... byc moze nawet takich ktorych najlepsza pasta nie ruszy... papier daje radę, ale to raczej ostatecznośc - zbiera dużo materiału, gdybyś dal jakieś foty stanu lakieru to łatwiej byłoby ocenic czy tak drastyczna metoda jest konieczna, papier do użycia raczej miejscowego na największe defekty i tylko tam gdzie ma to sens, niektórych nie warto ruszac papierem bo i tak coś zostanie, a sporo lakieru ubędzie nie jest dobra baza do daleszej pielegnacji wlasnie auto po takim polerowaniu przez lakiernika? to bylby moj starting-point. będzie dobra baza jak usługa będzie profi zrobiona, a nie będzie polegała na zamaskowaniu dużej części niedoskonałości środkami z wypełniaczami.
bonart1 Opublikowano 20 Marca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 rogo, jestes z bydzi? moze spotkalibysmy sie gdzies na miescie, obejrzysz auto, ocenisz... masz juz doswiadczenie czy nie?
rogo Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 bonart1 - jestem z okolicy, ale w najbliższym czasie raczej w Bydgoszczy nie będę
Marco Opublikowano 20 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2011 nie zaprzeczycie ze papier 2000 na wode daje rade...Tak,ale po co u licha ciąć papierem cale auto?? A u lakierników to jest standard. Dlaczego? Dlatego ze np używają papieru do oczyszczenia lakieru.My używamy do tego celu tar removerów ,glinki itd. Po co robić sobie zbędną robotę ciorając papierem??Potem rachu ciachu farecla po czym jest więcej roboty ze sprzątaniem niż prawdziwego efektu na lakierze. Ja bym zadał jeszcze sakramentalne pytane-ile to zajmie czasu. Bo jeśli odpowiedz będzie "łoo Panie w dwie godzinki sie opędzluje " lub coś w okolicy to uciekaj jak najdalej...
spooch Opublikowano 22 Marca 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Marca 2011 Zapewne tak będzie, że 2h i do domu. Umyje autko, wytrze szmatą, polera w ruch i ogień. Nie wierzę, że za taką kasę będzie zrobione to dobrze jeśli to jest lakiernik. Mam styczność z lakiernikami i jak porozmawiałem z nimi, posiadając wiedzę z tego forum to potwierdziło się kilka moich przekonań. Teraz wiem, że nie oddam żadnemu z nich autka. Co innego do lakierowania. Ale po tym i tak wziąłbym je pod lupę. Wolałbym oddać autko komuś z forum, zapłacić więcej i cieszyć się efektem
bonart1 Opublikowano 23 Marca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Marca 2011 ktos jest z bydzi kto by pyknal moje auto??? ja tez moge dzialac pod okiem eksperta... jakby co. roboty sie nie boje, ale musze wiedzec co jak, inaczej bedzie kupa...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się