blaszczu Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Witam! Mam "pacjenta", którego muszę doczyścić i doprowadzić do stanu świetności we wnętrzu. Sprawa wygląda tak, że samochód jest ciężko zabrudzony i nie wiem jakich środków użyć, żeby nie poniszczyć plastików w środku i zarazem doczyścić wszystko "na cacy". Poniżej wstawiam link do 3 zdjęć, które pokazują mniej więcej jak to wygląda (niestety robione telefonem): http://img825.imageshack.us/gal.php?g=spa0529.jpg Nie wygląda to zbyt ciekawie. Co z tym zrobić? Jaki środek to doczyści? Z góry dzięki za pomoc i pozdrawiam
R0N1N Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Do wyczyszczenia tworzyw użyj APC i miękkich szczoteczek/pędzelków bo lekkie szorowanie będzie w tym przypadku niezbędne. Dopiero potem będziesz w stanie ocenić na ile te plastiki były brudne, a na ile wypłowiałe (zdjęcia sugerują raczej to drugie).
maestro00 Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Ostatnio czyściłem identyczną, mocno zasyfioną tapicerkę dostawczaka. Gąbka + aktywna piana jako APC. Poszło gładko.
blaszczu Opublikowano 25 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Tak właśnie myślałem, że APC Mam nadzieję, że to zadziała na te boczki i deskę... Swoją drogą to gdzie kupie takie odpowiednie pędzelki do detailingu?
R0N1N Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 gdzie kupie takie odpowiednie pędzelki do detailingu? Ja kupiłem pędzelki w Castoramie. Przy wyborze kierowałem się tylko i wyłącznie swoją, czysto subiektywną, opinią.
Mazder Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Jak już pisali poprzednicy, wyczyść te plastiki APC w średnim stężeniu i szczotką/gąbką. Pędzelek w tym wypadku może być za mało agresywny. Potem wytrzyj mikrofibrą i sprawdź, czy nie przyda się drugie, mniej inwazyjne czyszczenie. Potem wysusz i nałóż dressing, co by odżywić i zabezpieczyć plastiki.
blaszczu Opublikowano 25 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Rozumiem, dzięki A czym doczyścić szyby, które również są pokryte takim pyłem jak ta deska i są zmatowiałe?
Mazder Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 Jeżeli płyn do szyb nie pomaga, to preparatem typu Autoglym Car Glass Polish.
SzaKal Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 A powiedzcie mi który z produktów APC Nielsen, Megs, PB (czy może jakiś inny) jest najbardziej bezpieczny dla plastików, chodzi mi oto by za bardzo nie płowiały one przy czyszczeniu ?
_Shadow Opublikowano 25 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2010 ja korzystałem z APC autoglyma, megsa i nielsena, z tych wszystkich nielsen wg mnie najfajniejszy cytrusowy zapach i chyba najlepsza wydajnosc, a co do odbarwiania to oblecialem tym pare aut i nic takiego nie zaobserwowałem :-) wiadomo zeby nie przesadzic ze stezeniem
locash Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 wiadomo zeby nie przesadzic ze stezeniem to podaj np. nielsena stężenie najczęściej używane przez Ciebie
_Shadow Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 ja najczesciej wlewam do butelki po jakimspłynie do okien co ma taka koncówke spieniajaca, na dno, nie wiem ile to ml bo nigdy nie mierze, i najczesciej sprawdzam gdzies w niewidocznym miejscu czy nic sie nie dzieje, ale wlewam tego naprawde niewiele, tylko to jest opakowanie 500 ml wiec nie wiem moze wychodzi 1:70 nigdy tego nie sparawdzałem bo to nie apteka. Najlepiej uzywa mi sie tego jak sie tym psikaczem robi taka pianka ;-)
Marco Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 To auto to wygląda jakby...pływało. Chyba niedawno kupiłeś tą megankę.Znasz jej przeszłość?? Nie była to jakaś super tania okazja?
blaszczu Opublikowano 27 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 To auto to wygląda jakby...pływało. Chyba niedawno kupiłeś tą megankę.Znasz jej przeszłość?? Nie była to jakaś super tania okazja? Nie nie o to chodzi. Nie była zalana na 100%, kupiona od klubowicza - auto nie było odpowiednio zabezpieczone przy poprawkach lakierniczych, które były robione i klar dostał się do wnętrza
Marco Opublikowano 27 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 A no to się wyjaśniło.... i to nie żaden klar tylko kolor! Bo ten "brud" jest w kolorze lakieru. Na tylnym słupku przy szybie to ewidentnie zapryskane żółta bazą. Tam zapomnieli zmyć bo na reszcie elementów wygląda to tak jakby była przetarte szmatą z rozcieńczalnikiem ale masakrycznie niedokładnie... Obawiam się że środkiem do mycia typu APC się tego nie ruszy... Można spróbować benzyną ekstrakcyjną, ewentualnie rozcieńczalnikiem nitro ,tylko najpierw zrobić próbę w niewidocznym miejscu czy nie przytapia tworzywa. Zrobić to najlepiej białą szmatką -będzie zostawał szary osad-gdyby plastik się "poddał".
blaszczu Opublikowano 27 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 No zobaczymy jak to wyjdzie ale syf jest straszny - muszę przywrócić temu wnętrzu blask bo nie potrafię tak jeździć Najpierw spróbuję APC i zobaczymy...
Caddy Opublikowano 31 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 Po klamce poznaję, że to chyba Meganka. Nie chcę być złym prorokiem ale w tych autach matowieją boczki drzwi po kilku latach i trudno to wyczyścić czymkolwiek bo wyższe partie plastiku są utlenione, wysuszone i tracą kolor. W niektórych starszych rocznikach to schodzi nawet pod paznokciem. Można próbować to zetrzeć lub spolerować ale niestety trochę się zniekształca strukturę plastiku. Obawiam się, że to nie zejdzie żadnym znanym "czyścidłem"
blaszczu Opublikowano 31 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 Po klamce poznaję, że to chyba Meganka. Nie chcę być złym prorokiem ale w tych autach matowieją boczki drzwi po kilku latach i trudno to wyczyścić czymkolwiek bo wyższe partie plastiku są utlenione, wysuszone i tracą kolor. W niektórych starszych rocznikach to schodzi nawet pod paznokciem. Można próbować to zetrzeć lub spolerować ale niestety trochę się zniekształca strukturę plastiku. Obawiam się, że to nie zejdzie żadnym znanym "czyścidłem" Zgadza się to Meganka. Plastik jak już ma być wypłowiały to niech będzie byleby nie był żółty tak jak teraz...zresztą myślę o polakierowaniu całej deski na czarno bo widziałem w jednej Megance i wygląda bajka
Caddy Opublikowano 31 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 Plastik jak już ma być wypłowiały to niech będzie byleby nie był żółty tak jak teraz... W tym problem, że właśnie tak na żółto płowieje
maestro00 Opublikowano 31 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 zresztą myślę o polakierowaniu całej deski na czarno bo widziałem w jednej Megance i wygląda bajka To już lepsze by było zamszowanie - to dopiero bajka Wnętrze zyskuje nową jakość.
blaszczu Opublikowano 31 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 Plastik jak już ma być wypłowiały to niech będzie byleby nie był żółty tak jak teraz... W tym problem, że właśnie tak na żółto płowieje Ale to nie wypłowiało... 2 tyg temu było idealnie czyste Odbieram od "lakiernika" (taki lakiernik jak ze mnie nie powiem kto jak się okazało) i to jest żółte od lakieru...
blaszczu Opublikowano 5 Listopada 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 Ech dzisiaj wziąłem się za robotę - powiem szczerze, że bardzo ciężko jest to zmyć. Farba przy tej tylnej szybce zeszła cała bez najmniejszego problemu ale ta na drzwiach to w ogóle nie chce współpracować
_Shadow Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 bo jak ogladalismy to masz prysniete lakierem, wiec najpierw przydało by sie to wstepnie jakas benzyna ekstrakcyjan potraktowac, i pozniej apc doczyscic bo inaczej to moze byc duzo tarcia :-)
kar01 Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 Można spróbować benzyną ekstrakcyjną, ewentualnie rozcieńczalnikiem nitro Rozcieńczalnik na 100% podtopi tworzywo. Wiem niestety z doświadczenia, na szczęście podtopilo tylko kawalek 2x1cm w mało widocznym miejscu (i nie w moim aucie:P), ale najgorsze jest to, że tworzywo zmienia konsystencję na jakby budyń/galaretkę, i przez ok 24h takie pozostaje. Ważne, aby wtedy niczym tego nie ruszać. A może spray do zdejmowania powłoki lakierniczej? Nie miałem z tym żadnej styczności, ale jeśli by nie niszczyło plastiku, to byłoby ok.
mutra Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 spray do zdejmowania lakieru też jest pewnie na bazie acetonu - czyli zadziała jak nitro.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się