Liptonosz Opublikowano 3 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Lipca 2010 Witam, Znacie może sposób na załatanie/zalanie dziury w cabrio po papierosie ? Jaką życzliwa łajza chciała sobie pewnie zgasić peta w jakiś efektowny niekonwencjonalny sposób i zrobiła mi mała dziurkę. Nie jest to nic wielkiego i dach raczej nie będzie przeciekał ale w zimę może być różnie. Zapewne najlepszy sposób będzie zrobienie tego od wewnątrz jakąś wodoodporną taśmą. Na tą chwilę chciałbym zrobić coś z zewnątrz bo nie bardzo mam czas na rozbieranie dachu, może coś na zasadzie sylikonu ?
Emek Opublikowano 4 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Lipca 2010 Są na www.ebay.de zestawy do zaklejenia/zaszpachlowania takich uszkodzeń osobiście nie testowałem, ale chyba można spróbować, koszt nie duży przykładowo aukcja numer: 140394415932
Liptonosz Opublikowano 12 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 witam ponownie Na tą chwilę nie znalazłem nic sensownego, na szczescie sa ciepłe dni bez deszczu wiec problemu nie mam. Najgorsze jest to ze takich jakby przypalen mam kilka. Nie wiem co to moze byc, rozmieszczenie dziurek jest tak dziwne ze totalnie nie mam pojecia skad mogly sie wziac na moim dachu. Czy jest mozliwosc ze jakies soki z drzew albo jakies ptasie odchody potrafia zrobic dziure w cabrio jak po przypaleniu ? Szukam jakiegos czarnego kleju, czy klej do szyb sie nada na załatanie małej dziurki ? [ Dodano: 12 Lipiec 2010, 14:17 ] Powiedzcie mi czy takie dziurki mogły powstać po myciu auta na myjni bezdotykowej ? Pomyslalem sobie ze moze niechcaco chlapnąłem pare kropelek na dach i wskutek mocnego słońca zrobiły się wypalenia. Jest to możliwe ?
proximo Opublikowano 12 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 wstaw fotki to moze cos nam podpowie dziurka
Liptonosz Opublikowano 12 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 12 Lipca 2010 Tak wyglądają te paskudstwa, jak sądzicie od czego one powstały? Jak i czym je załatać. Zdjęcia to miniaturki, klikając na nie pojawi się obraz pełnych rozmiarów. z góry dziękuję za porady i sugestie
Emek Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Wg mnie ktoś Cie nie lubi i non stop gasi pety na Twoim dachu
Liptonosz Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Biorę tą wersję pod uwagę, ale auto nigdy nie stoi pod żadnym budynkiem, więc wersja z wyrzuconym petem z okna odpada, ewentualnie ktoś z ulicy. Od teraz często doglądam auto, bo jak widać ludzka zazdrość/głupota nie zna granic. trzymajcie kciuki może mi się napatoczy... - marzę o tym Dziwi mnie tylko kształt niektórych dziur, jedna jest idealną kreską, papieroch wypaliłby raczej dziurę okrągła...
strzema Opublikowano 13 Lipca 2010 Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Jak tego jest tak duzo to skorzystaj z ubezpieczenia i wymien dach na nowy moze? Jezdzilem E30 w Cabrio i juz wiecej nie kupie Cabrio, bo w Polsce zazdrosc innych (tzw.Mietków) powoduje, ze nie mozna ze spokojem samochodu zaparkowac i od niego odejsc nie myslac o dachu i jego poszyciu wartym sporo kasy... Piekna sprawa jazda cabrioletem ale caly czas trzeba miec auto na "oku". Mam nadzieje, ze jakos uporasz sie z problem. Jak juz to zrobisz polecam zabezpieczyc poszycie dachu zestawem Auto Glym - Cabriolet Fabric Hood Kit. Nie kosztuje duzo i sprawdza sie doskonale. Powodzenia!
Liptonosz Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 13 Lipca 2010 Ubezpieczenie jest, bez tego w naszej dzungli ani rusz. Mam już pomysł na załatanie i zabezpieczenie dziur, zobaczymy jak wyjdzie. Tak na prawdę na żywo ich tak bardzo nie widać, dopiero jak ktoś się nachyli i sprawdzi dach dokładnie. Dach zabezpieczyłem już sprayem Meguiars, bardzo fajnie odprowadza wodę, ale niestety nie chroni przed przypaleniami ze strony naszego zjeb%^& społeczeństwa
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się