Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Proszę o poradę dla totalnie zielonych w tym temacie. Kupuję 1 w swoim życiu własne auto, oczywiście używane. Lakier na nim stary, matowy. Jak go skutecznie odświeżyć i odjąć autu parę lat? Może ma ktoś jakąś instrukcję "krok po kroku" albo namiar na kogoś, kto nam niedrogo odpłatnie zrobi pierwszą demonstrację?
hart88 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Instrukcje krok po kroku masz w odpowiednich działach.Poszukasz to znajdziesz.
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Instrukcje krok po kroku masz w odpowiednich działach.Poszukasz to znajdziesz. Dzięki za podpowiedź. Przed tym jak założyłam temat oczywiście sobie poszperałam i w gąszczu tych nazw własnych marek i produktów nie znalazłam wskazówek dla zupełnie początkujących. Co mi po tym jak ktoś opisuje działanie jakiegoś "Papieru wodnego 2500/3000" czy "Systemu polerskiego 3M" jak ja nie wiem co to do cholery w ogóle jest. Zachęcona przez Ciebie to chyba jednak poszukam jakiejś firmy, która to zrobi za mnie.
kuflik Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 SwietaK, spokojnie:) Poradnik krok po kroku jest w trakcie tworzenia, więc cierpliwości. na chwilę obecną musisz poczytać forum, FAQ- tam jest sporo odpowiedzi. We wrocławiu jest chyba kilka osób z forum, może ktoś się podejmie?
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 SwietaK, spokojnie:) Poradnik krok po kroku jest w trakcie tworzenia, więc cierpliwości. na chwilę obecną musisz poczytać forum, FAQ- tam jest sporo odpowiedzi. We wrocławiu jest chyba kilka osób z forum, może ktoś się podejmie? To już znacznie bardziej zachęcająca odpowiedź będę czekać. A do FAQ teraz zajrzałam, i widzę że tam są poruszane głównie kwestie logowania, załączników, pisania, komentarzy itp.
vanquisz Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=843
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic.php?t=843 Całkiem fajnie widzę, ktoś zebrał tu przydatne linki. Ale ja jestem naprawdę zielona i do mnie trzeba mówić jak do dziecka, np.: 1. Musisz najpierw auto umyć. Możesz to zrobić: tym, tym czy tym 2. Potraktować go czymś, żeby cośtam. Zrobić to: tym tym czy tamtym 3.... i tak po kolei Sorry za upierdliwość, ale Wy porównujecie sobie jakieś metody, glinki, polerki, papiery. A ja, co tu ukrywać, nawet nie wiem po co to jest i w jakiej kolejności to się stosuje.
Marco Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 SwietaK, jesteś kompletnie zielona,na temat dbania o auto nie wiesz nic. Pewnie nigdy nic takiego nie robiłaś. Chcesz się za to brać?? Nie masz jakiegoś faceta przy boku co by się tym zajął?? Absolutnie nie jestem złośliwy,jedynie podziwiam Twój zapał.Tylko że on może niestety nie wystarczyć. Możesz tutaj wszystko znaleźć,możemy Ci podpowiedzieć sporo,kupisz gamę produktów za niemała kwotę ,a i tak efekt może być mizerny...Bo teoria to nie wszystko... Ja trzymam mocno za Ciebie kciuki ale w wypadku takim kiedy kompletnie nic, to bez pomocy się nie obejdzie. To tak jakbym ja se chciał tipsy jakieś tam akrylowe zaaplikować
Sobiech Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 SwietaK, jakbyś chociaż napisała co dolega Twojej Alfie, poza zmatowiałym lakierem łatwiej będzie kolegom doradzać. Ogółem każde zaniedbane auto wg nas tutaj zebranych trzeba umyć, `wyglinkować`, nawoskować, wypolerować, wykończyć, tylko to sporo kosztuje, jak powiedział Marco, no i nie zawsze jest to wszystko konieczne. Nie przejmuj się, ja też jestem nowy i wiele rzeczy tutaj nie rozumiem, ale sukcesywnie czytam. A jak chęć do czytania przechodzi to idę patrzeć na auto. ...i zawsze wraca Kiedy dojdę do momentu że będę wolał patrzeć, niż czytać, kontynuując patrzenie zacznę doradzać innym.
maestro00 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Moim zdaniem jeśli auto ma rzeczywiście bardzo matowy lakier i potrzeba tu już konkretnych zabiegów (jak np. zabiegi papierem wodnym) to lepiej oddać auto komuś kto zrobi to dobrze. Chodzi o to aby najtrudniejszą i najbardziej czasochłonną pracę mieć zrobioną porządnie. Po takim doprowadzeniu lakieru do jako takiej normy (przygotowanie powierzchni) będzie się można zabrać za dalsze dbanie własnoręcznie. Myślę że cały bałagan polega na razie na tym że nie bardzo wiemy w jakim stanie jest/będzie lakier. Możliwe że nie będzie aż tak zmatowiony. Poczekamy zobaczymy chyba że autko już kupione wtedy prosimy o fotki. Jeśli autko ma być dopiero kupione to zakładam że przy oględzinach będzie badana grubość lakieru. Dobrze by było zapamiętać jakie są to wartości. Nie chcielibyśmy przecież podczas polerki dokopać się do bazy. Bo nikt przecież nie może wykluczyć że auto już nie raz było polerowane.
Marco Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Po takim doprowadzeniu lakieru do jako takiej normy (przygotowanie powierzchni) będzie się można zabrać za dalsze dbanie własnoręcznie. Bo z myciem spokojnie sobie poradzi .Z woskowaniem co 2 miesiące pewnie tez nie będzie problemu
malkolm Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Moim zdaniem jeśli auto ma rzeczywiście bardzo matowy lakier i potrzeba tu już konkretnych zabiegów (jak np. zabiegi papierem wodnym) a kto na zmatowiały lakier używa papierów?? przecież zmatowienie usunie prawie każdy cleaner, papiery używa się do głębszych zarysowań
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Ale Wy fajni jesteście Widzę, że nie przepadnę tu Auto jest na razie upatrzone ale nie kupione. Fotki mogę podesłać na maila. Faceta mam, ale on też ledwo-zółtawy w tym temacie jest. Do tego ja Zosia-samosia jestem Ale już coś czuję, że do szlifowania lakieru to chyba będę musiała autko oddać w pewne ręce. A już potem mogę go doglądać. Ale 700 zł netto!!??? - taką ofertę dostałam na maila. Szok. PS z tipsami to dobra uwaga była. Ale z nimi to ja też miałabym problem PS Oczywiście jak spytałam "faceta obok" czy mógłby mi to zrobić, to "pewnie, że mógłbym". Nie ważne, że nigdy tego nie robił
Marco Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 PS z tipsami to dobra uwaga była. Ale z nimi to ja też miałabym problemCzyli nie blachara(cokolwiek to znaczy ) -już Cię lubię Faceta mam, ale on też ledwo-zółtawy w tym temacie jest. Już kiedyś tez pisałem jakiejś białogłowej to samo na tym forum bo miała podobną sytuację: zmień faceta na bardziej męskiego!
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Poczekamy zobaczymy chyba że autko już kupione wtedy prosimy o fotki. To jest właśnie to. Ma to to 5 lat. Jeszcze nie wiem czy lakier był już szlifowany ale się dowiem.
Marco Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 lakier był już szlifowanyto stwierdzenie mi się podoba Co do auta zdjęcia słabe ale widać ze lakier bez życia i w tym kolorze to wyjdzie cudo! Ale tylko pod ręką fachowca...
maestro00 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Z fotek widać że nie jest tragicznie - przynajmniej nie jest to "papier ścierny" jak mówiono wczesnej Moim zdaniem wstępnie powinna wystarczyć glinka i lekka polerka. Dalej będzie już z górki. P.S. Znalazłem to autko na otomoto. Radziłbym przed zakupem porządnie zweryfikować przebieg (orientacyjny) i bezwypadkowość tego egzemplarza (ASO)
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 PS z tipsami to dobra uwaga była. Ale z nimi to ja też miałabym problemCzyli nie blachara(cokolwiek to znaczy ) -już Cię lubię Faceta mam, ale on też ledwo-zółtawy w tym temacie jest. Już kiedyś tez pisałem jakiejś białogłowej to samo na tym forum bo miała podobną sytuację: zmień faceta na bardziej męskiego! No cóż, chłopaki. To tylko potwierdza tezę, że nie możemy mieć wszystkiego. Może i jest ledwo-żółtawy w kwestii polerki, ale kto jak nie on, co sobotę rano upiecze mi naleśniki i poda z nutellą i mascarpone? Kto jeszcze przytuli i powie, że nic się nie stało, po tym, jak zalana łzami wracam do domu po tym, jak na parkingu podziemnym otarłam mu roczną Alfę 147 o słupek parkingowy? No kto? Wiem, że kompromitacja pełna, ale za to szczera [ Dodano: 29 Maj 2010, 22:45 ] P.S. Znalazłem to autko na otomoto. Radziłbym przed zakupem porządnie zweryfikować przebieg (orientacyjny) i bezwypadkowość tego egzemplarza (ASO) O kurcze. Ja tam i tak bez wizyty w ASO żadnego auta nie kupiłabym, ale taka uwaga źle wróży. Coś nie tak? Bo mam już skany papierów na to auto. Auto przejechało z Niemiec jak miało 50 tys. Kolejne 50 tys. zrobiła pani z Wawy. serwisowała w ASO. Zastanawiam się nad nim, ale nie za taką cenę. Liczę na 2-3 tys mniej. Co do przebiegu to skłaniam się ku temu, że jest autentyczny, bo środek jest bardzo zadbany.
maestro00 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 Po dłuższym stażu na tym forum będziesz wiedziała jak z zapuszczonego wnętrza zrobić prawie nowe tak więc nie jest to problem
Marco Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 co sobotę rano upiecze mi naleśniki i poda z nutellą i mascarpone? Nie no,no to szacun Moja połowica na to liczyć nie może. Ale auta jej każdy zazdrości Co do zdjęcia auta:zauważyliście ze we wszelkich ogłoszeniach normą jest odwracanie kiery tak żeby nie było widać jak jest wytarta z lewej strony? wrr jak mnie to wquwia Po dłuższym stażu na tym forum będziesz wiedziała jak z zapuszczonego wnętrza zrobić prawie nowe tak więc nie jest to problem No może nie do końca,bo na poprzecierane kiery,gałki ,pedały i fotele żadne kosmetyki nie pomogą. Ale jeśli auto jest w miarę nowe ale za to wyciągnięte z bajora to tak jak piszesz
maestro00 Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 o może nie do końca,bo na poprzecierane kiery,gałki ,pedały i fotele żadne kosmetyki nie pomogą. I na to jest sposób (odpowiednia farba do skór/tworzyw +ew. opalarka). A nakładki na pedały czy gałki to wymienia się w całości. Ale jeśli auto jest w miarę nowe ale za to wyciągnięte z bajora to tak jak piszesz Był już taki przypadek na forum
Gość Opublikowano 29 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2010 No ja już sama zdążyłam się przekonać jak to jest - szukanie auta bez stłuczki. Chyba niemożliwe. Jak ktoś ma czas i jest ciekawy moich przygód to tutaj link do forum Cytryny: http://www.klub.citroen.triger.com.pl/m ... 9&forum=14
Marco Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2010 SwietaK, Cos dla Ciebie: http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... f5d1c01675
Gość Opublikowano 30 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 30 Maja 2010 SwietaK, Cos dla Ciebie:http://forum.kosmetykaaut.pl/viewtopic. ... f5d1c01675 Dzięki, już to widziałam
etiv Opublikowano 31 Maja 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Maja 2010 No może nie do końca,bo na poprzecierane kiery,gałki ,pedały i fotele żadne kosmetyki nie pomogą. Ale jeśli auto jest w miarę nowe ale za to wyciągnięte z bajora to tak jak piszesz wszystko idzie wymienić, począwszy od kierownicy po fotele. ja w sowim passacie cały środek wymniałem na bogatszy.. także sugerowanie się stanem kierownicy jest co najmniej przesadzone.,
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się