Przywracanie blasku Astrze J.

[lukas22]

Cześć.

Cześć. Niedługo będę robił korektę lakieru w samochodzie Opel Astra j w kolorze black sapphir. Stan lakieru oceniam na tragiczny. Ogólnie poprzedni właściciel nie dbał zbytnio o lakier, teraz będę próbował przywrócić nowy blask asi. Mam na masce i zderzaku mnóstwo odprysków które będę próbował naprawić zaprawkami. Do tego ranty drzwi i odpryśnięty lakier na tylnej klapie. Oczywiście rysy pod klamkami i prawy bok przerysowany na całej długości przez tuje. Z daleka ładnie wygląda ale jak człowiek podejdzie bliżej to jest horror A no i water spoty na całym aucie. Astra ma bardzo cienki lakier,prawy bok 150 - 180, podejrzewam że coś było robione. Lewa strona, dach, maska w 90-100um. Będę robił zwykłą rotacją k2, no i jak narazie kompletuje wszystko.

Ogólnie jak ja planuję to zrobić:

Tar&Gle z Shiny Garage - jest dużo żywicy na dachu i masce.

ADBL Vampire - deironizacja lakieru

Prewash może z Shiny Garage Pre-Wash Citrus

Active foam z RRC

Spłukiwanie

Mycie na 2 wiadra

Glinka (marki jeszcze nie wybrałem, ostatnio zamówiłem jakąś z aliexpress to może nią się posłużę)

Następnie suszę całe auto ręcznikami.

Przystępuję do polerowania wstępnego - chciałbym to zrobić tak żeby pierw sprawdzić które rysy zejdą bez matowania i nie będą mi kuły oczu. Te które nie zejdą będę naprawiał zaprawkami bądź matowaniem.

Ewentualne zaprawki

Znowu mycie auta.

Polerowanie zasadnicze.

Przemywam całe auto IPĄ.

Kładę wosk soft99 bądź MR FIX-a 9, ogólnie czytałem na pl i ang forach bardzo pochlebne opinie i również chciałbym się przekonać, tym bardziej że mam chyba  z 3 oryginalne opakowania.

Czy kolejność jest ok ?

Może ktoś ma jakieś duże doświadczenie jeśli chodzi o lakiery oplowskie i może coś doradzić ?

Największa zagwozdka dla mnie to dobranie odpowiedniej pasty żeby przy ściągnięciu jak najmniejszej grubości powłoki uzyskać jak najlepszy efekt.

 

[damiano2007]

5 godzin temu, lukas22 napisał:

Glinka (marki jeszcze nie wybrałem, ostatnio zamówiłem jakąś z aliexpress to może nią się posłużę)

Ta niebieska jest dla mnie kiczowata.

Ogólnie polecam żółtą valetpro.

Ople mają miękkie lakiery, dlatego nie wchodziłbym od raz w pasty cuttingowe, a spróbował od jakiegoś polishu.