Opel Astra 2000r Silver Edition - czyszczenie wnętrza

[Gość]

Witam,

Poniżej przedstawiam przebieg prac nad wnętrzem Opla Astry II z 2000r.

Samochód posiada pakiet "Silver Edition" który oznacza m.in. skórzaną tapicerkę ze wstawkami z białej alcantary.

Przebieg samochodu wynosi 216kkm i sądząc po stanie wnętrza, przez ostatnie kilka lat (!!) nie był sprzątany wewnątrz.

Za taki stan samochodu Właściciel winił po części pracę którą wykonuje za pomocą ww. samochodu (elektryk), jak również fakt iż regularnie podróżuje z owczarkiem.

 

Do prac posłużyłem się następującymi środkami:

- APC IDEAL VASK 1:20,

- silikonowe pędzelki,

- pędzelki gąbkowe do zakamarków,

- odkurzacz przemysłowy + zestaw końcówek,

- odkurzacz piorący Karcher SE 3.001,

- szczotka do czyszczenia skóry Shiny Garage,

- ValetPRO Carpet Cleaner 1:20,

- Nielsen Cyclone + aplikatory gąbkowe.

Całość prac zajęła około 15h.

 

Zacznijmy od początku - w takim stanie otrzymałem samochód do prac:

Wszędzie błyszcząca, brudna skóra i zżółkła, śmierdząca psem alcantara - tutaj fotel pasażera:

Fotel kierowcy:

Tak wygląda alcantara z bliska:

Boczek pasażera - brudne plastiki, usmarowane uchwyty drzwi, żółto-brązowa alcantara:

Boczek kierowcy oraz próg:

Kokpit wcale nie był lepszy...

Tylna kanapa:

Dywanik kierowcy - wg Własciciela niedawno czyszczony:

Brudna wajcha od ręcznego:

Słupki środkowe:

Kierownica - jak zapewne zauważyliście, zdemontowałem koszmarną nakładkę kierownicy:

Włącznik świateł:

Finalnie - bagażnik - tutaj ogólnie była już Narnia...

Zaczynamy pracę - żeby stopniować atrakcje (albo nie doznać szoku w kabinie) zaczynam właśnie od bagażnika:

Po zdemontowaniu wykładziny bagażnika:

Wszędzie ta psia sierść - tragedia ;/ z racji że wokoło wnęki bagażnika pojawiła się lotna rdza, zlikwidowałem ją ADBL Vampire Liquid'em:

Myję komorę bagażnika APC IDEAL VASK 1:10 (używając kompletnie niedetailingowego słoika 1L :P)

Kratki wentylacyjne przed/po:

Po domyciu plastików w bagażniku zabieram się za ponowne złożenie bagażnika - niby wszystko ok ale...

...cały bagażnik jest ukraszony małymi miedzianymi drucikami (ktoś ciął przewody w bagażniku):

Koniec końców uporałem się z wykładziną - reszta prac została przesunięta na następny dzień.

Dzień drugi - piorę tylną półkę oraz dywaniki:

Aż się bałem zaglądać do pojemnika odkurzacza piorącego...

Nic, zdarza się. Przenoszę się na tylną kanapę:

Podnoszę wykładzinę - uff, nie jest źle, przynajmniej nic tam się nie rusza

Domywam APC i składam wnętrze:

Tylny fragment podłogi przed odkurzaniem/praniem:

Oraz po:

Demontuje tylne siedzisko - na tle reszty wygląda nieźle ale wymaga poprawy:

Po lewej stronie nakładam roztwór 1:10 ValetPRO:

Po wyszorowaniu lewej strony widać różnicę:

Zaczynam wysysać brud odkurzaczem - jednak było źle ;/

Po ekstrakcji alcantara zaczyna nabierać jasnopopielatego koloru:

Zmieniam miejsce pracy - zajmuję się przednią częścią kabiny:

Kolejne zdjęcie ukazuje sekcję kierowcy po odkurzeniu, w trakcie mycia APC:

I po wymyciu (tutaj jeszcze niewymyte nakładki pedałów):

Po założeniu wypranych dywaników (fotele nadal przed praniem):

Koniec prac - następne ruszą kolejnego, trzeciego już dnia.

 

Wchodząc do garażu miałem cichą nadzieję że to auto już pojechało... 

Jak na złość, wciąż stoi

Na ostatni dzień prac obrałem sobie ogarnięcie przedniej części kabiny - tam była kumulacja brudu:

Drzwi od strony pasażera przed myciem/praniem (użyte analogiczne środki co wcześniej):

Boczek od strony kierowcy przed:

Zaczynam od APC oraz silikonowych pędzelków - bez nich nie usunąłbym tego brudu:

Szybkie porównanie boczka kierowcy przed/po:

 

Zabieram się za przednie fotele - małe zestawienie przed/po:

 

Fotel kierowcy przed:

Oraz po:

 

Ostatnia prosta - kokpit - pędzelkowanie detali roztworem APC 1:10:

 

Jałowy kokpit po wymyciu APC:

 

Po wymyciu tworzyw aplikuję dressing Nielsen Cyclone - daje on ładne, ciemne oraz satynowe wykończenie:

Finał - do pełni szczęścia brakuje jedynie wymiany kierownicy/mieszków/plastików konsoli na nowe:

 

Dziękuję za uwagę, pozdrawiam

[kamykmm]

Uwielbiam takie relacje, autko mega gruz, a na końcu fajnie odświeżone, widać że dużo pracy i czasu wymagało aby uzyskać finalny efekt.

Mam jednak jedno "ale"  - w relacji nigdzie nie widziałem abyś mył szyby, mam nadzieje że nie zapomniałeś o nich, myślę że warstwa brudu na ich nie odbiegała od tej w reszcie auta

[Gość]

@kamykmm słuszna uwaga, szyby oczywiście wymyte - nie robiłem zdjęć tego etapu prac ponieważ po demontażu folii przyciemniającej musiałem zmyć warstwę kleju rozcieńczalnikiem i bałem się że z rozpędu wezmę do dłoni aparat i rozpuszczę jego tworzywo:) 

[Qlimaxss]

Super przemiana, naprawdę czekało to autko na Twoją .Straszna szkoda jak fajne limitowane wersje popularnych modeli trafiają w ręce totalnych flei . Mógł zawsze oddać  na jakomś myjnie czy coś . A tak to się tłumaczy ze to ze praca itp, itd . Ciekawe czy zmieni podejście do czystości w aucie. Czy już wykupił   voucher na usługi u Ciebie;p . Myłeś ja aby cie tak swym brudem na podwórku nie degenerowała.Czy starczyło tylko czasu na wnętrze ?? Wgl w tych oplach to mega tandetne przełącznik szyb  . 

[towi]

świetna robota brawo 

[Gac3k]

Elegancka robota. Naprawdę przemiana jak w tych programach z brzydkimi kobietami  . 
Zdjęcia troszkę kiepskiej jakości ale widać że poprawa jest znacząca. pozdrawiam!

[junior503]

Widać że wnętrze odżyło.

[Gość]

@Gac3k właśnie zakupiłem aparat Lumix DMC-TZ70 zatem powinno być lepiej

Coprawda mamy dopiero połowę lutego ale wedle moich obserwacji mam prywatnego lidera na tytuł gruzu roku 2018 - Skoda Roomster od stolarza

oraz po - po pierwszym praniu:

[Gac3k]

oki. A w skodzie widać jest co robjc. Czekamy na fotorelację.