Jeśli gdzieś na dnie piwnicy macie jeszcze starą wersję Fusso Coat to wyrzućcie ją i przygotujcie się na wielkie wejście bo Król Połysku wkracza, nowy i lepszy.
Będzie całkiem przeprojektowany. Zapach będzie mniej intensywny, będzie się łatwiej nakładał i rozprowadzał i będzie trochę wolniej sechł i sprawiał mniej problemów z nałożeniem. Legendarne właściwości odnośnie połysku i trwałości mają być takie same jak w starej wersji.
Dostępny w drugiej połowie roku.
Nowe opakowania: