Witam! Jest to mój pierwszy post, jak i jestem totalnym laikiem w temacie ale potrzebuję zaczerpnąć pomocy, ale do rzeczy, dzisiaj postanowiłem wypolerować lampy, na próbę okleiłem tylko jedną i zabrałem się pierw za jej dokładne wymycie, matowienie które zajęło mi prawie 2 godziny i przyszedł czas na polerkę, użyłem pasty "KOCH Antihologram M2.01" i jakiś średni pad za 12 złoty, po czym trochę ponad godzinę siedziałem i próbowałem jakoś to polerować To wszystko robiłem wkrętarką ale z regulacją obrotów, zacząłem do 600, skończyłem na 1500. Ale o co chodzi? Na lampie pomimo tego że jest gładziutka pojawiły się straszne rysy oraz porównując ją z drugą lampą jest jakaś, hm, mniej przeźroczysta? Jakieś rady? Gdzie zawiniłem?