Znajdź zawartość

Ponieważ głupio tak latać za każdym razem z wiadrami, poczułem potrzebę posiadania wózka na kółkach. Szybkie spojrzenie w google i powala cena - około 220 zł za podstawkę pod jedno wiadro - czyli mamy magiczne 500 minus Po szybkich kalkulacjach następuje kombinowanie z projektem - będzie nam potrzebna podstawa, kółka i coś co utrzyma wiadra. Podstawa Jako podstawę wziąłem po prostu sklejkę wodoodporną dostępną w Leroy Merlin (od ręki) za jakieś 20 zł - wymiary 60 x 30 x 18 mm Ta sklejka sama z siebie jest w miarę odporna na wodę, jednak ja dodatkowo maluję ją 3 warstwami farby. Dodatkowo dla efektu wizualnego brzegi obklejam taśmą ostrzegawczą - czarno - żółta https://www.leroymerlin.pl/konstrukcje-drewniane-i-metalowe/deski-plyty-wykonczeniowe-listwy/sklejka/sklejka-drewniana-wodoodporna-18-mm-60-x-30-cm-biuro-styl,p387065,l1902.html Oczywiście można kupić tą sklejkę taniej, zwłaszcza biorąc cały arkusz 2,5 x 1,5 m jednak ja potrzebowałem tylko tyle Kółka Kółka skrętne w marketach są całkiem drogie - cena w typowej castoramie/leroy merlin sięga ~ 40 zł za sztukę (dla średnicy 100mm). Na szczęście na allegro można dostać zestaw 4 kółek za około 60 zł z darmową dostawą w ramach smart. Można wybrać mniejsze kółka, ja jednak zdecydowałem się na większe ze względu na to że czasem trzeba przejechać po jakimś wężu, przewodzie co dla małych kółek jest bardziej problematyczne. Kółka przykręcamy w rogach krótkimi wkrętami z dodanymi podkładkami - płyta ma 18mm + grubość podkładki i podstawy kółka - to ważne aby nie przebić się na wylot. Uchwyt do wiader Tutaj miałem troszkę zagwozdkę... Najprościej byłoby znaleźć wiadro którego średnica spodu jest delikatnie większa od spodu naszych wiader do mycia... jednak nie będę jeździł po sklepach z wiadrem i przymierzał jak jedno wchodzi w drugie. Miałem w garażu kilka wiader 10L - najzwyklejsze, białe (na alledrogo do dostania za 5-6 zł może nawet taniej). Zacząłem od wycięcia nadmiaru góry - tutaj metoda na oko dobranej wysokości. Zaznaczam równą kreskę i odcinam górę wiadra - można to zrobić po prostu nożyczkami. Ponieważ wiadro 10 L jest węższe u dołu musiałem przeciąć cały spód wzdłuż - czyli tniemy z jednej strony bok, prowadzimy prostopadle przez środek cięcie przez cały spód aż do przeciwległego boku. U mnie wyszło krzywo no ale to był prototyp cięty nożyczkami. Następnie musimy lekko odciąć boki - po kilka centymetrów wzdłuż podstawy- po to aby pozbyć się zbędnych naprężeń na bokach uchwytu wiadra, przy okazji łatwiej włożyć i wyjąć wiadro. Gdy mamy już wszystko gotowe do skręcenia malujemy sobie boczki (środek moim zdaniem nie ma sensu - farba będzie zdrapywana przez tarcie i będzie to średnio wyglądać... trzeba by zmatowić, dać jakiś lepszy podkład do plastiku, 2 warstwy farby... więc lepiej zostawić. Przykręcając uchwyt musimy zrobić kilka przymiarek aby określić jak szeroko powinny być rozwarte -> rozwiercamy lekko i dajemy wkręty. Sprawdzamy czy działa i gotowe można myć Podsumowanie Projekt uważam za bardzo udany, kosztowo zamykamy się w około 100 zł (najdroższe kółka, później deska, farba, dodatki w postaci wkrętów, podkładek wałka do malowania i taśmy). Efekt jest zadowalający.