Cześć,
No więc przerobiłem Marola 3k ale do efektu piany mi nadal daleko Zestaw podstawowy:
-marolex 3000
-lanca modułowa 150 mm
-dysza herbicydowa czerwona
Ponieważ nie miałem jeszcze filców kombinowałem na wycinkach z filtra do odkurzacza (podobne do filcu) ale raczej porażka (wciskają się w dyszę). Później na warsztat weszła gąbeczka do inhalatora - filtry powietrza.
Efekt był ciekawy bo wyszła bardzo rzadka piana co mogło być efektem tego że dałem zimną wodę i małe stężenie 15 ml AB MF na 500 ml wody. Poza tym psikał nierówno ale to z kolei może wynikać ze słabego napompowania. Dziurka w rurce jest raczej ok, robiona na ciepło pinezką od tablicy korkowej. Swoją droga nie wiem czy zauważyliście że rurka ma w przekroju kształt koniczyny, a co za tym idzie w jednym miejscu na obwodzie jest łatwiej zrobić taką dziurę zaś w innym już trudniej (więcej plastiku do przekłucia).
Zamówiłem już filce ale jutro zrobię jeszcze testy z tą gąbką bo po lekturze wątku widzę co mogłem zrobić źle. Mam jednak kilka pytań:
1. Do jakiego ciśnienia ładujecie Marola? Aż zaworek zacznie popuszczać (powyżej ciśnienia roboczego)
2. Czy z wkładki z Glorii można montować od razu w wylocie z lancy Marolexa? Jaka jest kolejność w tym czarnym pierścieniu który nakręcamy na lance (dysza, wkładka, o-ring? dysza, o-ring, wkładka?)
3. Jeśli wkładać same filce (jak jest w manualu) to jak zabezpieczyć przed ich wciskaniem w dysze? Piszecie o sitku stalowym z wylewki kranowej, ale czyt to dajecie zaraz za dyszę w czarny pierścień nakręcany na lance?
4. Ile docelowo powinno się zrobić roztworu na auto typu renault Grand Scenic? Tak pi-razy-oko, MF jest dość droga i nie chce jej lać w kanał.
5. Na czym robicie testy? Piana jest dość droga i szkoda trochę ją marnować pod prysznic
Dzięki za pomoc.
Pozdrawiam,
Dzon_Doe