Jestem po pierwszej aplikacji. Produkt bardzo ładnie pachnie - zapach jest tak intensywny że lakier i teren w promieniu do 3 metrów pachniał- aż postronni przechodnie to zauważali - teściowa była zachwycona i zdumiona. Na "beżowym" aplikacja i docieranie było bezproblemowe. Używałem nowiutkiego puszystego Jana Niezbędnego. Psikałem obficie po lakierze i MF. Ten rozmiar szmatki wspomagał aplikację bo produkt nie był skumulowany na małym obszarze ale rozkładał się szeroko we wszystkich w