Beast to Fluffy na sterydach. Ręczniki tego typu działają dobrze do czasu aż nie są przemoczone i nasączone. Potem nawet wykręcanie nie daje pożądanego rezultatu. Dlatego dobrze mieć w arsenale 2-3 Fluffy. Ja przerzuciłem się na "monstery" czyli np Shiny Garage lub WS Monster - ręczniki "frędzelkowate" u mnie w pierwszym kroku jest idealnie.
    • Lubię to
    3