I też coś ode mnie, w końcu udało się przetestować próbkę którą sobie zostawiłem z paczki od @Manufaktura Wosku. Jak widać kierownica niestety chyba nigdy wcześniej nie zaznała czyszczenia, ani prawidłowiej konserwacji, więc trochę zajechana jest, ale nie ma tragedii jak na 260k, z ciekawostek u mojego taty w Toyocie Rav4 z 60k przebiegu jest dużo gorzej. Szoru szoru - jak widać trochę brudu wychodzi: 50/50 i całość wyczyszczona - nie jest to perfect
    • Super
    • Lubię to
    2