Skocz do zawartości

Detailer's Magic Glass Magic


Fitte

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Otrzymałem do testu płyn do mycia szyb z Detailer's Magic o nazwie Glass Magic.

Zapraszam do przeczytania moich wypocin :)

 

Opis producenta:

Glass Magic to produkt stworzony do czyszczenia powierzchni szklanych.

Skutecznie usunie ślady po owadach , osad z nikotyny oraz tłuste ślady.

Skrupulatnie dobrane komponenty pozwalają uzyskać krystalicznie czystą powierzchnię bez smug.

Produkt jest bezpieczny dla folii, gumy, plastiku oraz lakieru.

 

Sposób użycia :

– Rozpyl 2-3 strzały na panel.

– Rozprowadź za pomocą mikrofibry.

– Wypoleruj drugą stroną mikrofibry.

 

Zapach - mandarynka

Cena:

250ml - 11,99zł

500ml - 19,99zł

 

Płyn otrzymałem w testerku z atomizerem

IMG_20170210_113447.jpg

 

Szyba na potrzeby testu specjalnie popalcowana oraz prysnięta z daleka APC czyli czesta sytuacja z czyszczenia plastików :)

IMG_20170210_113523.jpg

 

Kilka strzałów na szybę

IMG_20170210_113547.jpg

 

IMG_20170210_113602.jpg

 

Fibra na dwie strony

IMG_20170210_113636.jpg

 

I mamy szkło :)

IMG_20170210_113732_2.jpg

 

IMG_20170210_113755.jpg

 

Druga szyba

IMG_20170210_112620_1.jpg

 

Spryskana

IMG_20170210_112701.jpg

 

I na gotowo szkło po raz drugi

IMG_20170210_112836.jpg

 

Podsumowanie:

Ciężko jest przedstawić test płynu do szyb bo nie jest to zbytnio skomplikowana czynność zwłaszcza gdy posiadamy dobry płyn. Detailer's Magic Glass Magic własnie taki jest! Miałem okazję używać już naprawdę wielu płynów ale z tym pracowało mi się wyjątkowo dobrze. Nie miałem dedykowanej szmatki do szyb a mimo wszystko płyn szybko odparowywał a co najważniejsze ma piękny zapach. Momentami rzeczywiście czuć mandarynki a czasem wydaje mi się, ze to coś innego :D Na duży plus zasługuje możliwość zakupu 250ml jak i 500ml w niedużej rozbieżności opłacalności :) Detailer's Magic podbił moje serce i jak skończę obecne chętnie zakupie pełnowartościowy produkt :)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam - "podłączam się" również ze swoim testem. Produkt opisany przez kolegę Fitte powyżej, więc przechodzę do meritum sprawy.

 

Testerek: przy "niuchaniu" zapachu przypominały mi się pomarańczowe landrynki, kolor jak najbardziej za tym przemawia. Przy pracy zapach po prostu świetny - nie jest za "agresywny", szybko się ulatnia i bardzo miło się z nim pracuje.

Pacjent: tylna szyba w AR159; dziś pogoda dopisała odwilżą, więc było co zbierać z tyłu.

Do porównania: Meg's Glass Cleaner (trzymany ze względu na zapach ;-) ), już rozrobiony z koncentratu.

 

Pacjent prezentował się tak:

DSC_0033.jpg

DSC_0034.jpg

 

Obszar operacji podzielony na 4 panele:

DSC_0035.jpg

 

Test nr 1 - mycie z dedykowaną fibrą do szyb

Strona lewa - Glass Magic, strona prawa - Megs; Cel prosty: zobaczyć bezpośrednie porównanie w "najbardziej" optymalnych warunkach.

DSC_0036.jpg

 

Szyba przed akcją:

DSC_0037.jpg

 

Megs psiknięty i było co zbierać (jeszcze przed przetarciem suchą częścią):

DSC_0039.jpg

DSC_0040.jpg

 

Druga strona przed:

DSC_0038.jpg

 

Glass Magic na szybę (ciekawostka - delikatnie się 'spienił'; i niestety zdjęcie z fibrą nie wyszło...):

DSC_0038.jpg

 

I porównanie obu (po lewej Magic, po prawej Megs):

DSC_0043.jpg

DSC_0044.jpg

 

Wynik: Oba produkty spisały się zgodnie z oczekiwaniami. Chociaż Magic szybciej docierał się szybciej.

 

 

Test nr 2 - mycie z zwykłą fibrą

Panel dalej ten sam - standardowy brud, trochę soli drogowej:

DSC_0050.jpg

 

I tu Magic poradził sobie dalej świetnie (bez problemu się dotarł), podczas gdy Megs już gdzieniegdzie zostawił małe mazy (nie wiem czy uda się to uchwycić na zdjęciu). I mam wrażenie jakby Magic ciut więcej "brudu" zebrał:

DSC_0056.jpg

DSC_0055.jpg

 

Szyba po Magic (ta piękna pręga to rysa pozostawiona przez poprzedniego właściciela, czeka na zabawę tlenkiem ceru):

DSC_0058.jpg

 

I szyba po Megsie (lekkie mazy u góry, pomiędzy 1. a 2. nitką grzewczą):

DSC_0059.jpg

 

Wynik: Magic dalej świetnie się dotarł, Megs już miał leciutkie problemy (małe mazy). Więc 1:0 dla Magic'a.

 

 

Test nr 3 - test na "palce" - czyli czy poradzi sobie ze standardowym zatłuszczeniem szyby palcami, jak to zwykle ma miejsce przy małych pasażerach ;-) Tu trochę się "rozpędziłem", bo postanowiłem nieco natłuścić sobie palce olejem kokosowym. Fibra standardowa (by za lekko nie było).

Szyba przed:

DSC_0060.jpg

 

Szyba po paluchach:

DSC_0061.jpg

DSC_0062.jpg

 

Tu niestety mój telefon z nieznanych mi bliżej przyczyn "wciął" kilka zdjęć, więc nie mam zdjęcia jak zachowują się oba preparaty:

- Megs zaczął kropelkować ;-)

- Glass Magic ładnie się rozłożył na szybie z niewielkimi, mocno zaburzonymi kroplami

 

Biorąc pod uwagę zachowanie się Megsa niestety trzeba było trochę więcej się nim namachać (bo cały czas 'coś' zostawiał - stąd ta postrzępiona krawędź przy taśmie, bo musiałbym jeszcze parę razy przejechac by zniknęło), podczas gdy Glass Magic szedł jak burza przez tłuszcz na szybie:

DSC_0064.jpg

DSC_0065.jpg

 

Robimy reset szyby i test do powtórzenia, ale w oparciu o liczbę "machnięć" szmatką - w tym przypadku celem było 5 przejazdów:

DSC_0067.jpg

 

Pierwszy idzie Megs, zostawiając za sobą trochę materiału na szybie:

DSC_0071.jpg

DSC_0072.jpg

 

Kolej na Glass Magic'a i tu zaskoczenie - wystarczyły 3 ruchy fibrą:

DSC_0073.jpg

DSC_0074.jpg

 

Wynik: Megs został w tyle - trochę tłuszczu zostało, a by go usunąć trzeba by się sporo namachać. Magic natomiast bez problemu poradził sobie z tym i przy mniejszym wysiłku. Więc ten test też wygrywa Glass Magic.

 

Ekonomia

1) Megs: 3.8l koncentratu za 155 PLN (czyli przy rozcieńczeniu 1:10 upraszczając: 38l płynu = 155 PLN). Więc 500ml kosztuje nas 2 PLN ;-)

2) Detailer's Magic Glass Magic: 500 ml = 19,99 PLN

Więc mocne 1:0 dla Megsa tutaj.

 

Reasumując:

1) Przy zwykłym brudzie i fibrze do szyb - oba produkty sprawdzają się podobnie, czyli zgodnie z oczekiwaniami.

2) Przy zwykłej fibrze - przewaga Glass Magic'a w zbieraniu brudu i docieraniu.

3) Przy tłustych śladach - przewaga Glass Magic'a w szybszym i dokładniejszym radzeniu sobie z tego typu zanieczyszeniem.

4) Od strony czystej ekonomii pod kątem produktu (nie liczę czasu spędzonego z produktem by umył szybę, wymagań co do fibry,itp.) - Megs Glass Cleaner, ale nic dziwnego skoro to koncentrat vs gotowy produkt

4) I wygląda na to, że mam nowego ulubieńca do szyb - zarówno pod kątem zapachu, jak i domywania ;-)

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Cześć :)

 

Ja również dzięki [ref=#000033]Detailer's Magic[/ref] jestem w stanie przetestować Glass Magic :)

 

Opis Producenta:

Glass Magic to produkt stworzony do czyszczenia powierzchni szklanych.

Skutecznie usunie ślady po owadach , osad z nikotyny oraz tłuste ślady.

Skrupulatnie dobrane komponenty pozwalają uzyskać krystalicznie czystą powierzchnię bez smug.

Produkt jest bezpieczny dla folii, gumy, plastiku oraz lakieru.

 

Sposób użycia :

– Rozpyl 2-3 strzały na panel.

– Rozprowadź za pomocą mikrofibry.

– Wypoleruj drugą stroną mikrofibry.

 

Zapach - mandarynka

 

Opakowanie:

Glass Magic otrzymałem jako tester w innej buteleczce . Płyn posiada świetny zapach mandarynek :song:

 

DSC_0001.jpg

DSC_0002.jpg

DSC_0003.jpg

 

Wybór fibry był prosty ADBL Goofer Towel :good: Nawet kolorystycznie pasują do siebie :D

 

DSC_0004.jpg

 

Jako że ciężko uchwycić brud na szybie przykleiłem taśmę :)

 

DSC_0005.jpg

 

Glass Magic w rękę i lecimy

 

DSC_0006.jpg

DSC_0007.jpg

 

Goofer Towel i wycieramy ;)

 

DSC_0008.jpg

 

Jednak brudna ta szyba :D Ciężko złapać jakieś 50/50

 

DSC_0009.jpg

DSC_0010.jpg

 

Cała szyba po umyciu :) Jest super :kox:

 

DSC_0011.jpg

DSC_0012.jpg

 

Czas na tylnią szybkę

 

DSC_0013.jpg

 

Kilka strzałów na szybę i wycieramy :)

 

DSC_0014.jpg

DSC_0015.jpg

 

I efekt :)

 

DSC_0016.jpg

 

Idzie zrobić lustereczko :good: Szyby bardzo dobrze doczyszczone :song:

 

DSC_0017.jpg

DSC_0018.jpg

DSC_0019.jpg

 

Podsumowanie:

Detailer's Magic Glass Magic moim zdaniem jest bardzo dobrym i ciekawym płynem do mycia szyb . W porównaniu do płyn SG Glass Magic jest lepszym płynem , lepiej odparowywuje i domywa ;) Bardzo dobrze myje powierzchnie szklane nie pozostawia mazów :good: Posiada świetny zapach mandarynek jak na płyn do szyb to świetnie pachnie , nie jest to zielone jabłko jak najczęściej bywa w przypadku płynów do szyb :D W ofercie mamy pojemności 250ml i 500 ml . Cena nie przeraża a tym bardziej jest atrakcyjna :) Glass Magic jest godny polecenia :good:

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę swoje wrażenia z Glass Magica. Opisu nie powielam bo został już wklejony przez kolegów. Powtarzam się, ale opakowania mają zdecydowanie to coś w sobie. Zarówno pod kątem funkcjonalności jaki i estetyki (etykieta pod kolor produktu, firmowe hologramy itd.) Sam produkt mimo, że zawiera alkohol ma bardzo przyjemny zapach mandarynek. Zarówno podczas pracy jak i z butelki trudno jest wyczuć zapach alkoholu. Charakterystyka płynu w mojej ocenie przypomina świetnego Mothersa Revision. Glass Magic nie odparowuje za szybko pozwala chwilę popracować i dokładnie umyć szybę. Przeciwstawiłem go standardowym zanieczyszczeniom od wewnątrz. Co do pracy i efektów nie mam uwag, jest ok

:good:

 

20170317_145242.jpg

 

Przed (pionowe kreski od odsunięcia brudnej szyby):

 

20170317_145513.jpg

 

Po (widoczne ich usunięcie):

 

20170317_145628.jpg

 

Przed (jakiś zaciek od środka):

20170317_145754.jpg

 

Po:

20170317_145946.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Również dostałem próbkę płynu do szyb i zostałem poproszony żeby skrobnąć parę słów w temacie. Na ogromny plus zasługuje zapach, domywanie na zadowalającym mnie poziomie używałem dedykowanej ściereczki do szyb i luster z Rossmana, jak dla mnie najlepsza, ale mniejsza o nią. Płynu używałem na obecnym dupowozie (Vectra C), szyba była mocno zabrudzona, tłusta i miała pełno mazów. Płyn poradził sobie znakomicie, z początku ściereczka szła bardzo ciężko ale po chwili było już wszystko w porządku. Czy poleciłbym ten produkt? Wydaję mi się, że tak, problemów ani smug nie zaobserwowałem. Słowem? Spisał się ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

I ja otrzymałem sposobność przetestowania tego płynu, choć już dawno. Przez różne czynniki (z własnym zapominalstwem na czele) nie zrobiłem dotąd recenzji, więc chciałbym się poprawić. Nie chcę być zaliczany do grona forumowych lamusów, którzy dostają testery, a zobowiązanie do ich wykorzystania w celu pokazania walorów produktu mają w nosie. ;)

 

Auto w sumie miałem w miarę czyste, tzn. bez błota (które w moich oczach definiuje bezsprzecznie, czy jest brudne, czy tylko "przykurzone"), za to z rozbitymi muchami, zaciekami po bezdotyku i tym żółtym syfem, który teraz fruwa wszędzie. :wallbash:. Wiedziałem jednak, że czeka mnie mało przyjemny dzień, więc chcąc się wyluzować, pozbierałem rzeczy, żeby po drodze do domu zahaczyć o myjnię. :lol: Do wiadra obok pianownicy, szamponu, tire cleanera, szczotki, dressingu do opon, pędzla ze spodkiem, BSD, rękawicy, fibry i fluffika wrzuciłem jeszcze tester i fibrę do szyb. ;)

 

Zadanie nr 1 - pokazać swoje możliwości w walce z owadami. Zadanie nr 1 i 1/2 - pokazać swoją agresję (lub jej brak) w stosunku do świeżego RainXa (kładziony niecałe dwa tygodnie wcześniej i traktowany póki co tylko raz deszczem i kilka razy płynem do spryskiwaczy).

 

Patrzymy od środka. Nie wszystko chciał usunąć płyn do spryskiwaczy - letni Sonax Xtreme:

 

7AKoyuJ.jpg

 

Ten to jakiś mutant :lol: Nie wiem co to było, może konik polny, ale "przeżył" co najmniej pięć raczej obfitych spryskań.

 

ZB8AElD.jpg

 

I od zewnątrz:

 

QVykJyw.jpg

 

Poza zasięgiem wycieraczek:

 

ab19qvN.jpg

 

Wreszcie się doczekałem zwolnienia mojego ulubionego, ostatniego stanowiska, więc wjazd i prezentacja uczestników testu. :D

 

ghD8tz4.jpg

 

Jeszcze jedno spojrzenie na cmentarz w cieniu:

 

QFTSHXD.jpg

 

No i pryskam - celowo tylko na połówkę.

 

HfnDb3V.jpg

 

Kilka lekkich przejazdów fibrą (nie chcę trzeć, bo szyba to nowy Pilkington, mam nadzieję utrzymać go długo w stanie o wiele lepszym, niż był stary Pilkington ;)) i kryształ :good: Nawet ten zielony zszedł.

 

qE3qGZ3.jpg

 

No ale miał być jeszcze etap 1 i 1/2. Spianowałem samochód, spłukałem i musiałem spieprzać ze stanowiska, bo jakiś opalony goguś w Alfie 147 zaczął mi przygadywać pod koniec pianowania, że mam sobie na automatyczną jechać. No to zjechałem i tak się zaprezentowała mokra szyba (jak pisałem - płynu użyłem tylko po stronie kierowcy):

 

zWY1dag.jpg

 

tZZch4G.jpg

 

Werdykt: brak jakiegokolwiek wpływu na RainX'a - i po stronie umytej płynem, i tej nieumytej, odpycha wodę identycznie. Po myciu zostały mi delikatne ślady przyschniętego szamponu (FX Protect Nano Shampoo) i usunąłem je nim leciutkim przetarciem szyby spryskanej uprzednio Glass Magiciem, bez żadnego dopolerowywania.

 

Podsumowanie: ten płyn to taki trochę QD do szyb - całkowicie mist&wipe. Przy tym delikatny i ma bardzo ładny, owocowy zapach. Owadom powiedział "stop", a to już bardzo dobra rekomendacja. Zaryzykuję stwierdzenie, że płyn do szyb Sonaxa radzi sobie z nimi gorzej - niedawno gdy go w tym celu użyłem, taką samą fibrą, trzeba było dwukrotnie spryskać i przetrzeć, by zyskać szybę wolną od rozsmarowanych trucheł. Nie wiem jaką ma zawartość izopropanolu, ale podejrzewam, że jest tam jego niewielka domieszka, tak jak w tym jagodowym odmrażaczu. Szczególnie podoba mi się łatwość jego skutecznego użycia. Skutecznego - czyli bez smug i jakichkolwiek innych skutków ubocznych. Szczerze mówiąc, to sobie go bardzo chętnie kupię przy kolejnych zakupach detailingowych, zwłaszcza, jeśli marka pokaże się w MrCleaner. ;)

 

Do producenta zaś mam sugestię, że jeśli poszedł w taki w sumie niedetailingowy środek, jak odmrażacz, z tej formuły można byłoby zrobić bardzo fajny koncentrat płynu do spryskiwaczy. Zapach i część formulacji na pewno jest do skopiowania. :good:

 

W kolejnym teście pokażę coś innego, ale też nie będzie to mycie lekko przykurzonych szyb. Znowu jestem dziwnie przekonany, że werdykt będzie na wskroś pozytywny. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

[ref]Michał126[/ref], Bardzo dziękuje za fajny test .

Jeżeli chodzi o stworzenie płynu do szyb , nie wykluczamy takiej opcji jednakże jest to bardzo odległy plan .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj po studiach otrzymałem paczuszkę z masą kosmetyków do testów(z własnej kieszeni, żeby nie było :mrgreen: ) m. in.

Detailer's Magic Glass Cleaner.

6475db2b370c.jpg

4ba66c2e0af4.jpg

807ad54c9c52.jpg

db3dc12eee1e.jpg

42fd62ca81c9.jpg

 

Podsumowanie:

 

Ergonomiczna butelka, super się trzyma w ręce i ten atomizer.. Bombowo rozpyla i zero wycieków. Aplikowałem specjalnie na nagrzanej szybie i słońcu, aby sprawdzić czy podoła wyzwaniu. No i podołał ;) Brak jakichkolwiek mazów, zapach najlepszy ze wszystkich testowanych ; ADBL Glass Cleaner, Carchem, Rain-X, GoodStuff. Jakościowo myślę, że będzie moim ulubionym wraz z Carchem Glass Cleaner Concentrate (tutaj zamawiałem zapach Cytrusowy, lecz otrzymałem Gumy do żucia - którego nienawidzę :zly: ). Czekam tylko na baniaczki, bo na dłuższą metę nie wychodzi tak korzystnie cenowo jak u konkurencji :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Ostatnio robiąc detalingowe zakupy coś mnie naleciało na spróbowanie polecanego płynu do szyb Detailer's Magic, mimo ze jeszcze dobre 0.5l CarChem Glass stoi na półce ;)
234jpg_qrssapx.jpg

Stricte testu nie robiłem z braku czasu ale kilka słów..
+ bardzo fajnie wykonana prosta butelka bez jakiś fajerwerków (kolorystycznie również na + fajnie się komponuje z fibrą waflową ADBL Goofer),
+ atomizer w dłoni leży prawidłowo i co najważniejsze daje fajną mgiełkę, rozpyla równomiernie
+ zapach jak juz inni wspominali, super ;) teraz zwykłe mycie szyb daje jeszcze więcej przyjemności
+ no i główny parametr..samo mycie na super poziomie. Produkt momentalnie odparowuje z szyby, nie pozostawia żadnych mazów itp. Przetarcie płynu -> zwrot fibrą w drugą stronę i produkty nie ma :good:
Produkt jak najbardziej mogę polecić do wszelkich powierzchni szklanych! U mnie juz w domu sie spodobał i jest czasami pożyczany ;) 
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.