Skocz do zawartości

ExceDe Ultimate Wheel Cleaner


Gesiu_15

Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...

coś ode mnie

 

...nie zarzucać, że felga niedomyta w niektórych miejscach i tak później jeszcze jest myta szamponem. Felunek latał przez ostatnie 3tyg bez dotykania, rozcieńczenie 1:30 i deiron nie miał co robić, zakrwawił tylko w tych miejscach gdzie nie domyłem.

 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w butelce 900ml rozrobiłem 50ml Excede UWC popsikałem i : 
- ubyło może 150ml roztworu (felgi plus kołpaki) 
- zapachu nie wyczułem żadnego ( bardzo dobrze porównując z deironami) 
- wszystkie zabrudzenia z felg i kołpaków zeszły (po spłukaniu spryskałem dla sprawdzenia zieloną Tugą i nic nie krwawiło )
- stosunek czyste felgi a cena ---> bezkonkurencyjny 

Jako że zakupiłem 5l baniak (88zl) to przy takim rozcieńczeniu starczy mi na bardzo długo, ale będzie bardzo często używany patrząc na swoje świetne właściwości :)

Aha ps. przy Tudze czy Rotonie jakoś kropelki mi nie wychodziły, natomiast po UWC kropelki na feldze pojawiły się natychmiast przy spłukiwaniu - czyli działa odtykająco :) (na flegach Colli 476)
399242a32c1e0f8egen.jpg


Zastanawia mnie jedno - czy można by ten produkt pryskać na lakier w zastępstwie deironizera? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kursien stosowanie na lakier odpada . Tylko wszelkie maści Irony :) UWC posiada zapach wiśni , było czuć dosyć intensywnie , praca środkiem bardzo przyjemna i jak wspomniałeś irony nie krwawiły . :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Gesiu_15 napisał:

UWC posiada zapach wiśni

Hehe, wiało w cholerę, więc i zapach mi uciekł, a nie wąchałem jakoś butelki, ale ten nie wyczuty zapach to najmniejszy problem i powód do jak najszybszego ponownego użycia :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gesiu_15 u mnie stężenie niemalże 1:20 i też brud zszedł , więc pewnie z pędzelkiem i 1:30 może by dał radę. Ale jak już zrobiłem butlę litrową, to zapas na jakiś czas mam i nie będę się bawił w inne stężenia. 
A chyba nie będę robił 1:4 gdyż jakoś przyzwyczajony jestem do pędzelka tudzież szczotki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.11.2016 o 21:30, EXCEDE napisał:

Dodatkowym atutem naszego środka jest efekt antyelektrostatyczny - felgi nie łapią kurzu - oraz podbijanie połysku, warto o tym wspomnieć bo chyba żaden produkt do felg nie posiada takich właściwości :)

 

Używał ktoś do matowych felg? Jak to jest faktycznie z tym podbijaniem połysku? Ja u siebie na letnich jakoś specjalnie tego nie zauważyłem, ale miałem je lakierowane w tym sezonie więc czym bym ich nie umył to i tak połysk miałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Pełny test Excede już robiłem, ale coś mnie naleciało żeby kilka fotek porobić przy okazji ostatniego mycia letnich kapci ;) 

Felga nie myta od 15 dni, dystans około 1000 km.
Mega pylące klocki z tyłu dały o sobie znać i mamy sporą warstwę ciężkiego syfu. Mimo iż ostatni tydzień to jazda w sam deszcz to brud jak siedział to siedzi.

DSC6559JP_qxnsehp.jpg

DSC6560JP_qxnsehx.jpg

Produkt u mnie standardowo rozrobiony w proporcji 1:10
Przy okazji skończyłem ze standardową buteleczką PET 250ml i wleciała nowość w postaci butelki od SG z atomizerem Canyon. Powiem tak..bajka! regulowany strumień, dobra cena i nawet jednej kropelki na ręce podczas aplikacji :good:

DSC6563JP_qxnsehe.jpg

Kilka ruchów pędzelkiem dla zruszenia brudu i oto mamy finał zabawy ;)
DSC6564JP_qxnserh.jpg

DSC6565JP_qxnserr.jpg

Pomimo ciężkiego brudu i stężenia 1:10 produkt spisał sie na 5!
z ciekawości sprawdziłem jeszcze D-tox'em = zero krwawienia ;)
Wnioski można samemu wyciągnąć

Polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czysty sumieniem polecam produkt. Felgi praktycznie nigdy nie myte, gruby osad od pyłu z klocków, w stężeniu 1:4 nie dało rady bezdotykowo ale po wypędzelkowaniu felgi oczyszczone zdumiewająco. W tej cenie nie ma sobie konkurenta. No i ten zapach podczas aplikacji :) Jeszcze do tej pory mi ręce wiśniami pachną :D W sumie można by za podobną kasę sięgnąć po K2 Roton, który też robi robotę ale ten smród...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja jestem po drugim użyciu UWC . Rewelacja ;). Lubiłem stosować Deironizery ze względu na ich spektakularny efekt po aplikacji. I również dlatego ze mam mocno pylące klocki;( . Zachęcony testami kolegów , kupiłem na próbę 500 ml jak była darmowa wysyłka na allegro.  Super się nim pracuje a w dodatku z butelka SG która przy tym produkcie powiną być dodawana przed producenta :D do produktu.Piana mega nie ma stresu ze porysuje się lakier felgi czy coś podobnego. No i ten zapach dobrze że jest tu zastosowana taka nuta zapachowa. Jest to dosłownie Wiśienka na Torcie :mrgreen::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

czy przy rozcieńczeniu 1:10 produkt dosyć mocno się pieni przy wypracowaniu pędzlem? myślałem o angelwax bilberry wheel cleaner ale nigdzie go nie mogę znaleźć i jakoś tak trafiłem w ten temat, wydaje się być idealnym zamiennikiem. miałem valetpro biberry wheel cleaner ale nie urzekł mnie swoim działaniem właśnie przez brak mocnego pienienia się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.