Skocz do zawartości

Detailer's Magic Quick Magic


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

pogoda w ostatnich dniach była fatalna, więc korzystając z ostatnich promieni październikowego słońca postanowiłem przetestować nową markę Detailer's Magic. Zapraszam do przeczytania, czy QD okazało się magiczne :mrgreen:

 

OPIS PRODUCENTA:

Quick Magic to produkt stworzony do szybkiego przygotowania auta.

 

Skutecznie usunie ślady po wodzie i odciski palców. Szybko podbije wygląd lakieru, a przede wszystkim nada niesamowitej śliskości,wspomagając przy tym odpychanie wody i osuszanie po myciu.

 

Produkt nie zostawia smug oraz śladów po aplikacji,szybki i prosty w zastosowaniu.

 

Pojemność - 500 ml

Zapach - migdały z kaszmirem

 

OPAKOWANIE:

 

Marka jest nowa więc pozwolę sobie na kilka słów o opakowaniu. Butelka bardzo solidna, nie gniecie się, nie odkształca. Atomizer podobny do poprzedniej wersji Gyeona, z możliwością wyboru mgiełki i punktowego strumienia. To na duży plus. Etykiety schludne, minimalistyczne. Widać, że producent przyłożył się do każdego szczegółu, np. firmowe hologramy czy QR kody. Niby to detal, jednak pozytywnie działa na odbiór marki :mrgreen::good:

 

DSC03199.jpg

DSC03200.jpg

 

Sam produkt to żółta ciecz o przyjemnym migdałowym zapachu:

 

DSC03201.jpg

DSC03203.jpg

 

APLIKACJA:

Użyłem fibry Blue Magic, producent twierdzi, że nadaje się do nakładania QD. 10 złotych za "bezkrawędziówkę" :good:

 

 

DSC03205.jpg

DSC03206.jpg

DSC03211.jpg

 

Na pierwszy ogień przyciemnienie. Jak widać QD dosyć mocno przyciemnia, maskując drobne niedoskonałości ( tak wiem, gęsta siatka rys, w przyszłym roku się tym zajmę):

 

DSC03213.jpg

DSC03214.jpg

 

Zdjęcia po aplikacji, odbicia:

 

DSC03220.jpg

DSC03221.jpg

DSC03223.jpg

DSC03224.jpg

DSC03225.jpg

DSC03227.jpg

DSC03231.jpg

 

PODSUMOWANIE:

Produkt godny polecenia. Mimo niskiej temperatury aplikacja nie sprawiła żadnych problemów, wystarczy psiknąć i wytrzeć, nawet gdy użyjemy więcej produktu. Biorąc pod uwagę, że produkt znacząco ingeruje w wygląd (połysk, przyciemnienie) byłem zaskoczony jak łatwa jest aplikacja, nie trzeba było nawet przewracać fibry na drugą stronę i poprawiać. Pod względem śliskości też nie ma się czego wstydzić, powiedziałbym , że jest więcej niż dobrze. Zapach to jak wiadomo kwestia gustu, ale według mnie dodatkowo umila aplikację. Jeżeli ktoś szuka czegoś nowego ale bardzo porządnego, o przyjemnych właściwościach to polecam spróbować trochę magii :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również miałem już styczność z Quick Magic i mam wrażenia dokładnie takie same, jak [ref=#00aa00]Piotrek[/ref].

Produkt banalny w aplikacji, można go w tej kwestii porównać do FW Botox czy Waxaddict QD.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

673020 Mnie właśnie ciekawi jak wypada na tle botoxa, czy jest lepszy

 

Moim zdaniem bardzo podobnie, jeden i drugi bardzo łatwy w aplikacji, mocno podbijają śliskość, wygląd. Musisz wybierać czy bardziej lubisz truskawski czy migdały :mrgreen:

 

673074 zdaj relacje jak wode odpycha

Postaram się coś wrzucić, pod spodem mam trochę zmęczonego życiem Titaniuma, więc podbicie (jeżeli występuje) powinno być widoczne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polałem wodą, jak widać nie bardzo ingeruje w kropelki, może delikatnie w zrzut i odprowadzanie wody. W przyszłości może uda się przetrzeć nim goły panel i zobaczyć jak sobie radzi bez żadnego podkładu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nałożyłem Quick Detailer zaraz po umyciu auta (uwaga: mój pierwszy produkt tego typu) na aucie nie było wosku.

 

Oczywiście bez QD

lSUnCOZ.jpg

 

A tu już Z :D

j0XAi32.jpg

 

Na moje (nie?)szczęście, dziś spadł deszcz, pierwszy raz u siebie widze takie kropelkowanie, jestem zakochany :D:good:

 

kYJ0b0Q.jpg

 

JLAUP5i.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja dorzucę swoje 3 grosze. Nie będę powielał opisu producenta czy pisał o kolorze samego QD bo o tym już było wspominane.

Produktu używałem wczoraj pierwszy raz, pogoda była dość słaba pochmurno, wietrznie i temp. w granicach 10-12 stopni. Auto przygotowane było w standardowy dla tego forum sposób ;) Przy okazji przypomniałem sobie że mam tez tester FW Botox więc pomyślałem że można by je porównać ze sobą :good:

Oba QD dostały po nowej puszystej mf, jak widać testerki wyglądają ładnie i schludnie. Mała dygresja do DM - dajecie za długie rurki od atomizerów przez co niewygodnie się nim pracuje bo rurka się wykręca do góry i nie pobiera dobrze produktu.

 

20161028_141429.jpg

 

Zachęcony zdjęciami Piotrka ukazującymi przyciemnienie lakieru też chciałem to sprawdzić u siebie :-]

 

20161028_141704.jpg

 

Wydzieliłem sobie obszar dla jednego i drugiego QD. Aplikacja standardowa, kilka strzałów z atomizera na mf, przetarcie lakieru i dotarcie drugą stroną mf. Niestety się zawiodłem bo nie mogłem u siebie zauważyć różnicy przy jednym jak i przy drugim QD. Być może spowodowane to było kiepska pogodą.

 

20161028_142325.jpg

 

Podsumowując sama praca z jednym i z drugim QD bardzo łatwa, oba nie mazały się, miałem wrażenie że po rozprowadzeniu mf QM jakby szybciej odparowywał/wysychał i nie wymagał zbyt dużego docierania. Zapach podczas pracy bardziej wyczuwalny w Botoxie i ogólnie bardziej przypadł mi do gustu. Śliskość lakieru na podobnym poziomie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ja ostatnio zacząłem używać QD Magic :) Kupiona 250 ml butelka na próbkę ;) Od jakiegoś czasu przesiadłem się na QDM i przy warunkach ~ -5 spisuje się bardzo dobrze jestem zadowolony :good: Prosta szybka aplikacja , nie maże się to najważniejsze :) Bardzo fajnie przyciemnia lakier :good: Zapach przy niskich temp jest wyczuwalny :) Ogółem całe auto obleciałem bardzo szybko :song:

 

DSC_0108.jpg

DSC_0109.jpg

DSC_0110.jpg

DSC_0111.jpg

DSC_0112.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dzięki Firmie Detailer's Magic miałem przyjemność wypróbować Quick Detailer o magicznej nazwie Quick Magic ;).

Na wstępie dodam, iż nie robiłem pięćdziesiątek, odcięć sprawdzenia przyciemniania czy odprowadzania wody.

Skupiłem się raczej na ogólnej pracy z QD i ogólnym pozostawionym wyglądzie.

Fajnie się składa bo rozmawiałem ostatnio ze sprzedawcą z Mx Nowicki, który mocno rekomendował produkt jako świetny Quick Detailer do ciemnych lakierów uni.

 

Tak się prezentował Golf po umyciu pianą ADBL, szamponem również ze stajni Detailer's Magic, a następnie wysuszeniu Fluffym.

 

59058ad9948e2c12.jpg

 

c690a46c08479f0d.jpg

 

Na aucie są jeszcze ślady Quick Waxa Funky With Amulet, który był aplikowany około miesiąca temu, jak wiadomo ten oto QW mocno ingeruje w wygląd, tak więc ciężko było mi uchwycić efekt przyciemnienia po Quick Magic.

 

Testerek dostałem w formie 100 ml buteleczki z pompką, czyli podczas aplikacji z ilością jakby nie było nie dało się przesadzić ;)

 

Do rozprowadzenia i dotarcia produktu użyłem niedawno zakupionej nowiutkiej fibry od ADBL. :song:

 

3676dc76ab5e1818.jpg

 

Parę strzałów na maskę i błotnik i wycieramy.

 

b1d71fa4a6ee2556.jpg

 

c1bc21244ba16528.jpg

 

Na dach poszło tego całkiem sporo ;)

 

618071d4be863113.jpg

 

Jak widać QD aplikowany w dość ostrym słońcu przy temperaturze 13 stopni.

 

I tak się prezentowało po finalnym wykończeniu, takie tam odbicia :song:

 

7e686c93eed3ed19.jpg

 

d83014060b1aaa5b.jpg

 

16ec5832927a8f2c.jpg

 

d3b4523da4c35a74.jpg

 

 

Po powrocie do garażu

 

caf2da6ff2ebe09a.jpg

 

2ae18e296ef9ff02.jpg

 

309995804577af98.jpg

 

Buteleczka była napełniona niemal do pełna i tyle zostało po aplikacji na całe kombi, tak więc jednak chyba poszło trochę na bogato ;)

 

2bdbcb64ecc68ac2.jpg

 

 

Panowie

 

Jakże wspaniale się pracuje z magicznym QD, zapach dla mnie stonowany, nie nachalny i w dodatku bardzo przyjemy, miałem do czynienia z produktem, pryśnij, przetrzyj i zapomnij. Co bardzo mocno zapunktowało. Przypomina mi bardzo Showtime od Mothersa. Mam w swoim arsenale QD rodzimych marek jak QD1, Botox, z którymi w sumie nie miałem problemów, lecz ten stanowczo najłatwiej z nich się nakłada i dociera.

Pozostawiony po sobie look bardzo mi się podoba. Jest wyraźnie podbity, nieco przyciemniony, lecz wydaje mi się, że bardziej szklisty, śliskość lakieru trochę słabsza jak np. w przypadku Botoxa. Nie mniej jednak cieszy fakt, że kolejny produkt polskiej marki, który z czystą przyjemnością mogę polecić wszystkim szukającym łatwej aplikacji, a przy tym bardzo fajnego wyglądu, a do tego w bardzo przystępnej cenie.

U mnie Quick Magic zdobywa mocną, uczciwą piątkę. :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To i ja dorzucę coś na temat Quick Magic w kontekście ostanie pogody. Odkąd mam miękkie czarne uni jeszcze większą uwagę zacząłem poświęcać łatwości aplikacji. Słońce w ostatnim czasie operowało tak mocno, że już w godzinach porannych lakier był wyraźnie ciepły a później było tylko gorzej. Dotarcie czegokolwiek na lakierze bez hologramów było wręcz niemożliwe. Magic wchodził jednak "cały na biało". Psiknąć, wytrzeć, wykończenie idealne bez żadnych hologramów. Na lakiery typu uni jest mistrzem, co również kiedyś w rozmowie potwierdziła ekipa z jednego około Warszawskich punktów zajmujących się detailingiem :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

[ref]maciek-drummer[/ref], Bardzo dziękuje za test . Miło Mi że produkt przypadł Ci do gustu .

[ref=#00aa00]Piotrek[/ref], priorytetem przy projektowaniu było utrzymać zasadę QUICK detailera , prosty i szybki w aplikacji .

711898 Siedzi w koszyku

Czekamy więc na twoją opinie

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Chciałbym napisać dwa zdania o tym magicznym QD ;)  Używałem wcześniej Morning Dew, Botox-a, Rapid Detailera i QD1. Z tych wszystkich najlepszy look i łatwość w docieraniu miało QD1. Postanowiłem spróbować czegoś nowego i zakupiłem 250ml Quick Magic. Jakże mnie zaskoczył ten quick detailer. Łatwość nakładania lepsza od qd1, zero mazów (Morning Dew to tragedia na moim lakierze) no i co najbardziej mnie cieszy to wygląd. Jestem oszołomiony, bo w mojej opinii daje lepszy od QD1. Co dalej niesamowite, jako pierwszy QD nie ciągnie kurzu. Auto po dwóch nocach i dniu na parkingu pod pracą jest jak świeżo umyte. Nie miałem jeszcze okazji sprawdzić właściwości hydrofobowych (QD1 rewelacyjnie podciągał umierającego FK1000p), jednak te cechy które opisałem stawiają go w mojej opinii na szczycie. Póki co na równi z QD1, jednak po deszczu może go przeskoczy ;) . 

 

Auto tak jak pisałem po dwóch nocach i dniu na parkingu pod pracą:

2d8gavd.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.