Skocz do zawartości

Citroen C2 VTS - BLACK ONYX


Piotrek

Rekomendowane odpowiedzi

[ref=#aa0000]Slovak[/ref], Kojarzę projekt, oglądałem jeszcze jak nawet nie rozważałem w swoich poszukiwaniach C2ki. Co innego 1.4, a co innego VTS, hot hatch z definicji ma dawać trochę radości z jazdy, bez przejmowania się tym, że droga nie jest idealnie równa. Na ten moment jeżeli uda mi się sprzedać te felgi które mam, to jestem zdecydowany na powrót do oryginału czyli koła SUZUKA z dekielkiem od wersji Loeb ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

668686

Kolega widze koneser :mrgreen:

 

Daj mi chwilę, uczę się numerów z Citroen Service :acute::mrgreen:

 

668687 Polata trochę VTSem, a później podbije do Grubego w poszukiwaniu prawilnego HYDRO :D

Miałem okazje być przewieziony, prawilną C5, MK1, V6ka, komfort i łatwość z jaką silnik napędzał ten "kawałek" blachy :shock::shock::shock:

Jednak jak na razie, to nie jest to.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Ciekawy projekt ciekawe autko :)

 

[ref=#00aa00]Piotrek[/ref], Podesłał byś na PW wrażenia z posiadania autka ? plusy minusy jak z miejscem dla kierowcy i pasażera ? Chyba tez sobie zmienię autko na coś do miasta i taka rajdowka mi chodzi po głowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Tomas22[/ref], Dzięki. Napiszę tutaj, może również ktoś inny będzie ciekawy. Miejsca z przodu w mojej ocenie jest dużo, mam 185 cm wzrostu i bez problemu mogę zająć wygodną pozycję. Fotel ma regulowaną wysokość, kierownica też jest regulowana w dwóch płaszczyznach więc można wygodnie usiąść. Z tyłu mimo przesuwanej kanapy jest już znacznie gorzej, z miejscem na nogi jest jako tako, ale miejsca nad głową praktycznie nie ma. Nie ma co się oszukiwać nie jest to auto rodzinne, ale z przodu dla dwóch dorosłych osób jest naprawdę dobrze. Na duży plus na pewno stabilność i pewność prowadzenia nawet przy prędkościach autostradowych. Co za tym idzie zawieszenie jest dosyć sztywne. Silnik jak na ta karoserię ma spory zapas mocy i zdecydowanie "chce" jechać. Zdecydowanie lubi jednak wysokie obroty, do 3 tyś. w zasadzie jest dosyć grzecznie i spokojnie, powyżej wydech daje znać czym jedziemy i zaczyna się zabawa ;) Średnie spalanie z cyklu mieszanego bez katowania ale i bez zamulania (Warszawa, trochę autostrady, tzw."krajówki') mam pomiędzy 7 a 8 litrów na 100 kilometrów. Z wad? Na pewno skok lewarka mógł by być krótszy, trochę nie przystoi do hot hatcha. Wydech mimo, że seryjny i bez nieszczelności jest słyszalnym w pewnych partiach obrotów, taka jednak uroda usportowionych wersji. Największa wada to patologia Naszego rodzimego rynku. Jest ich bardzo mało, skręcone liczniki, tamten ulepiony, jeszcze inny bezwypadkowy ale osunęła się na niego ziemia i pęka kit na słupkach, masa przełożonych anglików. Znaleźć w miarę dobry egzemplarz nie jest prosto. Jak masz jeszcze jakieś pytania, pisz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref=#00aa00]Piotrek[/ref], czyli jako samochód do miasta do użytku tez dla kobiety która boi się jeździć 5 metrowym sedan em która tym autem będzie mogła sobie podszkolić umiejętności jazdy możesz polecić ? oczywiście ja też będę używał autka dlatego akurat wersja VTS :)

Polski rynek akurat odpada wiec o to się nie martwię :)

 

a jaki to w ogóle lakier ? twardość ? perełka czy nie ?:) i czym ty go smalcujesz :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

689290 zyli jako samochód do miasta do użytku tez dla kobiety która boi się jeździć 5 metrowym sedan em która tym autem będzie mogła sobie podszkolić umiejętności jazdy możesz polecić ?

 

Pod względem manewrowania nie ma problemu, jest stosunkowo krótki, z dobrą widocznością. Tam gdzie kończy się szyba tam kończy się samochód, więc z cofaniem nie powinno być problemu, było też opcjonalne PDC. Nie wiem jedynie czy usportowiona wersja jest dobrym wyborem na podszkolenie umiejętności. Były też wersje VTR, wyglądały bardzo podobnie a pod maską były trochę słabsze silniki. Zawsze się przyjmowało, że lepiej przygodę zaczynać od słabszych wersji. Na pytanie o lakier mogę odpowiedzieć w dwóch słowach: czarne uni :mrgreen: Jak na razie smarowałem raz, Titaniumem. Nad lakierem zdecydowanie trzeba będzie posiedzieć, cudów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mała aktualizacja z mojej strony. Chyba największą z rys na wyglądzie VTS były felgi, już przed kupnem samochodu wzór mi totalnie nie podchodził, ale jak wiadomo używanych się nie konfiguruje. Po zmianie na zimówki felgi widoczne w relacji wyczyściłem i wystawiłem na sprzedaż. O dziwo szybko znalazły nabywcę. Spakowane, wysłane, kupujący i sprzedający zadowoleni

:good: Jak się okazało znaleźć koło do VTSa nie jest najłatwiej. Dodatkowym utrudnieniem była lokalizacja. Krótko mówiąc chciałem uniknąć kupowania kota w worku więc w grę wchodził tylko odbiór osobisty. Trafiły się takie "perełki" 100 kilometrów od Warszawy, szybki telefon do sprzedającego i następnego dnia już były moje. Starałem się wybrać te najlepsze co nie było proste bo na wszystkich felgach zalegała gruba warstwa brudu.

 

Tak wyglądały tuż po zakupie:

17149099_1589939414357498_817853873_o.jpg

17195579_1589947221023384_1957507142_o.jpg

 

Jak widać mocno wżarty brud, w rogach aż zrobiło się rudo :shock:

 

17200287_1589947281023378_1538973195_o.jpg

 

Zdjęcia z procesu mycia pomijam ze względu na niesprzyjające warunki na zewnątrz. Napisze jedynie, że wymagały po kilkanaście podejść najróżniejszymi specyfikami, od kwasów, "zasad", Tugi po Irona i Prickborta.

 

Tak prezentowały się po dokładnym umyciu, usunięciu zanieczyszczeń metalicznych, odsmoleniu:

 

DSC03505Kopiowanie.jpg

 

DSC03506Kopiowanie.jpg

 

Na pierwszy rzut oka nie wyglądają źle, ale miałem wobec nich plany

 

DSC03507Kopiowanie.jpg

DSC03508Kopiowanie.jpg

DSC03509Kopiowanie.jpg

DSC03510Kopiowanie.jpg

DSC03512Kopiowanie.jpg

 

Do glinkowania używam glinki Gyeona i lubrykatnu Car Chemu. O ile Gyeona nikomu nie trzeba przedstawiać, to Car Chem bardzo mnie zaskoczył, na duży plus, jest ślisko :good:

 

DSC03513Kopiowanie.jpg

DSC03515Kopiowanie.jpg

DSC03516Kopiowanie.jpg

DSC03517Kopiowanie.jpg

 

Zobaczmy jak to wygląda pod latarką. Matowo :thumbdown:

 

DSC03518Kopiowanie.jpg

 

Miernik w dłoń i o dziwo jest grubo. Całe w okolicach 300 mikronów. Lakier według mojej oceny wygląda na oryginalny. Ma ktoś doświadczenie jaka jest grubość lakieru na fabrycznych felgach?

 

DSC03525Kopiowanie.jpg

DSC03528Kopiowanie.jpg

 

Felgę oklejam:

 

DSC03529Kopiowanie.jpg

 

Odświeżenie miało bardziej na celu usunięcie "matu" niż walczenie o każdą ryską. Wybór padł na niebieskiego NATa i FG 400 na maszynie DA:

 

DSC03534Kopiowanie.jpg

DSC03535Kopiowanie.jpg

 

Tam gdzie dostęp był łatwy używałem maszyny. Pomiędzy ramionami i w zakamarkach używałem mikrofibry:

 

DSC03537Kopiowanie.jpg

 

Połysk i odbicia wróciły :good:

 

DSC03541Kopiowanie.jpg

 

Wymywamy:

 

DSC03544Kopiowanie.jpg

 

Nie jest to może tak widoczne na zdjęciu jak w rzeczywistości, ale odbicie zdecydowanie się poprawiło. Pokazała się nawet całkiem spora ilość ziarna:

 

DSC03543Kopiowanie.jpg

 

Dekielek również został odświeżony. Całość po kilkukrotnym odtłuszczeniu jest gotowa na przyjęcie zabezpieczenia:

 

DSC03545Kopiowanie.jpg

 

 

DSC03546Kopiowanie.jpg

 

Wybór nie mógł być inny. Postawiłem na sprawdzone rozwiązania czyli Gyeona Rima:

 

DSC03547Kopiowanie.jpg

DSC03548Kopiowanie.jpg

 

Ze względu na kształty nie używałem kostki. Zakraplamy ...

 

DSC03549Kopiowanie.jpg

 

... i aplikujemy:

 

DSC03550Kopiowanie.jpg

 

Próbowałem uchwycić ślady po pociągnięciach, ale na srebrny jest to ciężkie:

 

DSC03551Kopiowanie.jpg

 

DSC03552Kopiowanie.jpg

 

Po kilku minutach docieram:

 

DSC03553Kopiowanie.jpg

DSC03554Kopiowanie.jpg

 

Tak to wygląda po dotarciu. Jak widać Gyeon dodatkowo podbił połysk, wyciągnął ziarno:

 

DSC03555Kopiowanie.jpg

DSC03556Kopiowanie.jpg

DSC03557Kopiowanie.jpg

DSC03558Kopiowanie.jpg

DSC03559Kopiowanie.jpg

DSC03561Kopiowanie.jpg

 

Coś tam się odbija :mrgreen:

DSC03565Kopiowanie.jpg

 

Pora na efekt finalny. Powłoka miała czas na utwardzenie. Opony po uprzednim umyciu Excede zostały zakonserwowane Black Mambą. Bardzo podoba mi się efekt który zostawia :good:

 

DSC03569.jpg

DSC03570.jpg

DSC03571.jpg

DSC03572.jpg

DSC03574.jpg

DSC03575.jpg

DSC03578.jpg

 

To by było na tyle. Według mojej oceny mocno odżyły, zyskały na prezencji. Oczywiście miejscami można dopatrzeć się niedoskonałości, rysek, otarć. Kalendarza się nie oszuka, mają w końcu 10 lat ale teraz przynajmniej nie wstyd będzie je założyć na samochód ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Gesiu_15[/ref], Tak, używałem Wheel Warriora ale albo były tak brudne albo zapamiętałem go jako mocniejszego, ale szału nie robił. Dużo łatwiej z brudem radził sobie Green Specjal od Tenzi i Por Lega od Daerg Chemica. Efekt rzeczywiście cieszy i wynagradza pracę :good:

 

697637 No i fajnie jest shine

 

Pozdrawiam acidmk

697635 Świetnie koła wyszły , kawał świetnej roboty i rób aktual z pucowania VTSa :D

 

Dzięki ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

697651 to wygląda jak 2 różne komplety felg :shock: , efekt końcowy zwala z nóg :good:

 

Dzięki :good:

 

697651 na aucie powinny wyglądać bardzo dobrze, ładny wzór :)

 

Takie powinny być oryginalnie zamontowane, więc raczej będzie się to jakoś komponowało ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felgę oklejam:

A nie czasem oponę? :D

 

[ref=#00aa00]Piotrek[/ref], ja swoje też ale Tenzi Alux 1:3 2 podejścia , Iron i Prick :) Męcząca praca ale efekt miażdzy :D

Nie cykałeś się kwasem traktować felgi przeznaczone do dalszej eksploatacji, nie do renowacji? :D Ja jak robiłem dwa komplety w listopadzie, to wystartowałem od Tenziego Trucka 1:30 na całość, potem po spłukaniu Trucka mycie także Truckiem i później szło jak po maśle :D Czteroletnie puściły momentalnie - zwykły deironizer Sonax Xtreme, spłukanie, osuszenie, ADBL T&G, spłukanie, umycie płynem do garów i jak nówki, jedenastoletnie potrzebowały po dwa podejścia tym samym i i tak proszą w środku o glinkę, ale już nie chciałem się tak bawić z felgami przeznaczonymi w przyszłości do renowacji. :) Wiem, że kwas to przepracowany temat, ale naprawa mnie strachem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Ci te felgi wyszły

Co do samego VTS to faktycznie trudno znależć coś fajnego( mój też był lekko do przodu dojechany)jako auto dla kobiety hmm ,zalezy kto co lubi ,mocy nie brakuje ale jest twardy a to nie każdemu juz może się podobać jak kolega sugerował można się pokusić o wersję VTR wygląda tak samo ale silnik ma 1,4 75km(do miasta spoko-spalanie na podobnym poziomie)leż z duzo bardziej komfortowym zawieszeniem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

697734 A nie czasem oponę? :D

 

Czujny czytelnik, racja :good:

 

697746 Fajnie Ci te felgi wyszły

Dzięki Marku :good: Wrzuć do Naszych Pieszczochów swojego, chętnie pooglądam :good:

 

Good job Mate!

Stunning effect!

 

Thanks bro :mrgreen:

 

Wieczorem i nad ranem bywa jeszcze zimno. Wygląd wyglądem, ale nie chciałbym zawinąć słupa na mieście jak by odpukać sypnęło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotr, widzę, że temat felg do VTSów gorący, ja wczoraj odszczurzyłem swoje przed sezonem, na dniach jeszcze delikatne odświeżenie frontu. Na kupno kwarcu nie będę się jednak porywał i położę jakiś twardy wosk.

Nie wiem jak w Twoim przypadku, ale byłem zaskoczony, że 10-letnie alufelgi siedzące na dość niskim profilu opony mogą być w tak fajnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.