ppeettrryykk Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Przymierzam się do pierwszej korekty lakieru, a ze mieszkam w bloku moje mozliwosci co do mycia auta sa ograniczone (na korekte wynajme garaz). Chce wypisac krok po kroku co mam zamiar robic i jak kogos zdaniem cos jest nie tak lub pominieta jakas czynnosc ktora w tym przypadku powinna byc wykonana bardzo prosze o rady. Czarne BMW, 2008. A wiec: Jade na myjke bezdotykowa i myje auto oczywiscie nie "hop siup" a tak zeby byl najczystszy jaki po takim myciu moze byc. Wyjezdzam z myjki i...niestety do garazu mam 15km. Po dojechaniu na miejsce spsikuje cale auto APC i pedzelkuje tam gdzie jest taka potrzeba. Po odczekaniu splukuje obficie woda aby pozbyc sie piachu nabytego po drodze. Suszenie, glinkowanie, pozniej w ruch polerka roatycja z pastami menzerny od cutting po finishing. Przetarcie calego auta IPA. Nalozenie wosku i po 12 godzinach uzytkowanie czystego samochodu:-D Co jest zle?;-)
Eidos71 Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Na bezdotyku możesz umyć auto normalnie, czyli "na dwa wiadra" - po prostu musisz pojechać na tyle wcześnie, aby nie było ruchu. Po powrocie do garażu możesz poprawić/usunąć brud, jaki znajdzie się na lakierze w trakcie powrotu, za pomocą szamponu "bez spłukiwania". Napisałeś, że "splukuje obficie woda aby pozbyc sie piachu nabytego po drodze" - a więc może możesz tradycyjnie umyć samochód w garażu/przed garażem ? Mycie "bezdotykiem", choćby trwało nawet pół godziny, nie domyje lakieru. Licząc, że 2-3 etapową korektę, wraz z myciem i woskowaniem auta wykonasz porządnie w przeciągu 12 godzin, jesteś ogromnym optymistą... No, chyba że zrobisz to "po łebkach" i będziesz potem żałował, że w ogóle zabrałeś się za robotę... I ostatnia sprawa: jaki chcesz kłaść wosk ?
ppeettrryykk Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Przy garazu dogadalem sie z wlascicielem ze splucze tylko auto i z grymasem na twarzy sie zgodzil. Nie pojdzie mi na reke bo srodki beda plynely na trawe itp.itd. Ogolnie czlowiek ciezki do dogadania:-/ tylko ze nie mam tej specjalnej wkladki do wiadra a boje sie ze przy normalnych wiadrach brud bedzie osiadal na rekawicy (mam jakas no name). Nad woskiem sie nie zastanawialem bajpierw chcialem zapytac tutaj aby ustalic czego dokladnie potrzebuje a pozniej napisac liste kosmetykow w odpowiednim dziale.
W1Michal Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Po co pryskać całe auto APC przd korektą ? robiłeś kiedyś korekte ? czy sie chcesz uczyc na czyimś aucie ? bo jeśli tak to coś czuje że ci to nie wyjdzie tak jak myślisz
ppeettrryykk Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Po co pryskać całe auto APC przd korektą ? robiłeś kiedyś korekte ? czy sie chcesz uczyc na czyimś aucie ? bo jeśli tak to coś czuje że ci to nie wyjdzie tak jak myślisz Zeby oczyscic dokladniej po przejechaniu 15km po myciu. Tylko pytam, to forum. Korekty nie robilem. Nie, to moje auto. Co ma mi wyjsc tak jak mysle? Co w ogole Twoim zdaniem mysle i czego oczekuje?
W1Michal Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 APC sie stosuje do odtłuszczania/zmywania past itp więc po umyciu auta APC nie jest potrzebne do całej karoserii przed korektą. Jak go umyjesz na tej myjce porządnie to w domu umyj samą wodą rękawicą jak sasiad sie ma burzyć że mu chemie lejesz APC jest zbędne. Zrób foty przed i po i wrzuć na forum jak skończysz
ppeettrryykk Opublikowano 30 Lipca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 A do odtluszczania nie ipa?
W1Michal Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 przeczytaj raz jeszcze mój post wyżej tylko ze zrozumieniem głównie pierwsze zdanie
Gozdziu23 Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 Sam pomysł na korektę raczej trafny i wszystko da się zrobić, ale nie wiem o czym myślisz i czego oczekujesz , ale jeżeli pierwszy raz robisz korektę, dodatkową maszyną rotacyjna ( co to za maszyna apropo?), nie używałeś nigdy menzerny nie wiesz z czym to sie je, nie znasz maszyny, nie masz feelingu pracy, nie zrobiłeś X przetłoczeń samochodu, to może być ci ciężko wyjść na ideał za pierwszym razem, szczególnie na twardym BMW i to dodatkowo czarnym . Weź sobie parę moich przemyśleń do serca Po pierwsze ocen na ile potrzebujesz zrobić korektę, może nie potrzebujesz ciąć lakieru a jedynie użyć menzerny średnio ściernej i wykańczającej tzw one stepa, zmniejszy to ryzyko powstawania hologramów i wgl będziesz miał mniej roboty ponadto zacznij od najmniej ściernej kombinacji, a nie na odwrót. Po drugie wszystko gumki listewki kanty elementów ładnie i starannie obklej taśmą maskującą. Po trzecie uważaj na przetłoczenie oraz elementy plastikowe(łatwo o przypalenie) jak przedni czy tylni zderzak, wszystkie rogi maja mniej lakieru wiec bardzo łatwo o przetarcie do podkładu. Po czwarte nie przesadzaj z obrotami polerki, a samą pastę zawsze wypracuj do końca bo zostanie ci taka jak by pajęczynką Po piąte sprawdź czy masz dogodne oświetlenie do sprawdzenia jak lakier wygląda po twojej pracy ( tak słonce też jest ok) Ostatnie zastanów się czy na pewno masz warunki do przeprowadzanie korekty spełniające twoje wymagania i czy potem utrzymasz stan tej polerki, niestety czarny jest bardzo trudny do utrzymania w idealnej kondycji, a sam wosk raczej nie pomoże ci go "nie rysować" mieszkasz w bloku więc samochód myjesz zapewne na myjniach "pospolitych" gdzie brudna ircha z ziemi to norma, albo na myjniach bezdotykowych gdzie nawet myjąc samemu, wspominasz że nie posiadasz grit guard-u w taki sposób daje ci miesiac i twój lakier będzie potrzebował Car detailing to nie od tak pstryknięcie palcami trzymanie polerki i nakładanie na gabke pasty etap po etapie bo są trzy gabki i trzy pasty, twoje czarne BMW może szybko zrewidować popędy, że "nie chce się nic ciąc" i wymaga bardzo mocno ścieralnej kombinacji przy maksymalnym nagrzaniu lakieru, a efekty końcowe licząc stracony czas oraz łączac straty w przetartym i przypalonym gdzie nie gdzie lakierze wychodzą na 3+. Nie chce odradzać, bo sam wszystkiego nauczyłem sie z grubej rury na swoim samochodzie gdzie ktoś wymyślił lakier Czarny z zieloną perła, dodatkowo z twardością godną oryginalnego lakieru tej marki. Zastanów się nad wszystkim, potem przeczytaj od A do Z forum, obejrz filmy na YT i możesz próbowac
Błaszu Opublikowano 30 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2016 To co napisał gozdziu to święta prawda i tego się trzymaj. Do pierwszej korekty lepiej żebyś wziął maszynę DA nawet kosztem wydłużonej pracy. Takie jest moje zdanie. Na rotacji będziesz się irytować non stop hologramami a jeżeli nie masz obeznania i doświadczenia to tymbardziej robota będzie szła Ci pod górę. Finalnie może się okazać że przy DA mimo dłuższej pracy na jednej kombinacji przy danym panelu osiągniesz lepsze efekty w krótszym czasie niż przy pracy na rotacji z kilkoma kombinacjami. No i uwaga ode mnie, tnąc lakier na DA z fibrą i pastą mocno tnącą uzyskasz lepsze wykończenie niż na rotacji z miękką gąbką i np megsem 205 która uchodzi za pastę finishowa/średnio finishową (w skali 4/10). Wysłane z mojego MX4 przy użyciu Tapatalka
ppeettrryykk Opublikowano 31 Lipca 2016 Autor Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2016 Dzięki wielkie za opinie. Trochę ostudziliście mój zapał Gozdziu23 oczywiście nie oczekuję rezultatu takiego jak np.w PSB bo wiem, że jest to przeze mnie niewykonalne Z początku nawet nie miałem nic do zarzucenia jeśli chodzi o stan lakieru mojego auta, póki nie zaglądałem tutaj na Wasze prace od wtedy już mój czarny nie wygląda jak czarny i po prostu to chciałem zmienić A forum czyta m czytam i muszę się przyznać, że im więcej czytam tym mam większy mętlik w głowie ogólnie przypadkiem trafiłem na to forum z ponad miesiąc temu i od razu myśl w głowie - zaczynam dbać o auto zamówię DA i się pobawię, trafiłem na inny temat i dużo opini, że rotacja nie jest taka straszna tylko żeby nie szaleć i robić to z głową, a nic nie powinno się stać, zmiana decyzji biorę rotację Zdecydowałem się na pasty cut, ponieważ też czytałem, że raczej słabszymi na tym lakierze dużo nie zdziałam To tak tylko na moje usprawiedliwienie, żebyście nie myśleli, że się zerwałem wczoraj z choinki i chcę zrobić auto jak profesjonaliści, sposobami profesjonalistów Myślałem, że w końcu się zdecydowałem, ale chyba jednak się będę czaił i czytał czytał czytał...ale trochę mnie kusi ta korekta Gozdziu23 dzięki wielkie za cenne rady Aha, a maszynka to K2, wybrałem ze względu na dobry moim zdaniem zakres obrotów, a niczego droższego nie chciałem.
Gozdziu23 Opublikowano 31 Lipca 2016 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2016 Możesz spróbowac też założyc jakies glaze jak BH, meguiars miror glaze 7 i na to wosk, te specyfiki przykryja troche rysek i "uaktywnia wetlook" może na poczatek ci wystarczy a produkty po korekcie bedziesz mogł uzyc ponownie wiec sie nei zmarnuja
gacuus Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 9 Sierpnia 2016 Polerka K2 ok mam sam. Słaba trochę do dużych gabek ale ogolnie ogarnia dobrze temat za te pieniadze. Na twoim miejscu spróbował był może jakieś aio albo one step. Po ćwiczysz trochę prace z polerka. A wydaje mi się ze trudniej narobić szkód nisz futrem czy np fg400 Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka
gajdzi Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Panowie, podłączę się Po zaznajomieniu się z procesem pre-wash, mycia właściwego (na dwa wiadra, Również planuję podejść do pierwszej korekty lakieru, ale na pasty polerskie nie mam odwagi. Chciałbym spróbować AIO - polecono mi produkt meguiar ultimate compound (z przeznaczeniem na srebrny VW Passat'a z '98, czarne VW Lupo z 2004 oraz czarna Skoda Octavia z 2012). Lakiery aut - Lupo - bardzo zniszczony, Octavia ma lakier po myjniach, Passat chyba najlepiej wypada, ale może dlatego że srebrny. Z tego co się orientuję, produkt można aplikować ręcznie oraz maszynowo. Polerka jaką dysponuję, to DA wyglądem podobna do K2 (taki amatorski sprzęt). Niestety nie mam pojęcia jakiego pada do tego dobrać oraz na co tak faktycznie twardość gąbki ma wpływ? W dużym skrócie, że: - twarde - cutting, - średnie - polishing - miękkie - finishing Jaki Pad polecicie do w/w produktu Meg'a? Czy po obróbce maszynowej zalecana jest jeszcze ręczne polerowanie przy użyciu produktu? Kolejna sprawa - przetłoczenia. Kleję sobie maskę na mniejsze obszary (powiedzmy kwadraty). Mam przetłoczenia. Jak podejść do tematu? Zdaję sobie sprawa, że grubość lakieru na przetłoczeniu jest odpowiednio mniejsza, ale i tak musze tam przejechać? Jakieś specjalne podejście sugerujecie? Co w przypadku krawędzi? Oklejam je, ale później delikatnie też je poleruję? P.S. Wybaczcie naprawdę laickie pytania, ale auta za 5kzł nie oddam na pro-korekte lakieru bo nie jest to ekonomicznie uzasadnione. A zanim dojdę do octavii, to może się sam czego nauczę Nauka dla własnego hobby i przyjemności
hamilton Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2016 A ja proponuje Ci coś takiego: kup sobie zestaw Menzerny 400/500, 2500, 3500, do tego kilka gąbek, IPĘ, MFibry i tak dalej. Teraz skieruj swe kroki na pierwszy lepszy szrot samochodowy, pogadaj z właścicielem i powiedz, że chcesz za flaszkę pożyczyć maskę z samochodu i drzwi, oczywiście takie których sprzedawać nie będzie. Weź te elementy na weekend do garażu, poćwicz, spal lakier, popracuj na przetłoczeniach, krawędziach, szybko załapiesz o co biega To moim zdaniem najszybsza i najlepsza metoda nauki, ja też miałem kiedyś opory żeby pojechać po swoim aucie maszyna, na masce ze szrotu szorowałem aż miło i kompletnie bez stresu Najlepsze jest to, że żadnej gąbki nie rozwaliłem. A co się ma przetłoczeń, pracując maszyną DA szkody nie narobisz, rotacja też nie jest strasznym potworem który pali lakier od dotknięcia, trzeba myśleć co się robi ale bez przesady. Maski nie musisz kleić w kwadraty, pracujesz na jakieś powierzchni, widzisz gdzie lakier jest spolerowany i po prostu następnie robisz obok, element dzielisz wyłącznie w głowie na części
gajdzi Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2016 [ref]hamilton[/ref], istnieje taka możliwość właśnie na tym VW Polo. Co prawda nie jest to moje auto, ale i tak będzie malowane stąd tam będę stawiał pierwsze kroki. Sugerujesz jednak zrezygnować z produktu AIO na rzecz past Menzerny. W jakiej kolejności zatem sugerowałbyś zacząć próby? Pytam, ponieważ zakładam, że kombinacja, przykładowo miękki pad i menzerna 500 nie ma sensu? Czy w szczególnych przypadkach ma to sens?
hamilton Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2016 Kup sobie futerko i do tego komplet padów. Oczywiście gąbek masz od zatrzęsienia i każdy lubi pracować na czym innym dlatego ja nie będę Ci polecał flexipad'ów czy Rupesów skoro nimi nie robiłem. Mi osobiście dobrze się pracowało na gąbkach NAT w zestawieniu z: 400+futro Flexi, 400+niebieski lub żółta, 2500+czerwona, 3500+czarna, antiholo+zielony Royal. Każdy ma swoje kombinacje i np. ten zestaw dobrze pracował na francuskiej czarnej perle a na niemcu już może to nie być to.. Przekop sie trochę przez PSB i zobacz na czym pracują ludzie, metoda prób znajdziesz optymalny zestaw. Z AIO nie rezygnuj, przyda się tak samo jak masa innych kosmetyków
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się