Skocz do zawartości

Wyczyszczenie używanego samochodu po zakupie - kompletuję zestaw


papamitsu

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy,

 

stoję przed zakupem pierwszego samochodu. Odkupuję 11-latka od znajomego z pracy. Jeździła nim kobieta. Samochód w ogólnym rozumieniu jest "zadbany", od nowości garażowany.

W związku z tym, że z pewnych przyczyn powinienem przemieszczać się w czystym wnętrzu, będę musiał "zadbać" o nowy zakup ze starannością.

 

Staram się skompletować podstawowy zestaw, którym wyczyszczę wnętrze i zewnętrze samochodu (bez korekty lakieru).

Biorąc pod uwagę wydatek na zakup, pierwsze ubezpieczenie (bez zniżek) i zakup niezbędników do auta, celuję w produkty, które będą bezwzględnie konieczne na start ale i przydadzą się w przyszłości.

 

Samochód kupuję za 2 tygodnie. Do tego czasu chciałbym skompletować startową listę produktów, zamówić je i otrzymać, aby w połowie miesiąca móc rozpocząć czyszczenie.

 

Samochód to srebrne Mitsubishi Carisma na kołach z kołpakami.

 

Zestaw, który złożyłęm w oparciu o forumowe porady, testy, foto-relacje przedstawia się następująco:

Z uwagi na brak garażu / dobrego miejsca do mycia - możliwości mam ograniczone

 

 

 

AKCESORIA

- Pianownica:GLORIA Foamy Clean 100

- Pędzelek 10

- Pędzelek 20

- Rękawica Meguiar's

- Race Glaze Wire Wheel Spoke (do felg)

- ValetPRO Chemical Resistant Brush

- mikrofibra x6

- wiadro x2

- grit guard

- puste buteleczki z atomizerem x3

- aplikator do opon x2

- aplikator do plastików x4

- ręcznik do suszenia

 

WNETRZE

- APC: SHINY GARAGE LIME APC / ValetPro Citrus Pre Wash

- Plastiki: GTechniq C6 Matte Dash

- Zapach: California Scents Car Scents - Cherry

 

SILNIK

SHINY GARAGE LIME APC

 

 

ZEWNATRZ

- APC: SHINY GARAGE LIME APC

- Piana: Blink Active Foam

- QuickDetailer: Shiny Garage Morning Dew 500ml z carnaubą

- Szampon: ValetPRO Poseidon Carnauba Wash

- Prickbort Mac Serien 124

- Felgi i kołpaki: Tuga Chemie Alu-Teufel Spezial Gel

- Opony: ADBL Tire and Rubber Cleaner + Shiny Garage Back2Black TTD 500ml

- Plastiki: VALETPRO DIONYSUS TRIM GLITZ

- Szyby: Meguiar's Glass Cleaner

- Tapicerka: Valet Pro Carpet Cleaner czy rozcieńczony APC :o

 

 

Czy w powyższym zestawieniu coś byście zmienili na inny produkt?

Dodalibyście coś jeszcze co będzie niezbędne na start?

 

Z góry dziękuję za poświęcony czas i pomoc,

Rafał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapicerka - ja sobie chwalę Valet Pro Heavy Duty Carpet Cleaner - się teraz bodajże Classic Carpet Cleaner nazywa i cena chyba przystępna. Tutaj masz najbardziej poprawioną wersję forumowego opisu prania tapicerki kolegi Kanara: http://portal.kosmetykaaut.pl/?p=262

 

Środek do metalu do czego Ci będzie potrzebny w Carismie, oprócz końcówki wydechu? Na liście masz też dwa razy środek do szyb.

 

Z rzeczy do lakieru zapomniałeś o glince,i jakimś LSP, ew. cleanerze, do tego by się przydały ze dwa aplikatory słoneczka przynajmniej no i fibry Ci może nie styknąć - do wnętrza przynajmniej ze dwie, jakąś pewnie będziesz chciał przetrzeć wnęki drzwi, do tego jakaś na dotarcie cleanera i lsp no i jakiś ręcznik do osuszania;)

 

A: Jeszcze szampon;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z akcesoriów jeszcze: 2 wiadra (spokojnie wystarczą Ci wiadra z budowlanego marketu), grit guard (możesz ew zrobić samemu, jest na forum info co i jak - linka niestety nie podam, bo lecę z telefonu ;-)), butelki z atomizerem (by rozróżnić np. Apc, czy mieć sprysk dla glinki), aplikatory do dressingow.

 

Tuga też na lakier - by ściągnąć opiłki tam zalegające (ta sama co na koła/kołpaki)

 

Co do piany, to ew. piana od SG, ale blink też jest ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tapicerka - ja sobie chwalę Valet Pro Heavy Duty Carpet Cleaner - się teraz bodajże Classic Carpet Cleaner nazywa
Czy do tapicerki można użyć APC po odpowiednim rozcieńczeniu?

 

Środek do metalu do czego Ci będzie potrzebny w Carismie, oprócz końcówki wydechu? Na liście masz też dwa razy środek do szyb.
Słuszna uwaga, dziękuję. Wykreślony.

 

fibry Ci może nie styknąć(...)
Dziękuję. Mikrofibr dodałem :)

 

Jeszcze szampon;)
Fakt, umknął mi - za dużo tego na 1 raz :)

 

 

2 wiadra, grit guard, butelki z atomizerem, aplikatory do dressingow
Dziękuję za sugestie, dodałem do listy

 

 

Pytanie do kwestii samego lakieru tj. glinka, cleaner, wosk itd..

Gdzie jest granica pomiędzy zakończeniem dobrego mycia lakieru a rozpoczęciem przygotowywania lakieru do korekty/polerowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak robisz pod korektę to kończysz przed cleanerem. A tak to i tu i tu lakier do maksymalnej czystości doprowadzasz. APC w teorii można, na niektórych (np. Nielsen Cyclone) wprost pisze, że można stosować do prania tapicerki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie jest granica pomiędzy zakończeniem dobrego mycia lakieru a rozpoczęciem przygotowywania lakieru do korekty/polerowania?

W czynnościach następczych. Jeśli po "umyciu" jest cleaner + wosk, to mamy odświeżanie. Jeśli wjeżdża jakakolwiek pasta, to już coś więcej ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę podpiąć się pod temat, bo jako nowy chyba nie mogę założyć osobnego, nie widzę takiej opcji w każdym razie.

Jestem świeżo upieczonym (3miesiące) posiadaczem 1. samochodu w swoim życiu. Jest to Toyota Auris z 2010 w kolorze białym.

W czym problem. Korzystając z tego co było podczas mycia samochodu miałem problemy z domyciem brudu, który wręcz wszedł w lakier (na białym widać odbarwienia), w wielu miejscach jest lekko żółtawy nalot. Zwykłą wodą z szamponem nie mogę tego domyć. Posiłkowałem się rozcieńczoną chemią do mycia silników. Ona sobie poradziła ale przy kolejnym myciu auta znów był ten sam problem. Dodam, że po wyschnięciu lakier jest jakby chropowaty, taki tępy.

Czy mógłby mi ktoś doradzić jakie kosmetyki kupić? Dodam, że poprzedni właściciel mył chyba na myjniach automatycznych (takie z szczotkami) i widać pod światło delikatne rysy. Jak na to zaradzić? Proszę o pomoc i zrozumienie kogoś kompletnie zielonego. Dodam, że szukam czegoś budżetowego, chciałbym też coś kupić do natłuszczenia/ożywienia opon.

pozdrawiam serdecznie

Paweł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Victus - poczytaj, wszystko masz ładnie rozpisane na forum, co i jak. Wchodzisz na portal, masz tam opis mycia krok po kroku, masz opis glinkowania. Przejrzysz sobie tematy z zestawami dla początkujących, albo i parę postów wyżej - masz kosmetyki.

 

Jak lakier chropowaty (parkujesz pod drzewem?) to zrób sobie pełny proces mycia, z glinkowaniem i cleanerem na koniec i powinieneś gładkość przywrócić. Rysy możesz przymaskować jakimś mazidłem, bo ręcznie ciężko się pozbyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję :) niestety ciężko być specem w kilku dziedzinach i być wszędzie na bieżąco. Parkuję pod chmurką a w pracy pod drzewami, ale liściaste, nie kapie z nich niczym ale czasem ptak zostawi pamiątkę. Mówiąc tempość mam na myśli to, że jak ręką przejechać po lakierze to trochę jakby po suchej skórze czy zniszczonej i takie lekkie szorowanie.

Czy to może być wina twardej i zasadowej wody? Moja ma ph ok 8,3 gh 26 kh14. Stosowałem zaraz po myciu wosk sonaxa ale nie przyniosło to efektu, może źle aplikowałem, mimo że wg instrukcji, temp ok 26st w cieniu.

 

Wytaplane z tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc tempość mam na myśli to, że jak ręką przejechać po lakierze to trochę jakby po suchej skórze czy zniszczonej i takie lekkie szorowanie.

 

U mnie w domu jak zajeżdżało kupione auto to tak samo było. Nie było zadbane i tyle, nie widziało żadnego wosku, szamponu nie mówiąc o glince typowy efekt po myjkach szczotkowych. Zastosuj się do rad kolegi wyżej. Według mnie zapuszczony lakier i nie odpowiednie myty i taki tego efekt. Umyj auto według sztuki, usuń smołę, lotną rdzę, glinka, cleaner i wosk to lakier odżyje, dostanie głębi i śliskości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w pracy pod drzewami, ale liściaste, nie kapie z nich niczym

Nie? A to ciekawe, bo np. jak postawisz pod lipą, to masz całe auto obklejone sokiem, do którego później przykleja się każdy pył. Z innych drzew pewnie też jest nalot, tylko może go tak od razu nie widać.

Jeżeli lakier żółknie, to może wcześniej stał gdzieś gdzie nawbijał się pył z żelazem (tory kolejowe, jakiś zakład obróbki stali), więc może IronX by pomógł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.