Skocz do zawartości

Mycie silnika


Lukasz20VT

Rekomendowane odpowiedzi

Wystarczy odpiąć klemę dodatnia - po co cokolwiek osłaniać. Jak nie ma prądu to nic się nie uszkodzi bo zwarcie jest niemożliwe a i lepiej po myciu zostawić auto niech schnie a nie od razu odpalać.

 

A Jak się ma obawy bo wiązka jest w ciężkim stanie to wtedy się nie martwi o to co zasłonić a po prostu się nie myje silnika.

A co z wodą w kostkach? już 2 sztuki z popaloną komorą silnika po umyciu robiłem :) w tym śliczne hamerykańskie xc90:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj ludzie mają hopla na punkcie lakieru ja na punkcie czystości komory silnika.

 

Uwierz, że myłem komorę częściej niż niektórzy normalni ludzie myją auto. Nie zakrywam żadnych kostek itd.

 

Tylko i wyłącznie odpinam dodatnią klemę od aku, ładuję ją w folię i zaklejam szczelnie.

 

Myjąc komorę leje po wszystkim, kleme podpinam z 30-60min po myciu - jak podocieram rzeczy na których mogą się zrobić zacieki itd. Auto odpala bez zająknięcia za każdym razem i chodzi równiutko. Elektrykę miałem robioną (całą wiązkę) podczas zmiany silnika pół roku temu - robił ją fachowiec i się o elektrykę nie boję, wszystko jest cacy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

honda będzie chodzić, ma jakoś sprytnie wszystko porobione. Ale francuzy mało kiedy po umyciu komory chodzi jak powinien a benzynka z sekwencją to już w ogóle. Lozek, wymieniałeś silnik bo Ci korba bokiem wyleciała na torze :D?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

. Ale francuzy mało kiedy po umyciu komory chodzi jak powinien

 

potwierdzam - myłem w Clio koleżanki to jej centralny zwariował. Ponieważ to auto które mało jeździ jeszcze wrócę do tematu bo muszę jej reanimować centralkę albo czujniki. a chciałem pomóc :wallbash: Puki co zamykane z kluczyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

honda będzie chodzić, ma jakoś sprytnie wszystko porobione. Ale francuzy mało kiedy po umyciu komory chodzi jak powinien a benzynka z sekwencją to już w ogóle. Lozek, wymieniałeś silnik bo Ci korba bokiem wyleciała na torze :D?

 

Stary silnik sprzedałem, i nadal ma się dobrze ;) Korby były na swoim miejscu :-] Po prostu zmiana z 1.4 na 1.6

 

 

A wracając do tematu - skoro jest tak jak mówicie, to ja już nie pomogę. Ja myłem tylko silniki w hondach i nigdy nie natrafiłem na problem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej astrze zawsze sie bawiłem w oklejenie- klema, alternator, i kilka pierdółek . Ale jakiś czas temu byłem na myjni to gościu polał wszystko czymś, pewnie mocna aktywna piana i po ok minucie spłukał mocnym ciśnieniem z karchera... odpalił a usługa jedyne 50zł :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy odpiąć klemę dodatnia - po co cokolwiek osłaniać. Jak nie ma prądu to nic się nie uszkodzi bo zwarcie jest niemożliwe a i lepiej po myciu zostawić auto niech schnie a nie od razu odpalać.

 

A Jak się ma obawy bo wiązka jest w ciężkim stanie to wtedy się nie martwi o to co zasłonić a po prostu się nie myje silnika.

A co z wodą w kostkach? już 2 sztuki z popaloną komorą silnika po umyciu robiłem :) w tym śliczne hamerykańskie xc90:)

 

dziwne.

jakaż to musiała być kostka, że się komora zafajczyła?

przecież są bezpieczniki (teoretycznie).

no chyba, że ktoś miał dziwną rzeźbę w owym xc90 ;)

to pewne, że pożar był wynikiem mycia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy odpiąć klemę dodatnia - po co cokolwiek osłaniać. Jak nie ma prądu to nic się nie uszkodzi bo zwarcie jest niemożliwe a i lepiej po myciu zostawić auto niech schnie a nie od razu odpalać.

 

A Jak się ma obawy bo wiązka jest w ciężkim stanie to wtedy się nie martwi o to co zasłonić a po prostu się nie myje silnika.

A co z wodą w kostkach? już 2 sztuki z popaloną komorą silnika po umyciu robiłem :) w tym śliczne hamerykańskie xc90:)

 

dziwne.

jakaż to musiała być kostka, że się komora zafajczyła?

przecież są bezpieczniki (teoretycznie).

no chyba, że ktoś miał dziwną rzeźbę w owym xc90 ;)

to pewne, że pożar był wynikiem mycia?

\

 

bezpieczniki? owszem, są ale jeszcze muszą mieć odpowiedni amperaż :) mało to razy się widuje nawet 15/20A zamiast 5? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

no wiec dzisiaj zabralem sie za silnik,który nigdy nie był pewnie myty... ewentualnie opłukany wodą przeze mnie 2 razy.

 

No więc taki mamy syf:

 

dscn5563.jpg

 

dscn5559.jpg

 

dscn5560i.jpg

 

dscn5561.jpg

 

dscn5562w.jpg

 

 

 

Całą komorę spsikałem preparaten Tenzi SuperGreen - środek jest mega silny, niezdrowy itd... przy pryskaniu jak mgielka leci na twarz, to zaczyna po chwili palić... jakiś czas temu myłem nim felgi, bez rękawiczek - to doszło do tego, że przez tydzień musiałem ręce leczyć, bo mi tak wysuszło i popekały, że krew leciała

 

specjal1l.jpg

 

po kilku minutach poszedł w ruch najtanszy karcher jaki tylko był, wiec moc nie była zbyt duża, aby spenetrować dobrze cały brud, ale i tak środek mega daje rade, wiec dużo zeszło!

 

w dużej mierze słońce mi przeszkadzało swiecąc prosto na silnik, poniewaz nie widzialem brudu w roznych zakamarkach gdzies na dole, czy przy podłużnicach itd ,ale myśle, że jak bede mył silnik raz na 1-2 miesiące brud zejdzie w 99%.

 

plastiki, gumy itd zostały zabezpieczone produktem 303 Areospace

 

dscn5573a.jpg

 

 

Oto efekt - na żywo o wiele lepiej wygląda, jutro zrobie zdjęcia przy dziennym świetle, bo te przy sztucznym jakoś słabo efekt oddają.

 

dscn5572.jpg

 

dscn5570.jpg

 

dscn5567v.jpg

 

dscn5569c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

m1chal, a jak ma się ten Tenzi do karoserii? Ja jestem w posiadaniu produktu Truck tejże firmy, sprzedawca powiedział mi, że nic mocniejszego już w ofercie nie ma. Jednak robiąc bez rękawiczek w bardzo małym rozcieńczeniu nie miałem żadnych problemów z rękami, ale lakier w miejscach gdzie Tenzi zasechł, robił się jaśniejszy, wyblakły :/ Zauważyłeś jakieś zmiany kolorystyczne u siebie? Jakie dajesz rozcieńczenie do silnika?

Ja wczoraj po przygodach z Truckiem myłem silnik w Astrze APC AG i wyszło bardzo dobrze, jednak nie zadowalająco w 100%, chociaż brud nie był jakiś ogromny.

 

A wyszło tak:

 

Przed:

 

ssa45273.jpg

 

Po:

 

ssa45289.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak ma się ten Tenzi do karoserii?

 

rozcienczenie robilem na oko... jak butelka ma 500ml ... tp mysle ze wlewalem okolo 120ml Tenzi.

 

No tam gdzie poleciał tenzi na karoserie, to brud ładnie zszedł :D nie powiem, ale jako piana zajebisty hehe... ale nie bede go uzywał do tych celów...

 

pracowałęm w Toyocie jakiś czas temu i tam używali tylko tego preparatu do wszystkiego, czyli do kół, karoseri, wnęk, silników itd... i nic się nie działo.

 

aczkolwiek mi zostały jakies mega smugi na szybie od strony kierowcy, ale chyba dlatego, że za słabo opłukałem z tej chemii i mam nadzieje, że po myciu nie będzie śladu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mastacrx, miałem z nim stuczność, bardzo silny środek, mega łatwo radzi sobie z zapieczonym brudem i olejem, warto spryskać nim silnik, poczekać ok 15 minut, spryskać ponownie (ale mniej) i dokładnie wypędzelkować oraz spłukać :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idealnie nie jest( akumulator) ale i tak dużo lepiej niż było. Korek od wlewu oleju wypłowiał i rura od filtra powietrza. Mycie: Auto Glym Wheel Cleaner, Finish: Armorall Protectant Gloss Finish.

 

 

Przed:

 

silnikw.jpg

 

 

 

Po:

 

29082011028.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

Pozwolę sobie też przedstawić moją pracę przy moim autku.

IMG_2234.JPG

Jak widać nikt nigdy przez 13lat tam chyba nic nie czyścił.

Najpierw pozabezpieczałem newralgiczne punkty jak wtryski,aparat zapłonowy i wszelkie kostki elektryczne. Później roztwór piany aktywnej,środek do mysia silników PLAK i rewelacyjny środek do czyszczenia motocykli CleanBike.

Po wyschnięciu węże i plastiki potraktowałem K2 "Oskar" którego używam do motocykli i szczerze polecam bo nic nie kosztuje,daje fajny połysk i nie tłuści co znaczy że nie łapie później kurzu.

IMG_3272.JPG

IMG_3275.JPG

 

 

A tu jeszcze drobny mod ;)

IMG_3297.JPG

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukam dressingu do komory silnika. Teraz używam od bidy PB Natural Looka ale to nie to. Wcześniej miałem AG Vinyl & Rubber i był spoko do tego celu. W ostateczności wrócę do AutoGlyma, ale wolałbym spróbować czegoś nowego. Po głowie chodzi mi 303 AP oraz Meg's Engine Dressing, ale to tylko gdybanie, bo naocznie efektu po nich nie widziałem, więc liczę na Wasze doświadczenie i wypowiedzi. Zależy mi na porządnym odżywieniu plastików i węży, ale w komorze silnika nie toleruję połysku. Ma być jak najbardziej naturalnie, a'la fabryka ;) Poradzicie coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.