Skocz do zawartości

Mycie silnika


Lukasz20VT

Rekomendowane odpowiedzi

w kilku opisach z działu pokaż swój blask jest sporo na ten temat. Myślałem, że co jak co, ale akurat tamten dział to wszyscy czytają od A do Z.

dobry degreaser, pędzelki, szczotki, woda, trochę wyczucie, gdzie nie lać i dressing na koniec, to tak w skrócie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Lukasz20VT, prosta sprawa.Dużo APC,jakiegoś degreasera żeby pozbyć się zalegającego smaru,można sobie pomóc benzyna ekstrkcyjną,dużo też daje ciepła woda. Plastiki to tak jak na całej reszczie,jakiś pędzielek,APC i na koniec dressing. Przydatne będa wszelkiego rodzaju pędzle i szczotki żeby podostawać się w zakamarki. No i trzeba jeszcze pamiętać o zakryciu newralgicznych punktów,jak np. aparat zapłonowy.

 

edit: Julek był szybszy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomas, Ty o swój motor dbasz od dawna, więc Ci łatwiej. jak ktoś ma zapuszczony, to lepiej umyć. poza tym, ja jestem przeciwniekiem długotrwałego wcierania brudu, a robiąc to ręcznie, ciężko tego uniknąć. więc lepiej namoczyć i delikatnie spłukać. ew. można się posiłkować odkurzaczem wciągającym wodę, to przy niektórych ekstremalnych silnikach(ekstremalnie drogich np.) jest niezłym pomysłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mnie podłamaliście. O ile w Pandzie kolegi SZyBA można jako tako to ogarnąć to u mnie jest to 2 dni roboty. Dlaczego? Ano dlatego: (zdjęcie poglądowe z netu)

14e1e0b3bd799c2cm.jpg

Tysiące czujników, wężyków i innych pierdółek. Pod maską nie ma gdzie ręki włożyć!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o mycie silnika (karcherem) to wiadomo należy pozasłaniac wrażliwe miejsca (ja używam czasem reklamówki albo rękawiczki jednorazowej gumowej). Zawsze robię to na włączonym silniku i nigdy mi się nie zdażyło zeby auto nie zapaliło. Co o pandy to raczej nic się stac nie powinno. Dobrym sposobem na wysuszeni silnika jest zostawienie go włączonego, zamknięcie klapy jak się nagrzeje poczekac chwile i woda cała odparuje nawet z z miejsc gdzie byś tego sprężonym poietrzem nie wydmuchał. Lukasz ja tam bym lał karcherem ale jak już wspomniane było z rozwagą. Jakbym pozbył się większego syfu to dopiero pędzelkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ile osób, tyle szkół. ja nie myję na włączonym, nigdy. jeśli chodzi o karchera, to trzeba mieć ogólne rozeznania wśród silników, są modele wybitnie wrażliwe. Szczerze mówiąc, wolę niedomyć, niż coś solidnie podtopić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myjki ciśnieniowe te lepsze mają możliwość regulacji ciśnienia i w lancy można dodatkowo na pół-przycisku lać wodę z bardzo małym ciśnieniem więc takie coś idealnie by się nadawało.

 

Co do miejsc wrażliwych - najlepiej wziąć sobie folię do kanapek (są takie fajnie lepiące się) lub taką stretchową do owijania paczek (ale ta jest mniej wygodna) i po prostu te miejsca, które są wrażliwe typu komputer, wiązki lecące w stronę kabiny, elektryka ABS, bardziej widocznych czujników warto wtedy poosłaniać, a taką folią kanapkową idealnie się to robi, bo jest mała i fajnie się lepi, a zanim przejdzie wodą to już dawno silnik będzie umyty.

 

Oczywiście z tym owijaniem też nie ma co przesadzać, bo przecież to nie laboratorium i większość elementów, szczególnie przednia część komory silnika, przecież jest przystosowana do wilgoci, bo przecież jadąc w deszczu nie ma szans żeby coś od przodu nie było lekko mokre. Najważniejsze są więc elementy od strony kabiny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać posta z instrukcją, ale widzę, ze Łukasz zawarł wszystko co najpotrzebniejsze w jednym poście. :)

Ja dodam od siebie, że silnik powinien być zimny podczas mycia, co zapobiegnie zbyt szybkiemu wysychaniu APC czy degreasera, po myciu można go odpalić w celu przyśpieszenia schnięcia w miejscach gdzie nie dojdziemy MF.

No i źródło wody o niedużym ciśnieniu, najlepiej szeroki kąt i jakaś intensywniejsza mgiełka.

 

A co do dressingów i upiększania to na plastiki może być trim detailer a na elementy gumowe endurance tire gel (te od megsa) jeśli ktoś nie posiada All Season Dressing :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dodam od siebie, że silnik powinien być zimny podczas mycia, co zapobiegnie zbyt szybkiemu wysychaniu APC czy degreasera, po myciu można go odpalić w celu przyśpieszenia schnięcia w miejscach gdzie nie dojdziemy MF.

 

Zimny jak zimny, ale może być dosłownie lekko ciepły, a po umyciu i przed nałożeniem dressingu warto go trochę odpalić żeby wyparowała woda z zakamarków. Dressing wtedy nakładamy po pewnym czasie jak silnik wystygnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po umyciu i przed nałożeniem dressingu warto go trochę odpalić żeby wyparowała woda z zakamarków

Tak jak mówiłem, zgadzam się :)

 

No i jeszcze możemy uwzględniać czynniki atmosferyczne i miejsce pracy, ale to już chyba zbytnia przesada :mrgreen:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrym sposobem na zabezpieczenie elektroniki, kostek, czujnikow etc... jest zaaplikowanie WD40 które nie pozwoli na przedostanie się wody.

 

Mocno bym się zastanowił zanim bym wypsikał całą elektronikę i wrażliwe miejsca WD40 ;)

Potem wyglądało by to średnio dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.