Skocz do zawartości

Shiny Garage Tar & Glue - Szkody po użyciu


GreQu

Rekomendowane odpowiedzi

Hej.

Mam taki problem.

Otóż dziś użyłem T&G i zaszokowany jestem stratami jakie wywołał :/

Pierwsze to lampy, lampy przednie po prostu po psiknięciu T&G ( nie celowo, po prostu coś zleciało jak pryskałem maske ) powstały zacieki ( podobnie jakby nitro rozlał na lampy ) Na szczęście udało sie to w miarę uratować, wziąłem najgrubszą pastę i ręcznie w miarę to uratowałem.

Drugie to wszystkie plastiki ( czarne ), gumowe listwy na zewnątrz. Wszystkie te elementy reagują na T&G i powstają białe wżery które nie da się usunąć... Porządne mycie szamponem, apc ( różne stężenia ) - nic nie pomaga.

Jestem zaszokowany taką reakcją plastików na T&G, teraz nie wiem jak dojść do ładu z tymi szkodami. Maskowanie plastików dressingami nie pomaga, ponieważ i tak przebijają te białe zlewki itd...

Ja wiem, że pisze na T&G, że trzeba sprawdzić na elementach czy nie wchodzi w reakcje, ale nie myślałem, że mgiełka może narobić takich szkód. Teraz potrzebuje pomocy by to naprawić, bo okropnie wyglądają te wszystkie uszczelki...

Nie zrobiłem foty lamp ponieważ jak zobaczyłem, że lampa nagle zrobiła się biała to nie myślałem nawet od pykaniu zdjęć....

 

Foty :

 

Zdjęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pierwszy taki przypadek, z tego co kojarzę to produkt został czasowo wstrzymany lub całkowicie wycofany ze sprzedaży.

Nie widziałem i nie walczyłem z czymś takim ale spróbowałbym ten osad wyczyścić magiczną gąbką lub zetrzeć jakąś pastą ręcznie na mikrofibrze, marne szanse ale może. Prawdopodobnie żeby zrobić to na odpowiednim poziomie nie obędzie się bez matowania i malowania lakierem strukturalnym :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampy dziś spolerowałem i na szczęście obyło się bez szkód, chodź stracha mi nie małego narobiło.

Co do plastików, gum - próbowałem pastami itd. na końcu wziąłem nitro i zeszły te wszystkie białe zacieki. Nie mogę sobie poradzić z zaciekami przy lusterkach ( widoczne na zdjęciu ) ponieważ powierzchnia jest chropowata a nie gładka i nawet nitrem nie schodzą te zacieki.

 

Tak czy inaczej nie małego stracha dziś T&G mi zrobił :thumbdown:

Zawiodłem sie na tym produkcie i będzie stosowany tylko na felgi a do lakieru kupuje inny.

 

dunga

Robiłem to na chłodnym lakierze, nie na pełnym słońcu i dosłownie po kilku sekundach zrobiły się zlewki na lampach i wtedy wziąłem szybko myjkę i spłukałem cały samochód i obficie umyłem szamponem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

T&G Nielsena i Prickbort mnie również nie sprawił problemów. Najważniejsze to nie aplikować na nagrzaną karoserię oraz nie pozwolić do zasychania.

A ja już miałem problem z Nielsenem. Raz na X5, drugi raz na Doblo. Ratowałem się magiczną gąbką ale i tak plastiki nie wróciły w pełni do stanu "przed".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magiczna gąbka wiele nie pomogła ( tzn na chropowatych plastikach ) reszte plastików uratowałem za pomocą nitra,

Nie zmienia to faktu, że T&G nigdy u mnie nie zobaczy lakieru, nie aplikowałem na ciepły samochód, nie na słońcu a szkody narobił po dosłownie kilku sekundach :zly:

Pajko Dobrze, będę widział na przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GreQu, stosując produkt zgodnie z instrukcją nie powstają żadne "szkody", nie bez przyczyny jest napisane żeby sprawdzić działanie produktu w mało widocznym miejscu przez aplikacją. T&G nie jest produktem do plastików czy gumy, stosowany zgodnie z zaleceniami robi dokładnie to do czego został przygotowany czyli usuwa smołę. Po zeszłorocznej ekstremalnej sytuacji u 3 klientów, produkt został przygotowany od nowa, testowany na różnych materiałach (guma, plastik, szkło) i na różnych samochodach u różnych użytkowników nie wywołując żadnych "strat".

Aby bezpiecznie użytkować nasze produkty należy stosować się do zaleceń na etykietach niestety wiele osób nie zwraca na to uwagi, sposób użycia jest bardzo dokładnie opisany na każdym naszym preparacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale o tym wiem, jedynie czego nie zrobiłem to nie sprawdziłem T&G na wszystkich zewnętrznych elementach plastikowych i gumowych. Nie aplikowałem preparatu na pełnym słońcu ( aplikacja w cieniu ) jak i sama karoseria była chłodna. Do głowy mi nie przyszło by preparat mógłby zrobić takie szkody ( co najciekawsze po kilku sekundach ) a nie aplikowałem bezpośrednio na te elementy tylko po prostu aplikowane na karoserie i po prostu musiało zlecieć na te elementy.

 

Ostatecznie ten preparat jest już u mnie skreślony, nigdy już go nie użyję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie preparaty zazwyczaj zasychają na biało, gdy są aplikowane na ciepły lakier. Zdarzyło mi się raz takie "kuku" z deironizatorem, ale to po prostu kwestia ciepłego lakieru była. Wytłumaczcie mi, jak na zimnym lakierze coś, co ma delikatnie oleistą ciecz może wyschnąć w dosłownie kilka sekund? Shiny Garage, na spirytusie to robicie? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie tylko i wylacznie by uniknac odpowiedzialnosci gdy jakies szkody sie pojawia

 

 

Moim zdaniem tylko i wyłącznie dlatego, jestem zadowolony z produktów SG i to bardzo ale z tym produktem z tego co czytałem od zawsze były problemy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.