sivy Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Witam. Ostatnio czesto slyszalem slowa pelna korekta w jeden dzien pelna korekta w 3 dni. Praca jednej osoby. Jak to jest u Was? Zeby bylo łatwiej okreslic czas pracy dam przyklad swojego doswiadczenia z pewnym bmw. Pacjent: BMW 428i Lakier zwykły, nie Uni :-) Czas zycia: 6 miesiecy Dotychczasowy sposob mycia: domowe warunki totalnego laika czyli gabka/szczotka i usuwanie "kup" poprzec tarcie. W mojej ocenie lakier dojechany w stopniu 7/10 zakres pracy: szczegolowe mycie nadwozia Pelna korekta lakieru 95% Aplikacja powloki Zen xero na lakier Gtechniq g1 na szyby i szyberdach Art de wheels na felgi 4 szt czyszczenie dosc czystego wnetrza + pielegnacja czyli dresingi, zabezpieczenie skor, impregnacja tekstylii itd - 5 godzin ( nie detailing - czyszczenie ) felgi dosc czyste, ( oczysczenie kól i aplikacja powloki - 2 godziny ) Ilosc godzin: 46 pozdr
Eidos71 Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Nie jestem profesjonalistą, a raczej (najczęściej samotnym - bez pomocnika) hobbystą - detailerem, więc moim skromnym zdaniem w jeden dzień to można (poza pełnym procesem mycia + dekontaminacja + odsmolanie) ogarnąć karoserię AIO i trochę posprzątać wnętrze auta. Trzy dni to już bardziej sensowny okres czasu - jednak zależy to od stanu lakieru, bo jeżeli lakier jest "zajechany", to nawet 3 dni potrwa sama korekta, bez zabawy z wnętrzem i zabezpieczeniem lakieru. Powłokę kładłem tylko raz, więc nie będę się na ten temat wypowiadał - wiem jednak, że samo utwardzenie powłoki (od momentu jej aplikacji, do momentu oddania auta do użytkowania) trwać może 12-24 godz. Na forum zresztą wiele razy było już napisane, że pełna korekta lakieru w jeden dzień to "magia" dla laików i naiwnych...
bienek Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Dużo zależy do stanu lakieru i jego twardości/ łatwości polerowania wielkości auta itd. Ja mam szczęście do twardych i czarnych lakierów więc tutaj mi zwykle schodzi ok 35-45 godzin pracy. Najdłużej robiłem nasze e60 bo ponad 70 godzin.
impex Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Sama korekta lakieru bez procesów mycia itp trwa w moim przypadku czasem nawet ok 70-80 godzin. Przygotowanie auta do korekty czyli smoła, opiłki, glinka, czyszczenie zakamarków w tym profile drzwiowe, demontaz kół, czyszczenie felg, wahaczy itp to ok 20-40godzin pracy.Jeśli ma byc w miare fajnie.
Biszkopt Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Samo polerowanie z oklejaniem zajęło nam we dwóch, "hobbystycznie" w trzech przypadkach około 30-35 roboczogodzin i powiedział bym że to jakieś 80%, może 85% (na przykładzie czarnego uni saxo 3 drzwiowego, grafitowego S60 i srebrnego S80). Tak sobie szacuję, że żeby to zrobić na 95%, to jeszcze z 8-10 godzin by się przydało... No a potem mycie, wosk, etc...
ARTBRABUS Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Sama korekta lakieru bez procesów mycia itp trwa w moim przypadku czasem nawet ok 70-80 godzin.Przygotowanie auta do korekty czyli smoła, opiłki, glinka, czyszczenie zakamarków w tym profile drzwiowe, demontaz kół, czyszczenie felg, wahaczy itp to ok 20-40godzin pracy.Jeśli ma byc w miare fajnie. Cieszę się że ktoś zadał to pytanie. Zgadzam się w pełni z cytowanym tekstem, choć w naszym przypadku do pełni szczęścia bym powiedział, że dobrze wykonana korekta u nas to 80-100 godzin. Do tego mycie wszystkiego wraz z demontażem kół i myciem kilkakrotnie nadkoli często dywanikowych i to kilka razy, czyszczenie silnika i środka, ozonowanie, oklejanie auta, szyby, szyby i jeszcze raz szyby, mycie, odtłuszczanie, plastiki, kwarc, wosk itd. To bardzo częste zabiegi które robię przy swych autach, i tak nam jakoś wychodzi... Spotykam się nieraz z ludźmi którzy mówią a tam i tam robią szybciej i tak się zastanawiam czy są tak szybcy, lepsi czy to już tylko pogoń za kasą... Wiem, że posypią się zaraz odpowiedzi i fala krytyki z tego co napisałem, ale zobaczmy i poczekajmy na innych... Mówię tu o korekcie zgodnie ze sztuką i takiej dla siebie a nie dla klienta. Oraz o samochodach typu Mercedes GL, S KLASA, VIANO.
impex Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Szczerze to chciałem napisać napisać więcej tych godzin, ale bałem się, ze wyjde na kretyna...Ostatnie auto ktore robiłem, czyli Cupra, ktora jest w relacji-była u mnie w sumie miesiąc czasu...Nie wyobrażam sobie jak ktoś robi auto w 3 dni z korektą woskiem itp.Dla mnie jest to po prostu niemożliwe.Czasem jak czytam czasy trwania usług tutaj na forum to mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak.
ARTBRABUS Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Szczerze to chciałem napisać napisać więcej tych godzin, ale bałem się, ze wyjde na kretyna...Ostatnie auto ktore robiłem, czyli Cupra, ktora jest w relacji-była u mnie w sumie miesiąc czasu...Nie wyobrażam sobie jak ktoś robi auto w 3 dni z korektą woskiem itp.Dla mnie jest to po prostu niemożliwe.Czasem jak czytam czasy trwania usług tutaj na forum to mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak. Jest jedno wytłumaczenie chyba jeśli firma robi auto w 2, 3 dni. Albo jadą w kilku naraz, albo robią w dwie osoby non stop 3 dni:) Wiem, że firmy są wyspecjalizowane, ale i w firmach zmieniają się osoby, nie każdy ma dobry dzień, kilka samochodów robi się naraz i wiele czynników wpływa na projekt czasami. Wydaje mi się że co innego robić samochód dla siebie,a jeszcze co innego robić samochód dla kogoś w ramach działalności gospodarczej.
impex Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Tzn co masz na myśli pisząc co innego robić w ramach dzialalnosci gospodarczej? Chodzi o to, ze robota jest lepiej robiona czy gorzej tak aby skasować klienta? Bo ja mając niewielkie doświadczenie widzę, ze pewnych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć robiąc to szybciej-mówie o lakierze jak i wnętrzu. Kwestia jest jeszcze tego typu, ile osób robi przy jednym aucie w firmie, ze daja rade wyrobić się np w 3-4 dni?
ARTBRABUS Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Tzn co masz na myśli pisząc co innego robić w ramach dzialalnosci gospodarczej?Chodzi o to, ze robota jest lepiej robiona czy gorzej tak aby skasować klienta? Bo ja mając niewielkie doświadczenie widzę, ze pewnych rzeczy po prostu nie da się przeskoczyć robiąc to szybciej-mówie o lakierze jak i wnętrzu. Kwestia jest jeszcze tego typu, ile osób robi przy jednym aucie w firmie, ze daja rade wyrobić się np w 3-4 dni? Mam na myśli to że dla siebie robię korektę i po myciu nieraz jeszcze raz muszę robić jakiś element bo fibra machnęła kilka rysek, a ja nie mogę się z tym pogodzić przed kwarcem, a podczas działalności gospodarczej nieraz już czasu braknie na powtórkę i trzeba pogodzić się z bólem i oddać taki samochód bo wszystko jest zaplanowane na wydanie samochodu na daną godzinę, czy dzień. Nie mówię, że to reguła, mówię że tak może być
impex Opublikowano 31 Marca 2015 Zgłoś Opublikowano 31 Marca 2015 Ok rozumiem. Ja praktycznie w każdym aucie musze coś "przepolerować" po ostatecznym myciu. Jeszcze zastanawiam się czasem nad taką kwestią. Auto np 10-15 letnie standardowo zabrudzone.Konkretnie mówie o wnękach-po 2 godzinkach zabawy w cieniu wyglądają "fajnie", po przyświeceniu halogenem wyglądaja jak gówno.Pytanie czy w firmach takie coś zostaje? No i czy inne podobne rzeczy też?Nie mówie tutaj o lakierze.
xxManiekxx Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 1 Kwietnia 2015 Mi czasem zdarzy się że auto od przyjazdu do wyjazdu z zabezpieczeniem albo powłoką albo woskiem zejdzie nawet dwa tygodnie dziennie spokojnie po 10 h pracy. Ale robię sam i jak robię pełną korektę to nie ma kompromisu. Jadę aż nic nie będzie. No chyba że jest do bazy to wtedy wiadome. Dzisiaj skończyłem A4 2008r w czarnym UNI. Miałem go robić 3-4 dni ale okazało się że odświeżenie nic nie da. Lakier tak utleniony musiałem zerwać wierzchnią warstwę żeby móc cokolwiek dopolerować. Utleniony lakier strasznie się rysowal. Po wycieciu od razu inna praca i futro zostawialo dużo mniejsze spustoszenie. I w ten sposób była u mnie od wtorku do jutra w tym sobota i niedziela ogień.
ARTBRABUS Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Czy ten wątek przeczytało tylko kilka osób, czy inni nie wypowiadają się z jakiegoś powodu?
Moderator krd Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Moderator Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Kwestia czasu to w duzej mierze zalezy od lakieru. Zdarzaja sie przypadki bardzo zajechanych aut, ktore pozornie wymagaja sporo godzin, ale potem sie okazuje, ze po pierwszym przejezdzie cuttingiem schodzi wiekszosc tego co chcielismy usunac i nawet nie bardzo jest co poprawiac. Bywa tez tak, ze wszystko jest pod gorke... Poza tym bardzo istotne jest znalezienie idealnej kombinacji pad/pasta/obroty ktora najmniejszym nakladem czasu wykonuje dobra robote. Do tej pory w moim hobbystycznym polerowaniu nie trafilem na auto, ktore sprawialoby jakies mega problemy. Z reguly wygladalo to tak: - dzien 1 - mycie z zewnatrz z nadkolami, kolami i wnekami oraz wytarcie i pomizianie jakiegos elementu - dzien 2 - cutting calego auta poza zderzakami - dzien 3 - skonczenie cuttingu i polish, mycie po polishu - dzien 4 - finish, cleaner, wosk i szyby - dzien 5 - wnetrze + qd na lakier, ew 2 warstwa wosku I tak suma sumarum z przerwami na jedzenie, toalete czy odpoczynek wychodzilo kolo 60 godzin. Po odliczeniu w/w zapewnie kolo 45-50. Ale i tak to roznie bywa. Swoje auto z usuwaniem morki padami jeansowymi by bylo 100% robilem 3-4 dni samego lakieru. Potem warstwowanie kwarcu i tydzien stania w garazu bez dotykania by wszystko sie dobrze utwardzilo. W sumie samochod blisko 2 tygodnie byl "wyjety z zycia" Ale znowu Land Rovera razem z Justyna zrobilismy w okolo 26 roboczogodzin. Mnozac to x2 znow dojdziemy do ponad 50 godzin...
xxManiekxx Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia 2015 Ja jak narazie najdłuższe projekty odnośnie korekty to miałem na Bentlayu, Audi A4 czarny UNI, X5 czarny UNI, Golf V i 911 Turbo S. Wszystkie na pełną korektę. Zdrobienie co się tylko da. Z wykonaniem każdej głębszej rysy. Wszystkie te auta były robione ok 10 dni przeze mnie samego. Oczywiście wszystkie zajechane. A Golf cały matowiony bo.wszystko siadlo bo był cały malowany.
bono-e30 Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2015 Ja ostatnio przechodzę sam Siebie jeśli chodzi o czas. Robię autka ogólnie dla znajomych , ale wiadomo jednym się śpieszy bardziej, innym mniej, generalnie tym co się bardziej śpieszy to grzecznie odmawiam, bo już mam dośc roboty przykładowo jak jeszcze 1,5 r temu. robiłem auto pokroju małego hatchbacka jak jakieś i30 czy ceed - 3 dni, tyle że start każdego dnia 06.00-07-00 fajrant 22 - 23 Po takich 3 dniach, miałem dośĆ tej zabawy na lekko miesiąc Teraz robię takie samo auto średnio 5-6 dni po ok 8-9 godzin, wiadomo jak styrane mocno to i 10 godzin poświęcam w dzień wolny od pracy a w pracujące sprężam się po fajrant i kompresuje czas do 8 , stąd od razu wydłuża się z reguły czas o jeden dzień. W tej branży niestety nie ma opcji SZYBKO i DOBRZE, z założenia wychodzę że SZYBKO to można się zes.ac w spodnie jak się do kibelka nie zdąży , więc jak ktoś mi się tylko chocby lekko skrzywi i powie "ale mi auto potrzebne na.... " to dziękuję
lukas93cs Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Pełna korekta lakieru to minimum od 3 do 4dni ale od 8 do 20.
Mickul Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Ja ostatnio pobiłem siebie samego. Napięty grafik spowodował, że BMW 530d E61 oraz Audi A3 zrobiłem w trzy dni. Harmonogram pracy: 8:00 - 1:00 sobotę (w dwie osoby od 10:00 do 18:00), następnie rano od 8:00 do 12:00 i potem wskoczenie na Audi (12:00 - 24:00) + kończenie Audi w poniedziałek 19:00 - 22:30. W niedzielę BMW wykańczał kolega, a w poniedziałek pomagała mi narzeczona. Właściciele zadowoleni, ale ja wiem, że mogłem dać z siebie więcej.
jbiz Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Pełna korekta lakieru to minimum od 3 do 4dni ale od 8 do 20. A to nie zależy od lakieru?
Qub@ Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Wszystko zależy od wszystkiego Jedno auto robiłem ponad 40 godzin, inne 20...
lukas93cs Opublikowano 2 Maja 2015 Zgłoś Opublikowano 2 Maja 2015 Jasne że zależy od stanu lakieru i marki samochodu. Ale dałem taki przykład. Zdarzają się takie że 5 dni to mało.
pabloo1033 Opublikowano 19 Lipca 2015 Zgłoś Opublikowano 19 Lipca 2015 Moja pierwsza korekta maszyna KRAUSS DB 5800s zajęła mi ok. 70h. Ale było warto.
Vrael Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2015 Jak tak czytam wasze wypowiedzi to zastanawiam się jak wygląda 2 etapowa korekta lakieru z nałożeniem 2 letniej powłoki za 800zl :OOOO Albo lipa albo ktoś ma 5 osobową rodzinę na utrzymaniu i nie ma na chleb.
Tomeq631 Opublikowano 14 Grudnia 2015 Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2015 Ja kiedyś koledze VW Jette biały uni ''ciąłem'' trzyetapowo 5 bitych dni od switu do poznego wieczora. Lakier meeeega twardy robiłem po 5 przejazdów futrem na pascie koch h8.02, menzerna 500 nie dawała rady A np na mojego ojca grande punto po jednym przejezdzie na białej gabce flexipads prawie wszystko wycięte. Dużo zależy od lakieru i gabarytu auta bo co innego jest robic auto wielkosci seicento a co innego Q7 albo X6.
Administrator AreK Opublikowano 14 Grudnia 2015 Administrator Zgłoś Opublikowano 14 Grudnia 2015 Nowe auto-2 dni/2 osoby. Temat bez sensu.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się