Skocz do zawartości

Shiny Garage Morning Dew


Geniusz

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co piszecie ewidentnie wynika, że aplikujecie produkt "na bogato" mamy nadzieję że nowe atomizery ułatwią Wam pracę z MD bo przy odpowiedniej ilości produkt jest on bajecznie prosty w "obsłudze" należy jedynie stosować się do instrukcji na etykiecie.

 

Taaa wszyscy się mylą , a wasz produkt jest super ... w temacie o płynnym wosku też to dopiszcie , bo tam też wam coś nie poszło ale winę tez zwalcie na użytkowników :thumbdown:

 

 

powalla, czy ty przypadkiem nie stratujesz w jakimś ukrytym konkursie bicia piany na forum ? to z mojej strony nic osobistego , ale czytam już drugi wątek ,w którym jakby nie patrzeć szukasz dziury w całym .

 

No i teraz ...to nie atak na Hype lecz porównanie do równie świetnego Morning Dew i tyle i nie szukaj drugiego dna , czy tam jakiegoś ataku na wasz produkt ;)

 

 

Czy może coś się zmieniło od tamtego czasu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj dokładnie ten temat , temat o Hype (ten szczególnie), potem temat o płynnym wosku SG i ...wyciągnij wnioski ...jeśli potrafisz ;)

 

Nie wiem jak Ty ale ja te produkty miałem i testowałem ;)

 

Czasem nie da się zrozumieć toku myślenia każdego ;) , w tamtym wątku chciałeś usilnie pokazać jakim to znawcą nie jesteś itd , i tam nie miałeś żadnych problemów z MD

 

Hype kropelkuje dopiero od 2-3 warstw

 

Właśnie wróciłem z mycia auta (wiaderka) na którym po prawej stronie na cherry nałożony był tylko SG Morning Dew , a po drugiej właśnie Hype (tez na cherry) i kropelki były zdecydowanie lepsze na stronie SG. Oczywiście oba były nałożone tylko jako zwykłe QD , czyli po jednej warstwie po osuszeniu . Dodam też że obie strony raczej się nie różnią tzw. "lookiem" pomiędzy sobą ;)

 

 

Jak będzie ta "nowość" , to bankowo zakupię, zresztą SG też wspomina o nowym "wosku w płynie" więc też się znajdzie na mojej liście zakupów.

 

 

Więc może zanim znowu coś napiszesz sam przeczytaj ze zrozumieniem swoje poprzednie wypowiedzi, jeśli potrafisz . ;)

Ty bij pianę dalej ;) , a ja kończę , bo widzę , że można z tobą podyskutować na naprawdę wysokim poziomie :song:;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tam nie miałeś żadnych problemów z MD

 

No widzisz nie czytasz dokładnie lub złe wnioski wysnuwasz ...bo w tamtym porównaniu z Hype chodziło mi o ... no własnie TYLKO I WYŁĄCZNIE O KROPELKOWANIE (doczytaj sobie) . Wskaż mi moje słowa o "trudnościach w docieraniu" i "wręcz stawaniu mf" .

 

 

Co do końca rozmowy ze mną, to fakt lepiej nie dyskutuj jak argumentów brak, bo wyjdziesz na ... sam sobie dokończ ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krótki test BSD vs Morning Dew oba położone wczoraj po myciu na spocie w ART Detailing. Auto bez korekty i jałowy lakier bo to co było to już umarło. Fotki z aplikacji:

 

4f7c9faece043a37.jpg

9eac41e3395fdaa1.jpg

58d7315f9a2775c1.jpg

Jak widać BSD na lewo Morning na prawo. Morning dużo fajniej przyciemnił lakier od BSD co stwierdzili wszyscy obecni na spocie.

 

Fotka z dzisiaj po nocnym staniu pod blokiem i 50km.

 

img_20150524_16403625jgu.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii wszystko co będzie miało w swoim składzie naturalną Carnaube będzie bardziej przyciągać kurz niż coś zupełnie chemicznego. Tylko zapewne lepszy wet look będzie własnie po stronie środków z zawartości wosków naturalnych. Coś za coś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artih, nie skumałeś mnie ;) Bywało tak wielokrotnie na tym forum. Ktoś opisał/sprawdził pewną negatywną przypadłość danego produktu. Rzecz, która tak naprawdę nie jest nie wiadomo jak ważna in minus w porównaniu do zalet danego produktu. Niestety wystarczą post/dwa o innym bliźniaczym produkcie i ludki lecą do tego drugiego. Następnie rodzą się urban legends i pierwszy przymiot produktu to ten mniejszy minus. A BSD jest oczywiście lubianym przezemnie QD :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorzucę słowo na temat Morning Dew.

Plus to całkiem niezły efekt, dodaje połysku, miałem też wrażenie, że po jeździe po mokrej drodze nie przyczepiło się dużo brudu.

Niestety bardzo ciężko się go docierało, na czarnym lakierze trudno było pozbyć się smug, a mikrofibra lekko zabarwiła się na fioletowo.

 

Atomizer bardzo niewygodny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ja jestem po pierwszej aplikacji Morning Dew,pierwsze wrazenie :shock: rewelacja,pieknie podbija kolor i go przyciemnia co bardzo lubie :) Z docieraniem problemow nie mialem,ale ma taka tlustawa konsystencje(bardziej przypomina wosk w sprayu)i przez to inne podobne produkty sie nieco lepiej dociera(dla mnie to szczegol)do tego pieknie pachnie i przetrwal mi juz 2 ulewy,wiec i trwalosc dobra :good: Tylko to chyba bardziej taki wosk w sprayu niz QD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A porównywał ktoś MD do Pro Detailera ? Jakieś obiektywne opinie odnośnie przyciemnienia, zapachu i pracy ?

Mam i Pro Detailera i chyba jakas trafana partia mi sie trafila,bo taki niby zachwalany,a mi on nic nie daje,zadnego przyciemnienia ani polysku,aplikacja banalna ale co z tego skoro nie widze zadnej roznicy po aplikacji :/ zapach jakis chemiczny :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 tygodnie później...

Też uważam, że jeśli ktoś decyduje się na zachwalany produkt i jest zapewniany przez producenta o jego jakości, ma prawo narzekać, że cieknie mu po ręce przy używaniu. Po to są ładne butelki, etykiety, kolory, zapachy aby używać oryginalnego opakowania a nie przelewać w jakieś buteleczki.

Pewnie gdyby mieli chlopaki sklep pod ręką z dobrymi atomizerami to by sobie dokupili za 3zł

Sam mam MD ale mój (chyba) nie cieknie.

Na marginesie: ciekawe czy pasowałby od Natural Looka ?

 

Jeszcze do kamil rosen.. a klienta to można narażać na dodatkowe koszta ?

Porównanie do wymiany auta też nie na miejscu: oni przecież nie chcą wymiany starego produktu z 2014r na nowszy z 2015r

Pójdziesz do salonu i też ci powiedzą: kupił pan z taką usterką to nie pan ma (widzialy gały co brały) hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co innego jeśli komuś cieknie/leje się po ręce, to ok, jest to wada i nie ma dyskusji, ale skoro ktoś twierdzi, że źle rozpyla, bo robi zbyt punktową mgiełkę to jest widzi misie i narażanie na koszty SG, jeśli cieknie jest to ich wina i powinni wymienić ;)

A bardziej chodzi w tym wszystkim o cenę tego badziewia i to, że dziwnym trafem do tej pory nikomu to nie przeszkadzało specjalnie i wolał psikać lejącym atomizerem, ale jak się nadarzyła okazja to trzeba sobie wymienić :)

Generalnie burza w szklance wody jak dla mnie i tyle :) Każdy niech robi jak uważa ;)

 

ps Ja też mogę nowy spryskiwacz? :D

ps2 mam MD rozlewanego z 5l baniaka, więc już mam swój spryskiwacz do tego przeznaczony :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.