Skocz do zawartości

Ślady po kroplach wody na nawoskowanej powierzchni


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

  • Administrator

Mam następujący problem: na kilku różnych powierzchniach zauważyłem że woda owszem,pięknie kropelkuje,ale jeśli nie spłynie to tworzą się charakterystyczne zaschnięte plamy. Wosk na którym to sie dzieje to Colli 476,próby robiłem z wodą z kranu jak i deszczówki,obie tak samo zostawiały plamy.

 

Spotkaliście się z czymś takim ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Partner forum

miałem taki problem gdy na wakacjach auto stało bez jazdy 14 dni pod chmurką i kilka razy padał deszcz. Zostały straszne śladu na poziomych powierzchniach i pomogła mi tylko delikatna polerka w moim wypadu speed glaze.

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze swojej strony (pod warunkiem ze auto jest jeszcze nie bardzo brudne) polecam

Instant Show Shine - Magiczna rzecz! Jakby polerka w aerozolu :good:

 

z reszta zobaczcie sami

http://autoglym.com/enGB/product-prodde ... FK&Range=1

 

ps. ja uzywam go rowniez do motocykla oraz czyszczenia wierzchniej strony laptopa :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

water spot to trodny temat przecięty qd tego nie ściągnie mycie również nie wystarczy , jeżeli taka kropla zaschnie podczas ostrego słońca to podczas odparowywania twarda woda pozostawia po sobie cząstki które bardzo mocno wiążą się z lakierem , często wymagana jest delikatna polerka , drugi sposób to dedykowana środki(WATER SPOT REMOVER) do usuwania tego typu zabrudzeń choć sam ich nigdy nie testowałem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Trochę odgrzeje kotleta. Dzisiaj jak zobaczyłem auto to się przeraziłem. Całe jest w water spotach. Jakby deszcz padał pionowo, a potem poziomo. Co dziwne jest to wiejski deszcz z warmii :D W Gdyni po deszczu ledwo co widać... Może to jakieś kwaśne deszcze po nawozach albo coś. Postaram się to zmyć szamponem, potem qd. Jak nie odniosę sukcesu, to cleaner da radę (np.: LP)? Czy tylko korekta lekką pastą na finishu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz to akurat wszystko pyli i takie pozostałości idzie bezproblemowo domyć. Gorzej jak ktoś myje wodą o dużej zawartości wapnia np. w rejonie jury krak-czestochow. Czasami u teściów w tamtym rejonie umyję auto i zaschniętą kropla jest faktycznie sporym problemem.

Chemicznie podchodząc do tematu to takie wapienne pozostalosci najlepiej znikna w kwasnym srodowisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się dzisiaj okazało, to nie pył wulkaniczny, nie pyłki z drzew i nie kwaśne deszcze zostawiają paskudne waterspoty, tylko podlewanie ogrodowe... Oczywiście auto umyłem, spiknąłem qd, bo byłem pewien, że nie będzie padać, a rano to samo co wczoraj... Woda pochodzi ze studni i kolor ma lekko pomarańczowy (dużo Fe), ale jest pitna. Czy żelazo w wodzie ma jakiś wpływ na lakier/wosk? Może zainwestuje w Ironx/Ironx szampon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dzisiaj nie dało rady męczenie lakieru różnymi pianami, szamponami, QD itp. w przyszłym tygodniu korekta ultrafina :/

jeśli są to na pewno ślady po wodzie na pewno wystarczy jakiś delikatnie ścierny cleaner, przerabiałem już to nie raz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.