Skocz do zawartości

Mainz Rhapsody


rychu

Rekomendowane odpowiedzi

  • Dystrybutor

moim zdaniem zbyt szybko zlałeś opony wodą, dressing ni zdążył wchłonąć. Sam dzisiaj pracowałem tym produktem i z każdym razem bardziej przekonuję się do produktów Mainz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Dzięki za test, jeżeli chodzi o samą konstystencję to akurat dziwna sprawa bo rhapsody nie jest specjalnie gęste a aplikacja jest faktycznie dosyć szybka i łatwa... może tutaj kwestia samej opony, jeżeli chodzi o mazanie spokojnie można zebrać samą mikrofibrą i nie będzie śladu. Martwi mnie natomiast mocno kropelkowanie, tak jakby wcale go nie było. Zupełnie przeczy zdjęciom KRD oraz naszym wewnętrznym testom..

 

Ewidentnie rhapsody nie wysechł do końca. albo został zbyt grubo nałożony...

 

Na tym zdjęciu: http://s5.postimg.org/u0tp8zis7/image.jpg widać to ewidentnie, nie widać dressingu i albo się zmył, albo został źle nałożony... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja go nakładałem wczoraj miedzy 15 a 16, lanie wody było dziś około godz 10. Wg mnie był czas na związanie i wchłonięcie sie w oponę. Konkurent miał takie same warunki, a wygląda zupełnie inaczej :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja go nakładałem wczoraj miedzy 15 a 16, lanie wody było dziś około godz 10. Wg mnie był czas na związanie i wchłonięcie sie w oponę. Konkurent miał takie same warunki, a wygląda zupełnie inaczej :o

 

Jeżeli możesz, ponów test może na innych oponach.. bo powiem szczerze, ewidentnie coś tutaj nie gra nawet patrząc na poprzednie testy jak i opinie użytkowników :dontknow: Prosiłbym o przetestowanie jeszcze raz, dokładne wymycie opony APC następnie wysuszone dokładne, nałożenie rhapsody i wysuszenie go. Jaka temp jest w garażu ? bo rhapsody niestety, ale nie lubi niskich temperatur, przy 5 stopniach w nocy przez całą noc nie jest w stanie się wchłonąć jeżeli jest to garaż blaszany np :) do tego celu lepszy będzie rubberize.

 

Konkurent może był bardziej rzadki - przez co szybciej się wchłonął. Rhapsody może i jest gęsty, ale przez to bardziej wydajny. Mazał się, bo był nałożony w zbyt dużej ilości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, ze powtórzę test, bo efekt po laniu wody mnie rozczarował. Położę go na jeden komplet trochę starszych opon i jak się uda to na opony które robią bardzo duże przebiegi z dużymi prędkościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Nie zebym bronil produktu bo ten zrobi to sam... ale... tak wygladaja opony przesmarowane przez nie-detailera, czyli mojego tate. Jezdza juz ponad tydzien i cos w okolicach 150km. Jeden bezdotyk w miedzy czasie. Specjalnego przygotowania gumy jak i aplikacji w warunkach laboratoryjnych nie bylo :P

 

mBjJPs.jpg

5yU3nu.jpg

9ai9vV.jpg

pQw2q8.jpg

yHxAVH.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki KRD za focie :) sporo osób używa rhapsody bez przygotowania min klienci, którzy zaczynają dopiero przygodę z detailingiem.

 

Tommy czekamy w takim razie na ponowienie testu. Podejrzewam, że rhapsody nie wysechł, albo po prostu nie polubił się z gumą - dotychczas tylko z jedną oponą miał problem ale z tamtą to i endurance miał problem, leciwa opona... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak obiecałem tak zrobiłem ponowny test, tym razem na oponach z samochodu rodziców, które nie widziały jakiegokolwiek dresingu od dawna.

Test został przeprowadzony wczoraj w słoneczny dzień. Tak jak poprzednio opony czyściłem APC w mocnym stężeniu, a następnie wysechły na słońcu.

 

20150427_134622.jpg

 

20150427_134645.jpg

 

Tym razem do porównania użyłem K2 Sigma, który jest bardzo podobnej konsystencji. Rhapsody aplikowany na lewą stronę, a na prawą Sigma. Tak to wygląda:

 

Sigma

 

20150427_135231.jpg

 

Oba dressingi na swoich miejscach.

 

20150427_135500.jpg

 

Sigma

 

20150427_135903.jpg

 

Rhapsody, który znów się zaczyna mazać :/

 

20150427_135914.jpg

 

Znów oba dressingi

 

20150427_135937.jpg

 

20150427_135926.jpg

 

20150427_140340.jpg

 

20150427_140325.jpg

 

20150427_140331.jpg

 

Po nałożeniu i odczekaniu chwili oba dressingi przetarłem sucha fibrą.

 

Sigma

 

20150427_140403.jpg

 

Rhapsody

 

20150427_140355.jpg

 

Na pierwszy rzut oka wyglądają ładnie, przy czym Rhapsody mniej się świeci.

Następnie opony poleżały jakiś czas na słońcu żeby się wchłonęły i wygrzały.

 

20150427_140415.jpg

 

I tu trochę dziwna sprawa bo Rhapsody albo za szybko się wchłoną w oponę albo wysechł :o

 

20150427_153647.jpg

 

20150427_153713.jpg

 

W takim stanie opony przeleżały noc w garażu, a dziś przeprowadziłem lanie wody.

 

20150428_093143.jpg

 

20150428_093359.jpg

 

20150428_093309.jpg

 

20150428_093316.jpg

 

20150428_093448.jpg

 

Rhapsody

 

20150428_093408.jpg

 

20150428_094006.jpg

 

A tutaj opona zaczęła przysychać

 

20150428_093820.jpg

 

Podsumowując, wynik uważam za podobny jak poprzednio. Widać ze dressing ma problemy po kontakcie z wodą. Nie wiem czym to jest spowodowane :o O ile na początku po samej aplikacji wyglądał dobrze tak później było gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za ponowny test, jednak na ostatnim zdjęciu i na tym http://s5.postimg.org/kllqi61qv/20150427_153713.jpg znów ewidentnie znikł rhapsody - opona jest jak po myciu APC. Ciężko mi określić bez oględzin co jest tego powodem, ale nakładałem przed weekendem rhapsody na dwóch autach i nie było większego problemu.. dziwi sytuacja że inny dressing się trzyma. :dontknow: Albo złe wyczyszczenie opony, albo wyschnięcie - ciężko mi doradzić coś na odległość ale rhapsody to mocno przetestowany produkt. Dzięki za ponowienie testu, jak kiedyś będziemy mieli okazję się spotkać na żywo to z chętnie przetestuję z Tobą jeszcze raz rhapsody :good:

 

@krd, dziwi mnie ta fotka http://s5.postimg.org/kllqi61qv/20150427_153713.jpg nie wiem po którym etpaie ona jest ale po lewej stronie praktycznie nie widać dressingu ? może mocno chłonna guma, był jeden taki przypadek gdzie dressing siąknął jak gąbka.. Rhapsody jest dosyć gęsty i tutaj może być problem. Druga warstwa faktycznie mogła by dać rade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda Rhapsody było mniej świecące po przetarciu fibrą, w dotyku były podobne. Z kolei na znikający dressing wydaje mi się ze ma wpływ przygotowanie powierzchni jak i sama guma. Inaczej będzie zachowywać się opona, na którą jest regularnie nakładany dressing, a inaczej taka która go nigdy nie miała. Opony z mojego pierwszego testu zawsze miały coś na sobie dlatego Rhapsody nie zniknęło. Z kolei opony z ostatniego testu od dawna nie miały żadnego dressingu i tutaj pewnie byłaby wskazana druga warstwa. Zastanawia mnie tylko dlaczego Sigma nie zniknęła skoro miała podobne warunki :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda Rhapsody było mniej świecące po przetarciu fibrą, w dotyku były podobne. Z kolei na znikający dressing wydaje mi się ze ma wpływ przygotowanie powierzchni jak i sama guma. Inaczej będzie zachowywać się opona, na którą jest regularnie nakładany dressing, a inaczej taka która go nigdy nie miała. Opony z mojego pierwszego testu zawsze miały coś na sobie dlatego Rhapsody nie zniknęło. Z kolei opony z ostatniego testu od dawna nie miały żadnego dressingu i tutaj pewnie byłaby wskazana druga warstwa. Zastanawia mnie tylko dlaczego Sigma nie zniknęła skoro miała podobne warunki :o

Dokładnie podobnie uważam, dlatego że sigma może być bardziej rzadka lub głębiej wchłaniać się w oponę. Z drugiej strony sigma może wytrzymać 2-3 dni a rhapsody trzyma się około 2-3 tygodnie w zależności od przebiegu itp.. Powodów chemicznych może być dużo tak samo jak niektóre cleanery lubią się z niektórymi woskami a niektóre nie ;) cherish ma podobnie, na chropowatym plastiku bardzo mało przyciemnia a na śliskim robi mocno czarno ... :) tak samo rhapsody inaczej się wchłania i inaczej wygląda na różnych oponach. Ogólnie jest fajny dla osób, które nie lubią mega błysku ale też nie lubią matu. Np na felgach 20" i niskim profilu wygląda super :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś bardzo dziwne historie z aplikacją. Trochę już przesmarowałem i nigdy nie było żadnego problemu. Produkt jak najbardziej daje radę, ładna , nienarzucająca się satynowa opona :good:

 

Tu również opony, które dressing widzą "od święta":

DSC09460.jpg

DSC09461.jpg

DSC09462.jpg

DSC09463.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi Rhapsody też ładnie wszystkie opnony przyciemniał :D

na majówkę będę w świętokrzyskim to przesmalcuje opony w moim Ursusie c330 :D tak z ciekawości :D bo tam to opony są od nowości i mają 22 lata :D i po za myciem z "kerszera" to nic po za tym ich lepszego nie spotkało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do trzech razy sztuka.

Nie lubię niedomówień i niejasnych sytuacji, wiec wczoraj po południu sprawdziłem czy warstwowanie ma sens. Oponę, która wcześniej była pokryta w całości Rhapsody doczyściłem jeszcze mocniejszym niż ostatnio roztworem APC i sztywną szczoteczką. Na jedną połówkę nałożyłem jedna warstwę, a na drugą stronę dwie warstwy w odstępie pół godziny. Oczywiście po każdym nakładaniu opona była przecierana szmatką. Praktycznie różnic w wyglądzie pomiędzy warstwami nie widziałem, tym razem dressing nie wsiąknął/wysechł tak szybko. Dziś z ciekawości polałem oponę wodą i sytuacja była taka jak wcześniej. Dressing ewidentnie nie radził sobie z odprowadzaniem wody, była idealna tafla i zero kropli, a po wyschnięciu opona była wyraźnie bledsza. Zdjęcia mam zrobione, ale nie widziałem najmniejszego sensu żeby je wklejać.

Podsumowując moje wszystkie trzy testy stwierdzam że dressing u mnie się nie sprawdził, nie dał takiego zabezpieczenia i wyglądu jakiego bym oczekiwał i o jakim pisali inni. Aplikacja była przeprowadzana na rożnych oponach i w rożnych warunkach, nawet warstwowanie niewiele pomogło. Niestety ładna buteleczka i ładny zapach to nie wszystko. Osobiście brakuje mi odporności na wodę (po prostu słabnie po kontakcie z wodą) i większej łatwości w nakładaniu. Na temat trwałości się nie wypowiadam. Oczywiście są to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucia, każdy może mieć zupełnie inne. Ze swojej strony uważam temat za wyczerpany.

Jeszcze raz dziękuje za możliwość przeprowadzenia testu :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do trzech razy sztuka.

Nie lubię niedomówień i niejasnych sytuacji, wiec wczoraj po południu sprawdziłem czy warstwowanie ma sens. Oponę, która wcześniej była pokryta w całości Rhapsody doczyściłem jeszcze mocniejszym niż ostatnio roztworem APC i sztywną szczoteczką. Na jedną połówkę nałożyłem jedna warstwę, a na drugą stronę dwie warstwy w odstępie pół godziny. Oczywiście po każdym nakładaniu opona była przecierana szmatką. Praktycznie różnic w wyglądzie pomiędzy warstwami nie widziałem, tym razem dressing nie wsiąknął/wysechł tak szybko. Dziś z ciekawości polałem oponę wodą i sytuacja była taka jak wcześniej. Dressing ewidentnie nie radził sobie z odprowadzaniem wody, była idealna tafla i zero kropli, a po wyschnięciu opona była wyraźnie bledsza. Zdjęcia mam zrobione, ale nie widziałem najmniejszego sensu żeby je wklejać.

Podsumowując moje wszystkie trzy testy stwierdzam że dressing u mnie się nie sprawdził, nie dał takiego zabezpieczenia i wyglądu jakiego bym oczekiwał i o jakim pisali inni. Aplikacja była przeprowadzana na rożnych oponach i w rożnych warunkach, nawet warstwowanie niewiele pomogło. Niestety ładna buteleczka i ładny zapach to nie wszystko. Osobiście brakuje mi odporności na wodę (po prostu słabnie po kontakcie z wodą) i większej łatwości w nakładaniu. Na temat trwałości się nie wypowiadam. Oczywiście są to tylko i wyłącznie moje subiektywne odczucia, każdy może mieć zupełnie inne. Ze swojej strony uważam temat za wyczerpany.

Jeszcze raz dziękuje za możliwość przeprowadzenia testu :good:

 

Może z Twoim egzemplarzem jest coś nie tak? Skoro testowałeś na kilku oponach i efekt identyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Testowalem MR i nie miałem takich problemów jak kolega. Wręcz przeciwnie.Fajny efekt, zrzucanie wody, ogólnie bez problemu. Proponuje odesłać swój produkt do dystrybutora celem weryfikacji. Coś jest z nim nie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety, dresing jak dla mnie słaby. Jesli nie pada, to okej. Wyglada na oponach fajnie i na plastikach tez. Ale polozylem dresing na oczyszczone plastiki i opony, przejechalem 200km w deszcz, wszystko zmyte... brzydkie przeswity białe (mimo ze pod dresingiem plastik tak nie wygladal)... Polecam dla kogos kto lubi to nakladac co "chwile". Ladnie pachnie i fajnie sie naklada to jedyne zalety, no i cena... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tommy wysłaliśmy PW tydzień temu, w sprawie Twojego rhapsody jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi mimo przeczytania jej.

 

Czosnek dzięki za opinie, przy niektórych plastikach faktycznie zauważyliśmy białe ślady - na szczęście są one łatwo zmywalne a występują bardzo sporadycznie. Natomiast sprawa trwałości podczas naszych obecnych testów wygląda trochę zaskakująco. Warto zwrócić uwagę, że niektóre opony wymagają dwóch warstw, efekt na każdej oponie też jest inny... bardziej lub mniej błyszczący. Ciężko odnieść mi się do warunków jakie panowały, bo ostatnio to i nam zszedł po 200km tylko jakie kałuże były po ostatnich deszczach w Warszawie to dressing w nich pływał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.