Skocz do zawartości

SOFT99 - Fusso Coat Mirror Shine vs King of Gloss


mkbewe

Rekomendowane odpowiedzi

wosk aplikowałem już na tysiąc róznych sposobów a mazy mniejsze czy większe zawsze pozostawały jestem zmuszony zrezygnować z tego wosku a szkoda bo kropelkowanie pierwszożedne jak dla mnie ten wosk jest jakiś niedorobiony dużo ludzi ma problemy z mazami ja niezamierzam się z nimi użerać ... :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Mi od listopada juz siedzi i jakos zal mi go sciagac :/ Choc pogoda coraz ladniejsza i wypadaloby cos letniego zarzucic :D

To zostaw bo szkoda pracy.Ja planuje cały rok go używać ;) po co zarzucać coś innego jak to dobre o czym sam wiesz. U mojego kolegi zaaplikowany na początku marca do dziś pięknie kropelkuje i woda spływa jak z parasola a jest ponad 4 miesiące.On tylko umył 2 razy szamponem na ciepło i nałożył wosk, byłem pod wrazeniem kiedy padal deszczyk.A pisali że bez wszystkich punktów i torby chemii nie utrzyma się za dlugo i proszę.5 miesięcy to akurat żaden cud w który kolega niedowiarek nie wierzy.

Ja właśnie sobie ten wosk zamówiłem na allegro i w weekend planuje umyć autko i nałożyć zrobię fotki lustrem i pewnie za kilka miesięcy wrzucę i zobaczy się co i jak i czy dobry.Niedawno robiłem polerkę więc żadnych cudów na kiju nie będzie bo w sumie blacha u mnie wygląda elegancko, dużo km robię więc nie używam żadnych dodatków nablyszczających pod bo nie mam czasu.Chodzi o zwyczajną konserwację na karnawał kolorowych nie jadę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dasz za dużo to też zostawia mazy ( Fusso do jasnych) . Ja mam ciemnoniebieski samochód i kupiłem Fusso do jasnych. U mnie mazy powstały na masce , z tym że dałem naprawdę za grubo i za póżno spolerowałem. Na całej reszcie samochodu bez problemów ( przyłożyłem się i dawałem cienko).

Mazy przykryłem ArtDeshine NGPS bez problemu. nic nie widać . Fusso dawałem na Carpro Essence :good: . Mimo wszystko jak już kupować Fusso , to tylko do jasnych kolorów , myślę , że jest łatwiej nakładać ( no i fajnie jest mieć Artdeshine NGPS czy coś w tym rodzaju na wszelki wypadek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie Fusso Coat jest rewelacyjny. Mam srebrny samochód i kupiłem ten do jasnych lakierów, żadnych "maz" nie zostawił. Jedynie do czego można by się doczepić to aplikacja (znam łatwiejsze woski w aplikacji). Jeśli chodzi o trwałość to jak na razie mogę powiedzieć tyle, że nakładałem na początku maja i do tej pory (2 miesiące) świetnie kropelkuje. Przed nałożeniem porządnie umyłem auto ciepłą wodą, szamponem i odtłuściłem CarPro Eraser. Naprawdę wosk godny polecenia! :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Fusso ten do ciemnych nakladalem juz 3 krotnie na 2 auta i zadnych maz nie mialem :o Super trwaly a i efekt na grafitowym mi sie podoba :good:

 

Kolega nakładał na czarne Mondeo i też był bardzo zadowolony (bez żadnych maz) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

U mnie na czarnym też na masce są zmazy i ciemniejsze miejsca mimo nałożenia równiej cienkiej warstwy. Nakładałem wersje do jasnych lakierów(została mi po srebrnym VW). Obecny lakier to czarny 475 na Bmw Jak sobie radziliście z tymi zmazami i cieniami? QD przetrzeć czy jest inny sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jest dziwna sprawa bo te zmazy i smugi są tylko na masce. Próbowałem wczoraj Reload od Car pro i....zrobiły się jeszcze gorsze mazy. Z Reload-em strasznie mi się pracuje wogóle.... Boje się żeby z tym od ArtDeshine nie było podobnie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie mazy po Fusso też były tylko na masce :o , Car pro Reload nie próbowałem , ale z ArtDeshine NGPS nie miałem problemów. ArtDeshine miał jeszcze ten plus , że nie przyciągał kurzu . Połysk był świetny. Jest jeszcze Liquid Elements Gloss Boost SIO2 , tańszy niż Car pro i ArtDeshine .

Był test w necie , na srebrnym bardzo mocno przyciemnił lakier. Nie wiadomo jednak czy przyciąga kurz , jaki połysk . Praca z nim jest ponoć bezproblemowa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Czy KoG ma jakąś minimalną temperaturę nakładania, bądź czas po aplikacji, w którym nie powinien spotykać się z wodą?

Tydzień temu woskowałem auto KoG żeby poleżał sobie z miesiąc, bo stwierdziłem, że na zimowy jeszcze za wcześnie. Aplikowany w cieniu, przy ~10-12C temperatury powietrza. Po teście palca spolerowany, bo w instrukcji podają czas przy 20C. Skończony gdzieś ok 16, auto nie garażowane, stoi pod chmurką. Następnego dnia od południa waliło deszczem, przez 2 dni raz mocniej raz słabiej, a kropelki w tym czasie na normalnym poziomie Później pogoda lepsza, ale też bez szału (czasem mżawka), krople już z załamaniami.

Wczoraj zajechałem na bezdotyk i tafla wody. Gdzieś popełniłem błąd przy aplikacji czy deszcz go zabił?

 

PS. próbowałem tez pierwszy raz ich dołączonego aplikatora. Czy on faktycznie jest taki tępy w użyciu (nakładałem wilgotnym)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie było myte ręcznie, ale jeszcze nie spotkałem sie z taką degradacją tego wosku po tygodniu, stąd moje pytanie. Watpie żeby pomogło to w znaczącym stopniu, ale spróbuje w tygodniu, ew na następny weekend umyć, jak bedzie kawałek lepszej pogody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj umyte ręcznie, co prawda półśrodkami, bo robiłem przy okazji wizyty u kumpla jego chemią. K2 Active Foam 1:20 i na dwa wiadra Sonax Xtreme 2w1. Coś tam zdziałało, ale wiadomo nie ma co oceniać zaraz po myciu, tym bardziej po tym szamponie. Poczekam do pierwszego deszczu i się okaże. Widziałem też fotki od innego kolegi, któremu tego samego dnia przeprowadziłem identyczny proces jak u mnie. Krople ma jak marzenie, a jedyna różnica jest taka, że on parkuje pod wiatą, a jak pod chmurą...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj popadało, więc jest i materiał dowodowy w postaci zdjęć (co prawda kiepskich, bo telefonem, ale są). O ile na masce jeszcze jakoś to wygląda, to na dachu i klapie jest śmierć i pożoga. No może przesadziłem, ale nie jest to coś czego bym się spodziewał po 1,5-tygodniowej aplikacji.

 

Maska

Lkyl97xm.jpg

 

Dach

43aVxLkm.jpg

 

Klapa

HFrCufim.jpg

 

W związku z tym powtarzam swoje pytanie. Czy KoG ma jakiś czas po aplikacji, w którym nie powinien spotykać się z wodą? Temperatura odpada przez porównanie z autem kolegi gdzie była aplikacja w ten sam dzień (o czym w postach wcześniej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.