Skocz do zawartości

Soft99 Fusso Coat


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

W sobotę położyłem fusso na 20-letnią astrę f. Lakier wcześniej porządnie umyty, odtłuszczony i wosk na jałowy lakier. Wosk przyciemnił lakier, ukrył część drobnych rys, świetnie odprowadza wodę. Jedynie zaliczyłem wtopę, bo miejscami, szczególnie na masce,  widać coś na kształt ciemniejszych plam. Aplikowałem na bogato, pewnie stąd ten problem. Jaki macie sposób na takie ciemniejsze plamy? Poza zdjęciem wosku i reaplikacją :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Strus napisał:

Fusso jest woskiem który nie wnosi dużo do wyglądu. Przynajmniej w/g mnie

Dziwne , bo według mnie i nie tylko jak widać mnie > 

36 minut temu, mercenaryk napisał:

Wosk przyciemnił lakier, ukrył część drobnych rys

Dodałbym że jeszcze lakier dostaje sztucznej , bo sztucznej ale jakby szklistości .

Co do problemu czy od razu kłaść QD na świeży wosk, to nigdy nie wiemy co wtedy leży na lakierze i istnieje też niebezpieczeństwo że taki QD po prostu zje lub znacząco osłabi sam wosk , a że coś tam będzie kropelkować? No cóż własnie co to będzie ? Wosk, QD+ wosk, czy samo QD ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, powalla napisał:

Dziwne , bo według mnie i nie tylko jak widać mnie

Dziwne, bo według mnie jest nieco inaczej....

 

Przykład - Mam teraz 3 woski na masce w tym Fusso. Woski których zadaniem jest trwałość a nie mega look. I dokładnie żaden się niczym w tym wyglądzie nie wyróżnia a wręcz może i Fusso wypada nieco słabiej (opinia kogoś kto oglądał po położeniu). Czy zatem tamte są takie "extra" jak Fusso czy może Fusso niewiele wnosi do wyglądu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyciemnia, fakt, ale o tym to ja wiem. Samo przyciemnienie to w mojej opinii nie jest wyznacznik tego że wosk daje "look". Water Block dajmy na to przyciemnia o wiele lepiej, wytrzymuje podobnie a jest nawet tańszy i nie stwarza kompletnie żadnych problemów w kwestii docierania czy aplikacji (jak niektórym Fusso)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kupiłem fusso do ciemnych lakierów :P powiedzcie mi jak jest z aplikacja tego wosku bo spotkałem się z takimi opiniami że. Aby nie mieć problemu z chmurkami i innymi akcjami spowodowanymi niedotarciem. Wosk powinno się aplikować wilgotnym aplikatorem i bardzo oszczędnie i czekać około 5min i docierać sucha albo również wilgotna fibra. Dopiero w grudniu bd miał możliwość nałożyć ten wosk wiec ciekawość mnie zżera. Jak Wy sobie z nim radzicie? Nie mogę pozwolić sobie na to żeby produkt mi jakieś mazy zostawiał bo inaczej trafi do kosza albo na giełdę lub będzie siedział na półce a tego bym nie chciał :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
[mention=19699]Fyox[/mention] umyj porządnie auto na dwa wiadra  
Domyślam się, ale to wystarczy?
Po myciu suszenie i jakiś QD.
Auto mamy i nie mam jak myć jej go regularnie bo nie pozwala na to czas i odległość.

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fyox jak sama nazwa wskazuje musisz odetkać wosk, czyli zmyć wszystkie depozyty, które się na nim zebrały. Uzbierało się ich trochę, bo przecież auto stoi pod chmurką. Na myjni tego solidnie jak wiesz nie zrobisz. Więc weź do ręki dobry szampon, rękawicę i heja na dwa wiadra. Jeśli auto jest mega brudne to możesz ale nie musisz wstępnie prysnąć jakąś pianę aktywną. Jak umyjesz auto, to zobacz czy nie ma na lakierze resztek soków z drzew lub asfaltu. Wtedy potraktuj punktowo odpowiednio t&g i prick. Po myciu qd, to i mama będzie się cieszyć dłużej zadbanym autem. Jak coś to pisz tu lub pw. Mieszkam nie tak daleko :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam położone fusso light od początku lipca i nadal się bardzo dobrze trzyma, kropelkowanie praktycznie się nie zmieniło od początku. Nie wspomagany żadnym QD, myty ok 4 razy szamponem oraz ze 2 razy opłukany tylko wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto umyte było pianą, następnie dwa mycia na dwa wiadr (aby dokładnie wszyatko zmyć) następnie cleaner nieścierny z carchemu, także dwa razy przejechany lakier, następnie obfite wymycie IPA. Nie wiem czy ma to znaczenie ale jak nakładałem wosk to ruchami kolistymi i starałem się dokładnie wmasować wosk w lakier. Zajeło do sporo czasu ale było warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol odpuść sobie w tych warunkach Zymola, to zły pomysł. Dodatkowo moim zdaniem bez sensu go kłaś na zimę. Użyłbym w garażu jakiegoś termowentylatora żeby podnieść temp.do 15 stop.C ...i heja jedną warstwą fusso. Jak musisz i starczy Ci czasu, to druga wieczorem. Ty będziesz miał przyjemniej, i wosk się lepiej i szybciej dotrze. Będzie Pan zadowolony:good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ipkol Rozumiem Ciebie. Mnie też korciło, lecz odłożyłem słoik Zymola do wiosny. Po pierwsze Concours jest jednym z mniej trwałych wosków Zymola, ale nie o trwałość w nim przecież chodzi :D. Podsumowując, położenie go teraz to wyrzucenie kasy w błoto. Spłynie Ci bbardzooo szybko. W dodatku nie osiągniesz zamierzonego looku kładąc go na fusso. Nie tędy droga. Zymole warstwujesz na...zymola :), a wcześniej dedykowane HDC. Zamiast kłaść concours, poczytaj tu:

@Fyox jak tam Twój Scenic? Wosk już odetkany? Jeśli potrzebujesz czegoś to pisz sąsiad na pw :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=16798]Ipkol[/mention] Rozumiem Ciebie. Mnie też korciło, lecz odłożyłem słoik Zymola do wiosny. Po pierwsze Concours jest jednym z mniej trwałych wosków Zymola, ale nie o trwałość w nim przecież chodzi . Podsumowując, położenie go teraz to wyrzucenie kasy w błoto. Spłynie Ci bbardzooo szybko. W dodatku nie osiągniesz zamierzonego looku kładąc go na fusso. Nie tędy droga. Zymole warstwujesz na...zymola , a wcześniej dedykowane HDC. Zamiast kłaść concours, poczytaj tu:
[mention=19699]Fyox[/mention] jak tam Twój Scenic? Wosk już odetkany? Jeśli potrzebujesz czegoś to pisz sąsiad na pw 
Mój scenic ma się dobrze wosk odetkany. Gorzej z altea mamy :/


Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie siedzi spokojnie 4-5 miesięcy pod chmurką    mycie, glinka-szampon,ludwik,ipa,fusso.

Czasem leżenia też nie ma się co sugerować bo to zależy od pogody, od przejechanych km i wielu innych czynników jak mycie itd ale 4-6 miesięcy jest raczej poprawnym wynikiem dla tego wosku przy założeniach że ktoś nie pracuje jako zawodowy kierowca.

Wpierw nakładałem prostymi ruchami później okrężnymi nie dostrzegam różnic. Jeśli chodzi o gąbkę robiłem k2 i tą z puszki w sumie to samo.

Z docieraniem nie ma żadnego problemu ani ze smugami ani docieram jakoś po 5minutach jak skończę jeden element to wracam do poprzedniego przy założeniu że jest 20-25stopni latem w cieniu.

Efekt szklistości spada z każdym tygodniem więc niektórzy mogą chcieć częściej nakładać lub bawić się w qd.

Ja również QD nie używam bo wolę po prostu położyć wosk od nowa niż przedłużać na siłę jego żywotność i wkładać w to dodatkową gotówkę czy czas. Samo mycie mi wystarcza.

Miałem wcześniej fk 1000 tester i ogólnie fk minimalnie lżej się docierało ale nie znaczy że fusso się ciężko poleruje ,różnica nie jest wielka. Fusso dłużej siedzi na oko z 25-30% i może jeden punkcik za mocniejszy efekt szklistości.

Jestem zadowolony z wosku od kiedy go mam praktycznie zapomniałem o zewnętrznej kosmetyce i nie tracę tyle czasu na szukanie kombinowanie. Zostanę przy tej koncepcji raczej na długo nie szukając zmian.

W dniu 17.10.2017 o 14:56, Strus napisał:

Dziwne, bo według mnie jest nieco inaczej....

 czy może Fusso niewiele wnosi do wyglądu ?

 Nie chce wnikać w twoją umiejętność bo zakładam że zrobiłeś to poprawnie.

Moim zdaniem do wyglądu wnosi dużo i jest wow po nawoskowaniu. Mój srebrny jasny lakier nie jest może wymarzony pod wosk ale efektu nie da się nie zauważyć.  Powiem też że na niektórych miejscach nie widać tak bardzo jak na zagięciach nadkoli czy zmianie kątu blachy w drzwiach. Jeśli auto jest bez udziwnień proste to faktycznie efekt może być mniej zauważalny.

W dniu 11.11.2017 o 22:35, Fyox napisał:

Pytanie czym najlepiej odetkać fusso z auta, które jakieś 2 miesiące nie było myte i stoi pod chmurką (auto mamy).

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
 

A ja kiedyś po 3 miesiącach 1 woskowanie tym woskiem myślałem że fusso zeszło chciałem od nowa położyć i przeleciałem najdelikatniejszą glinką(japońska blacha) i wosk jak świeżo po nałożeniu... Jak widać szampon od mega wax ultimate ten żółty po jednym myciu nie odetkał wosku najwyraźniej jest bardzo mało agresywny bo sam w swoim składzie posiada wosk.  Jeden szampon da radę inny nie, glinka na pewno pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...
  • 1 miesiąc temu...

Witam

Panowie dostałem info do którego mam pewne wątpliwości, użytkownik fusso twierdzi, że to jest kropelkowanie wosku bez jakichkolwiek wspomagaczy po 6mc w aucie, które dziennie robi 200km i garażuje pod chmurką... pomijam już nawet obecną porę roku. Fusso jest faktycznie zdolny do takich wyczynów? 

FB_IMG_1517488247687.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@michalchelm tak jest do tego zdolne.

Nie wiemy jedynie jak czesto i czym jest myte auto , a to także dużo dodaje do trwałości wosku 

I na ile można ufać ze przez pół roku nic nie było dolozone na kanapkę ;) ja bym nie wytrzymał dwóch miesięcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.