cimals Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Wrzucam relację ze swojej pierwszej korekty, więc czekam na pomocne opinie co źle zrobiłem Stan korekty oceniam na 85%. Zostało kilka głębszych rys. Dodatkowo po umyciu wyszło, że tylny błotnik mógłby być lepiej dopracowany, więc w przyszłym tygodniu go poprawię. Łączny czas pracy to 28 godzin. Użyte pasty: menzerna FG500, IP2500, SF4000. Auto to vectra kombi 2006 rok, ~200 kkm przebiegu. Początkowo vectra miała być przejechana tylko achillesem od valetpro. Właściciel był zadowolony już z takiego efektu. Ja natomiast stwierdziłem, że szkoda czasu na tylko taką poprawę i zapadła wspólna decyzja o korekcie. Na początku auto zostało spryskane Tenzi prix od szyb w dół. Po zmyciu prixa usunęliśmy smołę, a następnie całe auto dostało oprysk z marolexa i zostało umyte. Z etapu glinkowania nie ma zdjęć. Ocena stanu lakieru. Pierwsze próby na białym padzie i menzernie FG500 Coś zaczyna wychodzić Ocena drzwi i 50/50 Tylny błotnik: Tylny słupek: Tylna klapa, chyba najbardziej porysowany element: Do cięcia dachu ciężko było znaleźć wygodną pozycję ale został odświeżony wszystkimi etapami w międzyczasie focus dostał po lampach mycie po finiszu w celu kontroli Oczekiwanie na spłynięcie kropel i ocena bałaganu, delikatne holo zostały miejscowo w tylnej części auta Na koniec poszedł wosk Meguiar's #16 (nie miałem nic lepszego pod ręką) i Tenzi Gum Extra na opony. Mało zdjęć końcowych bo właściciel się spieszył do domu
Moderator krd Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Troche dziwi mnie mycie po finiszu, a nie przed nim. Widac, ze ladnie woda splywala z samochodu co swiadczy o bardzo slabym wymyciu past z lakieru. Wedlug mnie taka sytuacja przy porzadnej korekcie nie powinna miec miejsca. Na niektorych zdjeciach widac troche swirli, ktorych przy korekcie ocenianiej na wysokie 85% rowniez nei powinno byc. Jesli tak zostawiles hologramy i przykryles je woskiem to rowniez szkoda Reasumujac moje czepialstwo fajne odswiezenie auta, cieszy widok rzeczy, ktore wiekszosc by ukrywala. Tak trzymaj
cimals Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Troche dziwi mnie mycie po finiszu, a nie przed nim. Widac, ze ladnie woda splywala z samochodu co swiadczy o bardzo slabym wymyciu past z lakieru. a czym oczyścić lakier po finiszu jeśli nie mycie? Ciężko było zetrzeć niewypracowaną pastę. Czy trzeba ją wypracowywać długo aż zacznie znikać? Albo za dużo nałożyłem( 3 kropki na pad) albo za krótko pracowałem. Jesli tak zostawiles hologramy i przykryles je woskiem to rowniez szkoda Spod finiszowej pasty nie było ich tak widać, a później po myciu już brakowało czasu. Musiałem zwrócić auto. Następny razem dłużej nad nimi popracuję Pierwsze koty za ploty
Moderator krd Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Moderator Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 a czym oczyścić lakier po finiszu jeśli nie mycie? Ciężko było zetrzeć niewypracowaną pastę. Czy trzeba ją wypracowywać długo aż zacznie znikać? Albo za dużo nałożyłem( 3 kropki na pad) albo za krótko pracowałem. Ja myje auto po ostrym darciu, tj po cuttingu i polishu. Wlasnie po to by usunac pyl oraz zobaczyc gdzie musze cos poprawic. W zasadzie staram sie tak robic by wlasnie pasta wypracowywala sie w calosci, wtedy latwiej sie dociera i wiadomo, ze zrobila robote. 3 kropki na pad to dobra ilosc, obstawiam za krotki czas pracy. Spod finiszowej pasty nie było ich tak widać, a później po myciu już brakowało czasu. Powiem tak, w wiekszosci przypadkow aut nad ktorymi pracowalem po polishu hologramow juz nie bylo, a te, ktore zostaly widzialem i usuwalem pasta finishowa. Dlatego w kilkuetapowej korekcie najwiecej czasu schodzi mi na polish bo zalezy mi na zostawieniu jak najlepszej powierzchni by pozniej bylo mniej pracy. Stad tez mycie przed finishem. Widac miejsca gdzie trzeba sie mocniej przylozyc
cimals Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 cimals napisał/a: Spod finiszowej pasty nie było ich tak widać, a później po myciu już brakowało czasu. Powiem tak, w wiekszosci przypadkow aut nad ktorymi pracowalem po polishu hologramow juz nie bylo, a te, ktore zostaly widzialem i usuwalem pasta finishowa. Dlatego w kilkuetapowej korekcie najwiecej czasu schodzi mi na polish bo zalezy mi na zostawieniu jak najlepszej powierzchni by pozniej bylo mniej pracy. Stad tez mycie przed finishem. Widac miejsca gdzie trzeba sie mocniej przylozyc Spróbuję jeszcze finiszem coś z nimi zrobić we wtorek
Griffe Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Moze nie dac rady, jesli zostaly po cieciu.
npiotr Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 a co masz do Megsa 16? przecież to dobry wosk
Maniek8888 Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 koledze pewnie chodziło, że to "tylko 16", a nie Z.... albo S...... ja jestem zdania, że każdy smaruje tym na co go stać, a Ci których nie stać na woreczki nie powinni mieć kompleksów. sory za OT. PS. ogólnie vectra odżyła i jak na pierwszy raz jest dobrze
cimals Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 npiotr, tak jak napisał Maniek8888. Jak dla mnie dobry, ale nie mam porównania z lepszymi/droższymi. Kiedyś będzie coś na Z albo S Maniek8888, dzięki
SzaKal Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Auto ładnie odżyło, ale również oglądając zdjęcia po myciu naszła mi myśl skąd te krople ... pasta ... ja zawsze po korekcie myję auto aktywną pianą + płyn do naczyń, jeżeli po umyciu i spłukaniu dalej woda kropelkuje myje jeszcze raz tak długo aż będzie na aucie tafla wody.
blaszczu Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2013 Jak na pierwszy raz to moim zdaniem bardzo udana korekta. Wiadomo, że zostały niedociągnięcia ale ogólnie miałeś dość skatowanego pacjenta którego bardzo ładnie odratowałeś - szacuneczek
LokiBalboa Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2013 Wg. mnie bardzo fajny efekt. To co rzuciło mi się w oczy to fakt że nie ruszyliście już przy okazji plastików i uszczelek. Przy odświeżonym lakierze strasznie rzucają się w oczy. Potraktujcie je AG Bumper Care + jakiś dressing na uszczelki/koła (np. AW Elixir) i finalnie będzie dużo lepiej wyglądało : ) Przy takim kolorze lakieru zmatowione plastiki są wyjątkowo widoczne. Lakier jak na moje na pełnym propsie
Pogodny Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2013 Auto ładnie odżyło, ale również oglądając zdjęcia po myciu naszła mi myśl skąd te krople ... pasta ... ja zawsze po korekcie myję auto aktywną pianą + płyn do naczyń, jeżeli po umyciu i spłukaniu dalej woda kropelkuje myje jeszcze raz tak długo aż będzie na aucie tafla wody. I tutaj popieram jak najbardziej, bo pasty potrafią wypełniać defekty. Fajnie ogląda się takie projekty, autko odżyło i to bardzo. Przy okazji zapytam, zabezpieczyłeś czymś lampki, które ogarniałeś w focusie?
/drive clean Opublikowano 21 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2013 brawa za pracę bo widać że było co robić
cimals Opublikowano 22 Sierpnia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Sierpnia 2013 SzaKal, teraz będę dłużej mył. Pierwsze mycie po korekcie miałem stracha, że zaraz na nowo porysuję. Myłem rękawicą żółto-szarą i co chwilę płukałem Jak na pierwszy raz to moim zdaniem bardzo udana korekta. Wiadomo, że zostały niedociągnięcia ale ogólnie miałeś dość skatowanego pacjenta którego bardzo ładnie odratowałeś - szacuneczek Kolejna będzie już lepsza, z trochę większym doświadczeniem. Myślałem o swojej skodzie, ale musi chyba poczekać do wiosny Wg. mnie bardzo fajny efekt. To co rzuciło mi się w oczy to fakt że nie ruszyliście już przy okazji plastików i uszczelek. Przy odświeżonym lakierze strasznie rzucają się w oczy. Potraktujcie je AG Bumper Care + jakiś dressing na uszczelki/koła (np. AW Elixir) i finalnie będzie dużo lepiej wyglądało : ) Przy takim kolorze lakieru zmatowione plastiki są wyjątkowo widoczne. Lakier jak na moje na pełnym propsie Na opony poszedł Tenzi GumExtra. Plastiki nie ruszone faktycznie dlatego, że w poniedziałek miała być poprawka jednego miejsca. Jak do tej pory właściciel nie bardzo miał czas. Może w sobotę podziałamy I tutaj popieram jak najbardziej, bo pasty potrafią wypełniać defekty.Fajnie ogląda się takie projekty, autko odżyło i to bardzo. Przy okazji zapytam, zabezpieczyłeś czymś lampki, które ogarniałeś w focusie? Różnica ogromna przed i po, inny lakier Lamp w focusie niczym nie zabezpieczałem, a ich polerowanie nie było w ogóle planowane. Po całym dniu spoglądania na to jak są zżółknięte i matowe, dałem bratu kilka papierów i na koniec przejechałem 3 etapami. W nocy prawie nie świeciły. Szkoda, że nie mam zdjęcia przed przetarciem papierami. brawa za pracę bo widać że było co robić dzięki
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się