Skocz do zawartości

Myjnie ręczne/bezdotykowe - Bydgoszcz


Kobi

Rekomendowane odpowiedzi

Kontynuuje serie tematu rozszerzając o kolejne miasto ;) Liczę na pomoc w tej sprawie ponieważ myjnia na której zawsze myłem auto (dawałem do umycia, bo nie miałem możliwości "mycia pod blokiem" :oops: ) ostatnio srogo mnie zawiodła jak rzucili się ze szczotkami na auto po uprzednim spłukaniu auta pianą ... mega mi się to nie spodobało. Dlatego zwracam się z prośbą bo zapewne są tez i ludzie z Bydgoszczy, na których myjniach bezdotykowych nie robią problemów żeby samemu na spokojnie można było się rozstawić i umyć własnoręcznie. Chętnie w końcu myłbym auto sam, a nie dawał do mycia i zgrzytał zębami co oni robią ;). Ewentualnie na jakich myjniach w Bydgoszczy można być spokojnym, że nie porysują auta :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myj-Car na Bielickiej. Ogólnie dziwnie się tam jakoś zrobiło jak pojawiło się kilka nowych pracowników ... mam wrażenie, że teraz bardziej ilość niż jakość się liczy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście polecam 2 myjnie (kolejnosc losowa :P)

1) Myjnia przy ul. Pułaskiego - dawno tam nie myłem już, ale bardzo fajnie myli, bez szczotek itp tylko ręczna praca, auto wysuszone na droge i czyste ;)

 

2) tutaj jakoś chętniej jeżdże, bo chłopak co myje (jest chyba 2ch) jest do pogadania, na Modrzewiowej - do tej pory zawsze przed zlotami tam jeździłem na mycie furki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tą na Modrzewiowej kojarzę chociaż nigdy nie byłem. To ta blisko salonu Renault prawda ? Tej na Puławskiego nie kojarzę zupełnie. Ci z Modrzewiowej mają jakoś stronę internetową ? Albo pamiętasz jaki cennik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

własnie próbowałem sobie przypomniec ale nie moge :D na pewno płukali auto, potem oprysk pianą był, potem ręcznie chyba wypracowywał to, płukanie, bodajże wosk z oprysku, znowu coś tam było i suszenie, wnęki drzwi itd teżbyły czyszczone - ostatni raz byłem tam w zeszłe lato ale niestety nie wjechałem do środka bo za nisko auto posadziłem i musiał na zewnatrz myc :P:ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Kontynuuje serie tematu rozszerzając o kolejne miasto ;) Liczę na pomoc w tej sprawie ponieważ myjnia na której zawsze myłem auto (dawałem do umycia, bo nie miałem możliwości "mycia pod blokiem" :oops: ) ostatnio srogo mnie zawiodła jak rzucili się ze szczotkami na auto po uprzednim spłukaniu auta pianą ... mega mi się to nie spodobało. Dlatego zwracam się z prośbą bo zapewne są tez i ludzie z Bydgoszczy, na których myjniach bezdotykowych nie robią problemów żeby samemu na spokojnie można było się rozstawić i umyć własnoręcznie. Chętnie w końcu myłbym auto sam, a nie dawał do mycia i zgrzytał zębami co oni robią ;). Ewentualnie na jakich myjniach w Bydgoszczy można być spokojnym, że nie porysują auta :o

 

jak nie masz możliwości myc "pod blokiem" to możesz podjechać na parking przy Wojska Polskiego róg ul Polnej,jest tam stanowisko do własnoręcznego mycia (wybetonowane miejsce z odpływem, kranówa, węże z pistoletami z reg. strumieniem, wiadra), płacisz chyba 6 zł i możesz pucować ile chcesz, mi zazwyczaj 2 godz. schodzą.

Jutro jadę do Raf-Car w fordonie na ul.Bydgoskiej, zobaczymy jak chłopaki działają.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myję na Akademickiej. Jak się podjedzie pod wieczór, jak nie ma kolejki to nie ma problemu, żeby sobie strzelić jakąś pianę i spokojnie z pędzelkami polatać w koło auta ;) Co prawda zawsze pytam, czy mogę, ale zawsze jest OK ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trybik bardzo cenna informacja :D Chyba wiem nawet o jaki parking Ci chodzi. Ale czy nie jest to tylko dostępne dla ludzi którzy mają wykupiony tam abonament na parkingu ?

 

 

Kwasek, to ta myjnia samochodowa blisko zajezdni Mobilisu ? Sam tam kiedyś pędzelkowałem, czyściłem itd Matiza, koleś aż wziął krzesełko i usiadł obok żeby pogadać :D Ale to była niedziela i mało ruchu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tam koło magazynowej, nie wiem, czy tam jest jakaś zajezdnia też :) Kolesie spoko...

 

ostatnio, jak czekałem w kolejce podszedł jakiś gość ze spryskiwaczem i opryskał mi koła, więc go pytam, czym to pryska? a on na to, że nie wie, że szef nie chce powiedzieć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trybik bardzo cenna informacja :D Chyba wiem nawet o jaki parking Ci chodzi. Ale czy nie jest to tylko dostępne dla ludzi którzy mają wykupiony tam abonament na parkingu ?

 

Dostępne dla każdego, ja mieszkam w fordonie to daleko miałbym na mój "abonamentowy" parking ;), a co do Rafcaru na ul.bydgoskiej:

20 zł za spłukanie karcherem, pianowanie, mycie gąbką, spłukanie, wysuszenie + mysie dywaników.

Moja opinia jest taka ze na pewno lepsza opcja od auto-szczotek za podobną cenę, co prawda znalazłem niedojechane miejsca ale trochę QD i po sprawie....no i w czasie jak auto się myje to można do Biedry po drugiej stronie ulicy skoczyć na zakupy ;)

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Raf Car = Rafał Prętki :D:D

 

Znam osobiście kolegę ale nie korzystałem i nie skorzystam z myjni .

Ale jeśli chodzi o oponki to robi serwis OK .

Głównym źródłem utrzymania są jednak opony(wulkanizacja , serwis opon)

reszta to taka odnoga np. geometria , serwis klimy......hmmm. No i jeszcze hotel :P i chyba pralnia .

Chłopaki z myjni raczej nie sprawiają wrażenia fachowców od mycia bo są od oponek głównie.

 

Rafał spoko gość :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RafCar darujcie sobie, no chyba że nie przeraża was wycieranie jakimiś "starymi" koszulkami bawełnianymi później do sucha auta.

 

Już lepiej na akademicką gdzie można dogadać się wieczorem i posiedzieć przy aucie. Co do magicznego środka do felg to jakiś "kwasiak" bo daje po zatokach jak się niuchnie. Coś jak Nielsen Aluminium Cleaner.

 

W centrum nie znam za bardzo myjni ale na Fordonie jeszcze w miarę dobrze (chyba chemia nie jest za mocno przykręcona) jest na myjni ul. Tałdykina i też nieraz wieczorem sobie tam można pojechać dokładnie umyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam myję pod domem i czekam aż czarni przyjadą :o:o Myję chyba na 10 wiader wiec wody na chodniku jest co niemiara .

 

A na bezdotyk jadę na Fordońską koło basenu przy LO VIII lub czasami albo raczej bardzo rzadko na Żwirki i Wigury .

 

pozdr leszcz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
RafCar darujcie sobie, no chyba że nie przeraża was wycieranie jakimiś "starymi" koszulkami bawełnianymi później do sucha auta.

 

Już lepiej na akademicką gdzie można dogadać się wieczorem i posiedzieć przy aucie. Co do magicznego środka do felg to jakiś "kwasiak" bo daje po zatokach jak się niuchnie. Coś jak Nielsen Aluminium Cleaner.

 

W centrum nie znam za bardzo myjni ale na Fordonie jeszcze w miarę dobrze (chyba chemia nie jest za mocno przykręcona) jest na myjni ul. Tałdykina i też nieraz wieczorem sobie tam można pojechać dokładnie umyć.

 

mała uwaga odnośnie Rafcar-u, byłem raz i było ok, teściu pojechał i dostał auto umyte ale z mnóstwem rys (jakby szmaty do wycierania pełne były piachu) :/ drugi raz nie zaryzykuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

RafCar odradzam zarówno mycie jak i zmiane opon, prostowanie felg itp. Panowie są wulkanizacją a nie potrafią na prośbę napompować tyle powietrza ile trzeba, myjnia tez pozostawia wieeele do zyczenia co mozna przeczytaj wyzej.

 

Ja polecam wlasnie wieczorem jechac na:

 

- ostatnio CarMan myjnia przy Tałdykina w Fordonie - dużo piany leci, duże ciśnienie, wieczorem nikt nie robi problemu że się pod maską płucze czy z pędzelkiem lata

 

- Akademicka koło CO - nikt nie robi problemu jak sie pedzelkiem czy gabka myje, ale nie jest juz to co na poczatku - male cisnienie, slaba piana - obecnie wygrywa myjnia na Tałdykina chyba ze wszystkich w mieście.

 

 

Jak by ktosik chciał się tam zespotować z pędzelkiem, gąbką to zapraszam. Pozniej mozemy pod moj garaz sie przeniesc na woskowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

RafCar bylem raz na "naprawie felgi" i nie pojadę już tam z niczym tym bardziej umyć auto.

 

Ostatnio moge polecic myjnie samoobsługowa kolo ulicy magazynowej, dużo stanowisk, super piana, dla mnie zdecydowanie najlepsza myjnia w fordonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Koledzy, ten parking przy ul. Polnej to jest aktualny? Idzie powoli wiosna i szukam w Bydgoszczy (ewentualnie w Inowrocławiu) tego typu miejsca, gdy mógłbym własnoręcznie umyć samochód. Mam w okolicy trochę myjni bezdotykowych (ul. Magnuszewska, Żwirki i Wigury) ale nie wiem czy nie będzie na nich problemu jeśli przyjadę z własnymi wiadrami. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może nieco odświeżę temat.

Z racji tego, że mieszkam na leśnym ale często bywam na glinkach i już kilka myjni sprawdziłem to mam następujące spostrzeżenia:

 

1. BP Fordońska - bardzo długo myłem tam auto z racji tego, że tam też tankowałem. Myjnia bezdotykowa ma plus w postaci 60 sekund za 1 zł. Chociaż dawniej myłem kombi za 6-7 zł to ostatnio wrzuciłem 3 zł żeby go tylko opłukać i o dziwo w 3 minutach się zmieściłem we wszystkich programach fikuśnie skacząc z nudów wkoło auta.

Ilość środków bez przesady, ale do szybkiego mycia jest ok ze względu na czas - Citroen C5 kombi na dokładne [jak na bezdotyk] mycie ok. 6-7 zł.

 

2. Ludwikowo 7A [koło straży pożarnej] - czas mycia zdecydowanie dużo krótszy niż na BP. Za 2 zł mogę nałożyć pianę na lewy bok, przód i prawie cały prawy bok. Starcza czasu mniej więcej do tylnej szyby kombi, więc na całe auto piany 3 zł jak nic.

Ilość środków jest na plus. Piana przyjemnie gęsta [zauważalnie bardziej niż na BP], ilość wosku na tyle duża, że z lancy leci niemal biała woda. Długie czasy przełączania strumienia między programami, tyle na minus. Ja włączam kolejny program podchodząc do klapy bagażnika. Koszt mycia C5 kombi ok. 9 zł.

 

3. Glinki 36 [koło AS Market] - z ciekawych rzeczy innych niż wszędzie, gdzie byłem to 5 programów z czego 1 nazywa się nie "aktywna piana" a "zmiękczanie brudu". Czasowo coś pomiędzy Ludwikowem a BP. Na oko około 50 sekund za 1 zł.

Piana gęsta, ma miły zapach gumy balonowej, co może świadczyć o jej lepszym pochodzeniu niż na pozostałych przeze mnie wymienionych. Szampon podobnie, w moim odczuciu również guma balonowa, ale nie wykluczone że to piana wciąż tak mocno pachniała.

Ilość środków w porządku, na plus różne ciśnienia przy programach [ok 3 bar do piany i 10 bar na pozostałe]. Uważam, że ilość środków nieco mniejsza niż na Ludwikowie ale jakościowo wydają się lepsze. Czas mycia C5 kombi ok. 7 zł mimo krótszego czasu niż na BP to chyba ciśnienie jest dużo większe.

 

4. Glinki/Magnuszewska Agapit - czas mycia na pewno poniżej 1 minuty. Dawno tam nie byłem, bo w okolicy jest lepsza myjnia. Z tego, co zapamiętałem to bardzo przeciętna ilość chemii, na moje odczucie mniejsza niż na BP. Jakość chemii raczej bez szału, woda nie była zdemineralizowana, co wielokrotnie obfitowało białymi "śmieciami" na lakierze. Mycie C5 kombi ok. 7 zł.

 

Jeżeli miałbym wybierać bezdotykowe myjnie w rejonie Leśne-Glinki to moim faworytem jest zdecydowanie myjnia na Glinkach. Przyjemny zapach piany, z którym nie spotkałem się na żadnej innej myjni, różne ciśnienia do piany i reszty też moim zdaniem na plus. Koszt mycia stosunkowo dużego kombi również znośny.

 

Dodam, że jestem taksówkarzem i myję auto regularnie, czasem nawet 2 razy w tygodniu, więc jakość mycia to dla mnie kluczowy element. Jak tylko mogę, myję na Glinkach, w pozostałych sytuacjach wybieram Ludwikowo.

Z ciekawostek - 2 dni temu ściągnąłem korporacyjne banery. Wczoraj po dokładnym umyciu na Ludwikowie, auto wyglądało... jak przed nim. Mało tego, nawet miejsca po korporacyjnych banerach zostały czyste, jak przed myciem. Gdybym zrobił zdjęcie auta przed i po, nie było by żadnych różnic. Po ściągnięciu banerów zostały mi czyste placki i co ciekawe, po dokładnym myciu samochodu i po jego wyschnięciu, miejsca po banerach zostały nadal na tyle czyste, że nie złapały brudu. Nie można tego powiedzieć o reszcie lakieru więc auto wygląda jak łaciate przed myciem. Brud na dole, brud na górze a miejsca po banerach czyste.

Bardzo ciekawe i nieco mnie zraziło do tej myjni, bo nigdy wcześniej się z tym nie spotkałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.