julian Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zainspirowany różnymi porównaniami dressingów pojawiającymi się w ostatnim czasie, postanowiłem zrobić porównanie dwóch na pozór bardzo różnych produktów, czyli Sonus Total Eclipse i Chemical Guys Natural Shine Matt Dressing. O produktach Sonus Total Eclipse dostępny w opakowaniu 16,9oz, 500ml za cenę 49,99PLN konsystencja: ciecz zapach: bezwonny kolor: biały butelka z atomizerem Chemical Guys Natural Shine dostępny w opakowaniu 16oz, 473ml za cenę 48,99PLN konsystencja: gęste mleczko zapach: migdał+kokos kolor: biały butelka z dozownikiem Powierzchnia deski rozdzielczej została oczyszczona silnym APC (CG GreenClean 1:6) za pomocą szczotki i fibry. Po oczyszczeniu i wyschnięciu Podział na części testowe: Oba dressingi naniesione na powierzchnię: I z lampą błyskową: Podsumowanie Sonus Total Eclipse zalety: - bezwonny (co kto lubi, jeśli ktoś używa np. aromatycznej odżywki do skóry, jest to zaleta) - banalny w aplikacji - bardzo mocne właściwości antystatyczne - uniwersalny (nadaje się także do komory silnika czy uszczelek/dywaników dumowych) - posiada bardzo silny filtr UV - SPF 40 - daje całkowicie matowy efekt - dobrze nasyca kolor - bardzo trwały (producent zaleca użycie raz na 3-5 tygodni, ale raz na 6-7 też jest ok) wady: - bezwonny - nie maskuje jakoś szczególnie rys na tworzywie Chemical Guys Natural Shine zalety: - świetny zapach (kwestia gustu, mi się podoba) - bardzo wydajny - prosty w aplikacji (jak na klasyczny dressing, Total Eclipse jest łatwiejszy) - posiada wygodny dozownik - mocno przyciemnia tworzywa - trwały wady: - dla uzyskania równomiernego pokrycia powierzchni może być niezbędne intensywne tarcie - wymaga więcej pracy niż total eclipse - zapach przez pierwsze kilka dni może być troszkę zbyt intensywny Moim zdaniem test pokazał to, co zaobserwowałem jakiś czas temu używając obu preparatów - możemy uzyskać bardzo zbliżony efekt nasycenia koloru i zabezpieczenia tworzywa nie poświęcając na to zbyt wiele czasu. Total Eclipse daje nam możliwość bardzo szybkiego i przede wszystkim trwałego zabezpieczenia tworzyw, niemalże zupełnie bez wysiłku. Natural Shine jest jednym w ciekawszych klasycznych dressingów w bardzo rozsądnej cenie. Nie ma większych wad, choć w konfrontacji z Sonusem wyraźnie widać, że wymaga więcej czasu i pracy. Efekt jaki pozostawia, szczególnie na gładkich tworzywach może być dla niektórych zbyt błyszczący, choć na bym to zakwalifikował jako pół-mat/satynę. Total Eclipse jest moją szczególną rekomendacją dla właścicieli otwarych aut - jego bardzo silne właściwości antystatyczne sprawdzają się tu rewelacyjnie, zmniejszając wyraźnie konieczną częstotoliwość przecierania wnętrza w wszechobecnego kurzu.
kinek01 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2013 Z ciekawości - na desce jakiego auta był przeprowadzony test ? Na żywo też widać taką przewagę CG nad Sonusem pod względem nasycenia koloru ?
julian Opublikowano 7 Stycznia 2013 Autor Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2013 kinek01, zdjęcia mnie zaskoczyły, bo na żywo wyglądało to mniej więcej równo... czaptan, combolot w wersji bardzo roboczej
kinek01 Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2013 Czyli jak wersja mocno robocza to Sous ze swoimi właściwościami antystatycznymi powinien się tu dobrze sprawdzić Ciekaw jestem jak będzie to wyglądało po tygodniu, dwóch.. Czy będzie duża różnica w przyciąganiu kurzu
kubik Opublikowano 7 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2013 Ogólnie nie zauważyłem,aby CGNS jakoś nadmiernie przyciągał kurz,a lekko nie ma,bo śmiga po budowach
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się