Skocz do zawartości

Czyszczenie bębnów z rdzy


19Urban94

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 66
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

nie robiłem tego żadnymi żaroodpornymi farbami :) najpierw podkładowa,a następnie czarny akryl położyłem ;)

 

[ Dodano: 27 Listopad 2009, 21:00 ]

dodam,że mam tak od kilku lat i farba jaka była taka jest ... nic nie odchodzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ten podkład ile może schnąć.?

podkład zależy jaki kupisz ... ,np. Corrina schnie bardzo szybko ( jest na spirytusie ) , ale polecam Ci akrylowy jak będziesz mógł sobie położyć :) akryl również szybko schnie :) w przeciągu minut w zależności od temp. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem. Szczota druciana, papier ścierny, wiertarka, szlifierka kontowa i tarcze listkowe do tego hamerait i jazda. Efekt murowany. A poza tym to może warto rozejżeć się za kompletem gratów i swapnąć te bembny na tarcze (ale nie wiem jak tam w Megankach było) zaciski się o niebo lepiej prezętują za felgą niż bemben. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym to może warto rozejżeć się za kompletem gratów i swapnąć te bembny na tarcze (ale nie wiem jak tam w Megankach było) zaciski się o niebo lepiej prezętują za felgą niż bemben. Pozdrawiam

nie wiem czy wiesz z jakim kosztem się to wiąże i z jaką pracą ... jeżeli myślisz,że zmiana bębnów na tarcze to takie P&P i palcem pstryknięcie ... to powinieneś trochę poczytać ,popatrzeć ile trzeba zrobić,aby przerobić ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A poza tym to może warto rozejżeć się za kompletem gratów i swapnąć te bembny na tarcze (ale nie wiem jak tam w Megankach było) zaciski się o niebo lepiej prezętują za felgą niż bemben. Pozdrawiam

nie wiem czy wiesz z jakim kosztem się to wiąże i z jaką pracą ... jeżeli myślisz,że zmiana bębnów na tarcze to takie P&P i palcem pstryknięcie ... to powinieneś trochę poczytać ,popatrzeć ile trzeba zrobić,aby przerobić ...

 

No i tutaj niestety ale muszę stwierdzić że jak dla mnie to igraszka w porównaniu np z wymianą półosi. Wiem co piszę bo robiłem to na Mondeo (1,8 było z tarczami a 2,0 z bębnami :x:lol: ). Trwało to u mnie ok 1 dnia z rozwiercaniem urwanej śruby. I jeśli w danym modelu była opcjia bębny lub tarcze to jest to P&P wkońcu żaden producent nie utrudni sobie do tego stopnia życia by dawać zupełnie inne amory czy wachacze pod bębny niż pod tarcze. Mam coś zdjęć z operacji tylko muszę ich poszukać. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkońcu żaden producent nie utrudni sobie do tego stopnia życia by dawać zupełnie inne amory czy wachacze pod bębny niż pod tarcze.

i tu się mylisz ;) zdarza się,że do zmiany na tracze trzeba wymieniać całą belkę , przeróbek trochę jest więc zależy jaki model,ale to nie taki proste jak się wydaje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thomas, co Ty gadasz! my jesteśmy zaj****cie kumatym narodem w kwestii kombinowania. przecież chyba jesteśmy jedynym krajem Europy(a juz na pewno UE) w którym robi się na tak masową skalę przekładki z angoli. Jak potrafimy zmontować auto z ćwiartek i sprzedać jako nówkę, to taka wymiana jest igraszką;) Mówię to zupełnie bez ironii, sam bym pewnie potrafił zdjąć koło, popatrzeć, umyć i założyć z powrotem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wkońcu żaden producent nie utrudni sobie do tego stopnia życia by dawać zupełnie inne amory czy wachacze pod bębny niż pod tarcze.

i tu się mylisz ;) zdarza się,że do zmiany na tracze trzeba wymieniać całą belkę , przeróbek trochę jest więc zależy jaki model,ale to nie taki proste jak się wydaje ;)

 

To nie wiem jak jest w innych. W Mondeo podmiana polega na:

Podniesienia samochodu z tyłu i odkręcenia koła

odkręceniu "zwrotnicy" od wachaczy oraz kolumny mc persona

wypięciu linki recznego

wykręceniu łaczenia przewodu elastycznego z metalowym

zamocowaniu nowej "zwrotnicy" do kolumny i wachaczy

zmontowaniu tarczy, zacisku oraz podpięciu przewodu elastycznego oraz linki ręcznego

przykręceniu koła, opuszczeniu samochodu.

 

Na obu stronach analogicznie. Bez kombinacji i jakichś rozległych filozofii. Porównywaklne z wymiana wachaczy z przodu. Dobra ale to temat o czyszczeniu bembnów do malowania. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

julian, owszem, można zrobić wszystko, nie mówię,że się nie da :!: tylko,że bardzo często wiąże się to z dużo większą przeróbką niż tylko P&P .... siedzę trochę w mechanice, bawiłem się z różnymi rzeczami i ten temat nie jest mi mniej znany niż kosmetyka ....

 

[ Dodano: 14 Grudzień 2009, 22:11 ]

To nie wiem jak jest w innych. W Mondeo podmiana polega na:

Podniesienia samochodu z tyłu i odkręcenia koła

odkręceniu "zwrotnicy" od wachaczy oraz kolumny mc persona

wypięciu linki recznego

wykręceniu łaczenia przewodu elastycznego z metalowym

zamocowaniu nowej "zwrotnicy" do kolumny i wachaczy

zmontowaniu tarczy, zacisku oraz podpięciu przewodu elastycznego oraz linki ręcznego

przykręceniu koła, opuszczeniu samochodu.

tutaj to może wyglądać tak ... ale są samochody ,gdzie nie zrobisz tak ... co samochód to budowa się różni zawieszenia, wieć nie w każdym jest tak samo ... jak mówię niektóre wymagają nawet zmiany całej belki zawieszenia ,żeby wymienić na tarcze .... więc zależy jaki samochód ,a czy to opłacalne to kwestia gustu jak ktoś chce to zrobi ... osobiście szkoda mi się bawić w takie coś ... wolę już założyc inne zaciski z przodu i tarcze ... tam już szybciej zrobić P&P do tego jeszcze jeżeli mamy możliwość wrzucenia często materiałów z tego samego modelu ,ale od innej wersji silnikowej ;) ,np. Diesle mają mocniejsze hamulce ;) tutaj często się da to zrobić bez problemu jako P&P ;) niż zrobić to samo z tyłu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie robiłem tego żadnymi żaroodpornymi farbami :) najpierw podkładowa,a następnie czarny akryl położyłem ;)

dodam,że mam tak od kilku lat i farba jaka była taka jest ... nic nie odchodzi ;)

Ja tez tak kiedyś zrobiłem...napracowałem się i wyszło naprawdę pięknie...ale co z tego jak się farba przypaliła i robotę szlag trafił...

Teraz oczyszczam szlifierką kontową ,następnie druciak na wiertarce ,papierek, odtłuszczenie i czarny mat żaroodporny. Temat nie do ruszenia przez ruda :D Tak robiłem w Twingo małżonki.A na wiosnę mnie czeka teraz podobna robótka bo Twingo zostało zmienione Clio II :)

Dodam ze zaciski przednie przygotowuje w podobny sposób i maluje srebrna farba żaroodporną ,Tylko takie zestawienie kolorów jest dla mnie jedyne właściwe. Jakieś czerwone i inne pstrokate kolory jakoś mnie nie biorą...Srebrny wygląda jak nówka z salonu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez tak kiedyś zrobiłem...napracowałem się i wyszło naprawdę pięknie...ale co z tego jak się farba przypaliła i robotę szlag trafił...

nie wiem jakim cudem tym bardziej,że bębny się nie grzeją jakoś specjalnie chyba,że masz coś z układem hamulcowym nie tak i blokuje Ci koła ;) ja mam tak jak napisałem już od kilku ładnych lat i farby nic nie bierze :)

Teraz oczyszczam szlifierką kontową ,następnie druciak na wiertarce ,papierek, odtłuszczenie i czarny mat żaroodporny.
szlifierką KĄTOWĄ ....

po co ?? przecinać to chcesz ?? :) druciak i papier ścierny w zupełności wystarczą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marco napisał/a:

Ja tez tak kiedyś zrobiłem...napracowałem się i wyszło naprawdę pięknie...ale co z tego jak się farba przypaliła i robotę szlag trafił...

 

nie wiem jakim cudem tym bardziej,że bębny się nie grzeją jakoś specjalnie chyba,że masz coś z układem hamulcowym nie tak i blokuje Ci koła ja mam tak jak napisałem już od kilku ładnych lat i farby nic nie bierze

 

może kolega dużo lata bokami hamując lewą nogą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jakim cudem tym bardziej,że bębny się nie grzeją jakoś specjalnie chyba,że masz coś z układem hamulcowym nie tak i blokuje Ci koła ;)

Tak było niestety...ALe to było dawno ,miałem problemy z poprawnym ustawienie ręcznego i trochę przycierało... Sam bylem potem na siebie zły. W każdym razie wyglądało pięknie ;)
szlifierką KĄTOWĄ ....

po co ?? przecinać to chcesz ?? :) druciak i papier ścierny w zupełności wystarczą :)

A po co sobie życie komplikować? Tarcza listkowa na szlifiereczke i wio :) Poza tym w Twingo te zaciski były naprawdę mocno utlenione i normalna tarczą szlifierska tez delikatnie musiałem potraktować. Sporo mi te zaciski zajęły czasu. Natomiast W focusie to chwila pięć ,bo tylko papierek i nitro :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcza listkowa na szlifiereczke i wio

 

Najlepsze na ten elemęt. Ja teraz walczę z zaciskami na przód (aktualny set z przodu stał się za słaby i trzeba coś swapnąć) I napewno połorzę Hamerait młotkowy srebrny szary a czyszczenie szlifierka z listkową i aż miło. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I napewno połorzę Hamerait młotkowy srebrny szary

jeżeli chcesz to położyć na zaciski to życzę trwałości :mrgreen: ta farba nie nadaje się na zaciski :) na bębny jeszcze co innego , ale nie na zaciski ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to na w sumie 8 zaciskach aktualnie i trzyma pięknie. A u mnie nie mają łatwego zycia czesto z 100 do 0 na bardzo małym odcinku się schodzi. Czasem łakę się zimą zaliczy z ręcznym. Trzyma od dobrych 2 lat i jedynie co to zdarzył się odprysk od młotka a tak jak ta lala. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.