Skocz do zawartości

Jakie opony polecamy?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 10.09.2024 o 22:36, piotrek305 napisał(a):

Co sadzicie o Barum Polaris 6 XL? Ktoś w rodzinie dostał do nowego auta w salonie. Renault Captur 1.0 tce. Nada się to dla Pani, która jeździ max 110-120 km/h a często wolniej? Miasto i trochę podmiejsko.

Jeździć z rozwagą i się nie przejmować. W końcu to nowe opony. Jak się zużyją kupisz coś lepszego dla porównania.

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.09.2024 o 05:56, Vujek napisał(a):

Jak pojeździsz na nich kilkoma różnymi  autami możemy podyskutować. Znam te opony za dobrze żeby ich  nie obronić przed takimi hejterami jak ty. Moje  i nie tylko obserwacje są jednoznaczne. To świetne, do tego cichutkie gumy. Testy też to potwierdzają. Nie sztuka kupić najdroższe opony na rynku i chwalić się że mam. Sztuką jest kupić dobre i nie przepłacać, i takie właśnie są Kleber Krisalp HP3. Na tym kończę dywagację na temat HP3. Myślę że wszystko już zostało powiedziane.

Masz rację, jak wyciągasz jakieś "argumenty" w stylu tego, że Dunlopy nie kopią się w śniegu, jak w każdym teście to jest czołówka i w śniegu, i na mokrym, a marka to pełnoprawne premium, a jednocześnie wychwalasz te Klebery, chociaż faktycznie wszystko na ich temat zostało powiedziane i chociaż w ich półce cenowej są bez zarzutu, to do premium wiele im brakuje - to rzeczywiście nie ma o czym rozmawiać. Nie jestem hejterem, jestem realistą, który uważa, że do różnych zastosowań kupuje się różne rzeczy i jeżeli człowiek ma na opony premium, to niech sobie takie kupi, a nie oszczędza 300 zł na zakupie na kilka lat w imię... czego? No właśnie nie wiem. Poza tym "dobre" to są również Barumy, Dębice HP2 i szereg innych modeli opon droższych niż chiniole i nalewki.

Na tym forum to wydawałoby się, że ludzie są skłonni raczej wydawać dużo na utrzymanie samochodu w każdym aspekcie, nie tylko kosmetycznym, ale już wiem (i nie piszę tego o Tobie - tak, z dużej), że niekoniecznie, bo nawet w tym wątku moderatorzy (!) wypowiadali się, że nalewki są najlepsze, bo kopią się w śniegu, albo chiniole są właśnie "dobre", co skończyło się wielką dyskusją, że na siuwaksy to idzie kasa, a na opony do wożenia rodziny to już szkoda. To samo w martwym wątku o akumulatorach - pytania o Kozaka, który jest prawie najgorszym chłamem na rynku (tylko Specbat przychodzi mi do głowy jako gorszy), a jednak ktoś zechciał go wsadzić do wydetailingowanego auta. Moim zdaniem lepiej byłoby jeździć na szczoty, ale bezpiecznie prowadzić auto zimą i zawsze rano odpalać, ale może jestem jakiś inny...

  • Lubię to 6
  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie traktuj wszystkiego wedle klasy przypisanej często przez "kołnierzyków". Klebery w nie jednym teście były w pierwszej piątce między drogimi oponami klasy premium i w pełni to rozumiem. Nie zawsze najdroższe muszą być lepsze ale widzę że ciężko ci to przetrawić. Nie należę do osób namawiających na byle jaką toniochę. Wręcz przeciwnie. Zawsze lubię porządne produkty.

Trochę słabe jest porównywanie ich do Dębicy, Baruma czy innych średniaków.

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Vujek napisał(a):

Nie traktuj wszystkiego wedle klasy przypisanej często przez "kołnierzyków". Klebery w nie jednym teście były w pierwszej piątce między drogimi oponami klasy premium i w pełni to rozumiem. Nie zawsze najdroższe muszą być lepsze ale widzę że ciężko ci to przetrawić. Nie należę do osób namawiających na byle jaką toniochę. Wręcz przeciwnie. Zawsze lubię porządne produkty.

Trochę słabe jest porównywanie ich do Dębicy, Baruma czy innych średniaków.

Kleber jest marką należącą do koncernu Michelin, pozycjonowaną niżej niż marka Michelin. Nikt nie dopuści do tego, żeby tańszy produkt wyparł droższy. Jedynie Goodyear ma dwie porównywalne marki opon (Goodyear i Dunlop), choć ich produkty trochę się różnią i przede wszystkim grają w jednej półce cenowej.

Nie porównałem ich do Dębicy, Baruma i innych średniaków. Napisałem tylko, że Dębica, Barum i inne średniaki będą "dobre", czyli wystarczające w 90% sytuacji na drodze. Dyskusja toczy się o pozostałych 10% sytuacji. Poza tym powołany już tutaj został przez @piotrek305 nowy Barum - no to przecież jego rzeźba bieżnika to jest Continental TS860, czyli poprzedni model najdroższej zimówki tego koncernu! Pytanie jak z mieszanką, ale jak takie opony mają być "złe", zwłaszcza że już od kilku edycji są zupełnie wystarczające dla tych powyższych 90% sytuacji na drodze?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kleber jest jedynie mniej trwały od Droższego brata Michelin ale we właściwościach jezdnych nie jest gorszy. Ma o wiele lepszy całkowity stosunek jakości do ceny. W dzisiejszych czasach nie wszystko co super markowe co kiedyś było najlepsze jest równie doskonałe dziś. Wiele firm leci na dawnej renomie robiąc w h... klientów. Michelin jest skierowany do do bogatych klientów którym nie honor założyć Klebera przy furze za pierdyliony złotych. Naprawdę dobre opony Michelin które  polecam to letnie i do sportu.

  • Nie lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dawno mnie tu nie było, wszedłem z ciekawości i widzę, że nic się nie zmieniło. Dalej oponiarski guru serwuje historie zza 7 gór i lasów o wszelkich kombinacjach opon z każdym możliwym autem. Chwaląc przy tym kartofle turanzy i klebery. Sam kupiłem klebery na poprzednią zimę. Po sezonie mogę tylko napisać, że to najgorsze zimówki jakie ostatnio miałem. Nie kupujcie kleberów! Mają 1 zaletę. Są ciche, pod warunkiem, że jezdnia nie jest mokra 🤣 Wystarczy lekko wilgotny asfalt, żeby opony wydawały dźwięk startującego odrzutowca. Uporczywy świst. Dodatkowo opony nie do wyważenia. 225/40/18 więc żaden balon. Po przekroczeniu 100kmh są mega nieprzyjemne wibracje całego auta. Nie polecam nikomu kleberów hp2. Muszę zjechać do końca i opony do zapomnienia. Dramat.

  • Lubię to 2
  • Super 1
  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Fredi88 napisał(a):

Po sezonie mogę tylko napisać, że to najgorsze zimówki jakie ostatnio miałem. Nie kupujcie kleberów! Mają 1 zaletę. Są ciche, pod warunkiem, że jezdnia nie jest mokra 🤣

Dawno już o tym pisałem 😉 . Niestety też jestem zmuszony zjechać swoje do zera i wiem, ze nigdy już ich nie kupię. To już Dębica HP2 o niebo lepiej się od nich sprawowała.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.