Mini test W5 Carcare - środka do czyszczenia felg

[Maggot]

Witam

 

Z auto-detailingiem dopiero raczkuję - narazie czytam, oglądam i uczę się .

W/w środek znalazł się w moim "arsenale" jeszcze zanim wpadłem w temat auto-detailingu.

Niskobudżetowy, ale zobaczcie sami i oceńcie, jak się spisuje, zaczynamy:

Zabrudzenie - jest to wewnętrzna strona plastikowego dekielka z letnich alufelg:

Opryskujemy wewnętrzną stronę:

 

Tutaj widzimy już całość spryskaną środkiem W5 i wypędzelkowaną:

 

Po spłukaniu (prysznicem )

 

 

Po drugim pędzelkowaniu:

 

I efekt końcowy po spłukaniu i przetarciu:

 

 

A tutaj efekt na felgach z zewnątrz:

 

(dodałem, ze względu na dział ) Felgi były czyszczone koło 3mies. temu, do sprzedania

 

Ps. te kropki na felgach gdzieniegdzie, to brudne szkiełko aparatu

Ps2. szkoda, że nie mam fotek felg "przed"...ale następnym razem nie omieszkam zrobić

 

Reasumując: Z tego co pamiętam,

z walki z zabrudzeniami na felgach,

które chyba sporo były niedopieszczone,

to radził sobie bardzo ładnie !

oczywiście pozostawienie na chwilkę i pędzelkowanie

musi być ! Jak za tą cenę, środek jest ok,

sprawdził się na mocno zabrudzonych felgach,

ale porównania do innych preparatów jeszcze niestety nie mam,

może kiedyś jakaś relacja z porównania

[adek330]

ja ostatnio kupilem tak z ciekawosci to w5 bo do teraz uzywam srodka dostepnego w inter "marchu" z lini moje Auto jak sie skoncza te mrozy to zaczna sie testy

Moje auto + myjka i jedynie smola zostawala na felgach

w5 jeszcze nie wiem