kabul Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Wiem ,że na forum są też osoby używające produktów tej firmy i przedstawiciele. Potrzebuje produktu do ogólnego zastosowania na zewnątrz - czyli Zderzaki (mam pół lakier/pół plastik), uszczelki, opony atrapa,listwy, lusterka. Zdecydowałem się na firmę ale nie na produkt. Czym tak naprawdę różnią się te 2 produkty w praktyce poza ceną? Jak aplikacja,wydajność i trwałość. Ma ktoś może jakieś fotki? pzdr.
kuba Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Z tego co piszesz dla ciebie będzie idealny smartgel. Ja ogólnie używam gelu do wszystkich zewnętrznych elementów a dressingu do wnętrza. Gel jest bardziej trwały od dressingu. Gel jest również bardzo wydajny. Daje połysk w odróżnieniu od dressingu który jest matowy. Dressing dużo ładniej pachnie Co do trwałości to ostatnio nałożyłem u siebie na opony i już dwa tygodnie w deszczu i nadal ślicznie czarne są. Bierz smartgel.
kabul Opublikowano 25 Października 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Liczyłem ,że napiszesz. Jak duża różnica jest w trwałości? I jak z aplikacją dressingu na opony? Łatwo czy pobabrać się trochę trzeba? Daje połysk w odróżnieniu od dressingu który jest matowy. No właśnie mi zależy na bardziej matowym wyglądzie. http://www.detailingworld.co.uk/forum/s ... rtDressing Tu wygląd opon bardzo mi odpowiada choć jest trochę tłusty. Aż się boje pomyśleć jeżeli Gel będzie jeszcze bardziej mokry.
kuba Opublikowano 25 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 na tym zdjęciu opony są kilka chwil po aplikacji geul to samo reszta plastików, hokej pod zderzakiem, ramki szyb, oslona przy lusterku. Co do dressingu to ja mam wątpliwości czy długo utrzyma się na oponach i reszcie zewnętrznych plastików. Nie stosowałem go w sumie jeszcze na zewnątrz, mi on bardzo odpowiada w środku, idealnie nadaje się do mojej deski rozdzielczej w pugu. Dressing nakładałem jedynie na mój tylny zderzak w pugu który jest bardzo wypłowiały i bardzo szary i tam nie dał efektu którego oczekiwałem w odróżnieniu od gelu. Ja gel aplikuje przy użyciu aplikatora do opon z naszej oferty, jest to bardzo wygodne dla mnie, dużo lepiej niż mikrofibrą. Robię to w sumie z przyzwyczajenia w rękawiczkach. Jak aplikator nasiąknie gelem to można się trochę ubabrać. Dressing fajniej się aplikuje lecz jest mniej wydajny od gelu.
kabul Opublikowano 25 Października 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Października 2009 Ok. Dzięki wielki. Nie wiem czy poprostu dwóch nie wezmę. Rozumiem ,że dressing na jasne plastiki też podchodzi patrząc po Twoim pugu?
kuba Opublikowano 26 Października 2009 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2009 Rozumiem ,że dressing na jasne plastiki też podchodzi patrząc po Twoim pugu? Dressingiem zrobiłem deske rozdzielcza w roverze która była kremowa
kabul Opublikowano 20 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Mam w koszyku smartdressing, smartgel oraz endurance Meg'sa. Dressing na pewno zostawię, rozkminiam czy warto brać i gel i endurance (nie używałem żadnego) czy wybrać tylko jeden. Ma ktoś doświadczenia z oboma? Jakieś plusy i minusy każdego...?
R0N1N Opublikowano 20 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 20 Grudnia 2009 Ja mam doświadczenie tylko z Endurance. Jest to od paru lat mój ulubiony produkt do konserwacji opon. Do zewnętrznych plastików bym go nie używał - moim zdaniem zwyczajnie się do tego celu nie nadaje. Dlatego jeśli szukasz jednego produktu i do opon i do plastików to bierz ten drugi (jeśli wiesz, że się nadaje).
majkel Opublikowano 30 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2009 Moze się ktoś podzielić opinia o tym produkcie??
kabul Opublikowano 30 Grudnia 2009 Autor Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2009 Ja czekam aż będzie dostępny tam gdzie ja kupuję - tylko on mnie wstrzymuje przed zrealizowaniem zamówienia. Jak dostane w swoje ręce na pewno zdam relacje. Kilka wątków niżej jest o nim temat.
kanar Opublikowano 30 Grudnia 2009 Zgłoś Opublikowano 30 Grudnia 2009 ja uzwalem ostatnio tego dressingu: - zewnetrzne plastiki w opel astra II, - gumowe uszczelki w aucie jw. - deska i pozotale elementy plastikowe w Mondeo rok ok 1996 Wnioski: przyjemny zapach, najlepiej mi sie rozprowadzalo gabka, dosyc wydajny, po aplikacji i przeschnieciu wymaga lekkiego przepolerowania mikrofibra, na palstikach wenetrznych wyszedl mi mat, uszczelki satyna (rewelacyjnie je odzywil), czarne elementy z gladkiego plastiku, mocna satyna wpadajaca w polysk, szare plastiki na desce, cos pomiedzy matem a satyna. Efekt na zewnatrza utrzymal sie kolo 2 tygodni ale pogoda byla jaka byla, wiec ciezko pwoiedziec jak by to wygladalo w lato. Efekt w srodku po dwoch tygodniach jak zaraz po nalozeniu, jak dalej bedzie bede obserwowal. Produkt bardziej wymagajacy w aplikacji od np, natural shine'a z megsa ( w megsie wystarczyc pisknac i przetrzec i jest efekt od razu), jak za ta cene jest ok, dla sosob ktore lubia sie pobawic przy wnetrzu i lubia cala otoczke zwiazana z kilku etapowa aplikacja (nalozenie, przepolerowanie, odczekanie, ponowe przetarcie mikrofibra). Subiektywnie zapach mi bardzo podszedl ale zbyt dlugo sie nie utrzymuje, po 24 h znika. Cena zacheca.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się