Skocz do zawartości

Passat B5 jasna skóra i welurowe wykończenie


marasec

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. W związku z nabyciem nowego auta -Passat B5 kombi w wersji highline chciałbym bardzo prosić o porady dotyczące wyczyszczenia powierzchni skórzanych.

687813c9e1f27258m.jpg 242fd35f81ac579em.jpg 4367f4228ce44a9fm.jpg

Nie wiem dokładnie, czy skóra w tych modelach jest prawdziwa, czy jest to jakaś ekoskóra, czy skaj.

Chciałem zacząć od wyczyszczenia jakimś cleanerem, bo zrobiła się szara i brudna.

Żeby też nie szaleć cenowo ze środkami myślałem na początek zobaczyć jak będzie brud schodził po użyciu gliptone GT12 lub GT15 no i coś w podobnej cenie do zabezpieczenia tej skóry.

Nie mam jeszcze zakupionego wyżej wymienionego środka, także proszę o Wasze porady.

Może podsuniecie mi inne środki o dobrej skuteczności.

Na początek mam pod ręką szare mydło, tylko nie wiem, czy mogę spróbować wyczyścić tym mydłem?

Od razu wspomnę, że będzie to moje pierwsze podejście do tematu skóry i boję się czegoś nie spaprać.

No i następna ważna sprawa -grzane fotele z przodu. Byłbym szczęśliwy, jak po zakończonym czyszczeniu grzanie będzie nadal działać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tanszych a naprawde skutecznych to polecam caly zestaw Furniture Clinic - cleaner jest duzo bardziej skuteczny niz ten od gliptone-mi rowniez o wiele lepiej sie z nim pracuje. Odzywka rowniez jest bardzo fajna i stoi na rowni z gliptone moim zdaniem. Cenowo jest tanszy od gliptone i innych zestawow - tylko sonus stoi podobnie cenowo.

 

Co do grzanych foteli to bym sie nie martwil - musialbys ostro przemoczyc skore zeby poszlo w maty grzewcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zestaw Kliniki Skóry jest dość user friendly, więc na pierwszy raz powinien być w sam raz. Nie zostaje też po nim uporczywy zapach jak po odżywce Gliptone.

 

Alternatywą jest zestaw Colourlock z Lederzentrum, ale ichnim cleanerem trzeba się naszorować.

 

Szare mydło to tylko w akcie desperacji. Nie pieni się, więc łatwo o przemoczenie skóry.

 

Podgrzewania foteli nie zepsujesz, ale niech ci też nie przyjdzie do głowy, żeby nim wspomagać suszenie wyczyszczonych foteli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie o tym, choć nie bez powodu posłużyłem się polską nazwą tej marki: http://www.klinikaskory.pl/

 

Jeszcze mała uwaga do tego środka czyszczącego. We wszystkich materiałach reklamowych i instruktarzowych, specyfik się mocno pieni i właśnie ta piana zbiera brud. Mnie się on pienić nie chce i brud zbiera gąbeczka. Takie małe spostrzeżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie się on pienić nie chce i brud zbiera gąbeczka.

 

U mnie rowniez sie nie pieni, przynajmniej nie zawsze... co nie zmiania faktu ze i tak dziala swietnie :) zauwazylem ze zapienic sie potrafi jak jest naprawde masa syfu i to tlustego (tak jakby wchodzil w reakcje i dopiero tworzy sie piana)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To w takim razie jak będę miał gotówkę to się zdecyduje na ten zestaw

http://allegro.pl/zestaw-do-czyszczenia ... 14571.html i przetestuje.

A powiedzcie mi jeszcze jak to właśnie z suszeniem jest?

Bo wiadomo, że nie wciągnę odkurzaczem tak jak przy welurowych fotelach.

Albo czy lekko nie można z bezpiecznej odległości podsuszyć suszarką?

Czy pozostaje tylko przy odpalonym aucie włączenie ciepła na maxa i uchylenie lekko szybek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym skory sie nie robi ekstrakcyjnie odkurzaczem... w sumie nie wiem do konca czemu ale mimo wszystko nie :)

a co do suszenia to przeciez nie bedziesz jej moczyl wiec nie bedzie mialo co schnac az tak bardzo... ceaner dajesz troche i "wypracowujesz" szczoteczka albo gabka a pozniejsz sciagasz fibra - reszta sobie sama wyschnie. Skora Ci nie nasiaknie jak welur.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A powiedzcie mi jeszcze jak to właśnie z suszeniem jest?

Bo wiadomo, że nie wciągnę odkurzaczem tak jak przy welurowych fotelach.

Albo czy lekko nie można z bezpiecznej odległości podsuszyć suszarką?

 

Chłopie co ty chcesz wyciągać, suszyć ?

Leciutko spryskujesz fotel, szczoteczka w ruch i zbierasz brud microfibra. Cała filozofia

Coś słabo studiesz forum :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mazder, Zestaw Colourlock z Lederzentrum ma w ofercie bardzo silny cliner, trzeba tylko poprosić o zmianę tego soft clinera na stark ;)

Ja wiem, ale i tak trzeba się nim mocno naszczotkować.

hmm używałeś go ?? jak dla mnie ten stark to kozak, nie raz jak plastiki są tak zabrudzone że apc nie daje rady to jego używam ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również korzystam od niedawna z zestawu Furniture Clinic. Nie wiem na ile cleaner jest skuteczny bo nie czyściłem nim tak mocno zabrudzonej skóry jak ta na zdjęciu - u mnie była co najwyżej zakurzona, ale podoba mi się zapach mleczka :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do skórzanych foteli mniej więcej już wiem. Wasze rady i spostrzeżenia bardzo pomogły.

Problem, może niewielki ale jednak jest z welurowymi jasnymi dywanikami.

Wczoraj zabrałem się za czyszczenie jednego dywanika, tak na próbę, aby ocenić różnicę.

Niestety z efektu nie jestem zadowolony. Dywanik nie powalił na kolana swoją czystością.

Spodziewałem się, że zrobi się jaśniejszy. Używałem RM-760.

Spróbuję przeprać lewą stronę i zrobić jeszcze mocniejszy roztwór.

Tutaj takie małe 50/50 Prawa strona czyszczona, ale mało widoczna różnica.

c1c4a9c4a0d3f1d7m.jpg 97f0dd0b34b3d5e9m.jpg

Pewnie polecicie jakiś inny środek, który sprawi, że dywaniki przemówią :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam RM 760 to może byc trochę za mało na zabrudzone dywaniki - to środek do płukania ekstrakcyjnego, potrzebujesz dobrego prespray-u i szczotki do jego wcierania, na zdjęciach dywaniki nie wyglądają na tragicznie brudne - dobra chemia+trochę cierpliwości i powinno byc ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w jakiej temperaturze miałeś roztwór RM760 ?

Nie odpowiem dokładnie, bo nie sprawdzałem temperatury. Przegotowałem wodę w czajniku, zostawiłem trochę do ostygnięcia. Poszedłem w tym czasie odkurzyć wykładziny, przyszedłem rozrobić roztwór. Myślę, że z 30*C i więcej.

Przy drugim dywaniku dolałem jeszcze trochę Megsa APC, ale też tak sobie. Mogę zrobić zdjęcie jak coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.