Skocz do zawartości

Oczyszczenie i konserwacja felg i opon - krótka relacja


BartekB

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

Przedstawiam Wam krótką relacje z prac polegających na konserwacji felg aluminiowych wraz z oponami. Ponieważ foczka dostała juz kapcie na zime, przyszedł czas zeby zając sie tymi letnimi tak na full. Nad jednym kołem spedziłem ok 4h od mycia po dressing na opon i woskowanie.

 

Zdjęcia przedstawiają etapy prac (przynajmniej takie miało być założenie :). Nie zawsze aparat był pod ręką, ale myśle, że dla nowicjuszy jest to dobry przewodnik jak prawidłowo dbać, co można zastac i jak sobie z tym poradzić kiedy przychodzi czas na zamianę kół.

 

Tak więc do rzeczy :ad: .

 

Przednie koła były w znacznie gorszym stanie. Syf wlazł dosłownie wszędzie, a miejsce gdzie dotyka piasta do felgi było pokryte grubą warstwą utlenionego aluminum. Trzeba było to dokladnie umyc i oczyścić. W ruch poszedł niezstąpiony Cartec do felg i APC 1:5.

 

wyglądało to tak:

 

przed:

29990654.jpg

17813348.jpg

95498759.jpg

 

i myjemy :)... cartec i apc po paru minutach:

92783579.jpg

93703872.jpg

72729874.jpg

 

 

Na drugi front poszły resztki po poprzednich ciężarkach. Ciężka sprawa :x . Namaczanie w fioletowym napoju niekiedy trwało ponad godzine, no ale warto było bo efekt widać poniżej :-] a na drugi front utlenione Al i wszystko popsikane Iron'em X i pozostawienie na kolejne kilka minut

 

37438303.jpg

 

w trakcie:

68114634.jpg

34243476.jpg

37487199.jpg

50695347.jpg

64228105.jpg

74447316.jpg

41448547.jpg

 

no i po:

ggggim.jpg

84712600.jpg

74847302.jpg

eeegu.jpg

 

Po zabiegach pozbycia sie zbędnego balastu przyszedł czas na pierwszą konserwację:

59942817.jpg

 

zabezpieczamy i 50/50...

55056819.jpg

fffgo.jpg

ffffot.jpg

 

zabezpieczamy felgi...

img8409t.jpg

 

no i finito. Na oponki poszedł meg hotshine tire gel a całość po przetarciu nadmiaru, całość zapakowana w folie i schowana na lepsze czasy :).

img8329d.jpg

img8418w.jpg

img8411f.jpg

 

I na same zakoncznie jeszcze raz:

 

PRZED:

29990654.jpg

PO:

img8420b.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt końcowy bardzo porządny :good: dobrych ciężarków też bym nie ruszał, aczkolwiek mam jedną uwagę - doczyściłbym bardziej felgi przed aplikacją Iron X'a - wtedy byś go mniej zużył (u mnie prawie nie było co zbierać z letnich felg Skody)

 

Iron X to taka czyszcząca wisienka na torcie :) last stage przed cleanerem i woskiem, ew.samym woskiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

efekt końcowy bardzo porządny :good: dobrych ciężarków też bym nie ruszał, aczkolwiek mam jedną uwagę - doczyściłbym bardziej felgi przed aplikacją Iron X'a - wtedy byś go mniej zużył (u mnie prawie nie było co zbierać z letnich felg Skody)

 

Iron X to taka czyszcząca wisienka na torcie :) last stage przed cleanerem i woskiem, ew.samym woskiem

 

Haha to było jak wiem moze dwa trzy psikniecia :) a buteleczka nie byla pelna kiedy zaczynałem cały proces. Moze Cie to zmylilo. spokojnie, nie wylalem calego irona na fele :D

 

[ Dodano: 23 Listopad 2011, 19:57 ]

świetnie doczyściłes ! :good:

pierwszy raz się spotykam z zabezpieczeniem miejsca gdzie felga dotyka piasty farbą... warto??

 

Jestem przekonany że tak. Oczyszczona powierzchnia dalej "nie rdzewieje" i na dłużej możesz zachowac taki stan jak widzisz na moich zdjęciach.

 

Na początku chciałem zabezpieczyć minią ale w efekcie końcowym wolałem zeby jednak nie było aż tak tego miejsca widac i sprawiłem Hammerite srebnego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli faktycznie to były 2-3 psiknięcia to :good: , ale stopień krwawienia sugerował jakbyś nie doczyścił felg na tym etapie i pryskał co 5 cm ;)

ilością w butelce się zupełnie nie sugerowałem :acute:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym maczaniem w denaturacie kleju po ciężarkach przez godzinę to trochę przesadziłeś. Ja użyłem T&G od VP oraz jakąś benzynę do odtłuszczania przed klejeniem dokładki i schodziło po kilku minutach.

 

Niestety miałem tylko denata i tak właśnie czekałem. Czasem krócej czasem dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajny wątek, dobrze pokazuje co i jak.

 

Jedno mnie zastanawia - jak Wy to robicie że felgi "do gruntownego czyszczenia" mają na sobie tak mało pyłu z klocków hamulcowych ? :roll: U mnie tylne po tygodniu jazdy są praktycznie czarne od wewnątrz, o przednich nie wspomnę... Używacie detailerskich klocków hamulcowych ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myłem raz na tydzien autko w tym fele. No i aż tak dużo pracy nie było.

 

 

Myję co 2-3 dni :-] A felgi zawsze czarne... Coż, na hamulce nie mogę narzekać, może to jest cena.

 

tez w sumie nie narzekam. Poleciłbym ci sprawdzenie klocków i szczęk. Bo to cos niepokojące ze ci tak pylą. Strasznie miekkie muszą byc albo ostro hamujesz.

 

Zrób test. umyj wmiare dokladnie na ile sie da (jesli jeszcze na nich jezdzisz) i wspomaga hamowanie silnikiem. Napewno pomoze. I mnie je bedziesz zurzywać i spalisz mniej l/100.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myłem raz na tydzien autko w tym fele. No i aż tak dużo pracy nie było.

 

 

Myję co 2-3 dni :-] A felgi zawsze czarne... Coż, na hamulce nie mogę narzekać, może to jest cena.

 

tez w sumie nie narzekam. Poleciłbym ci sprawdzenie klocków i szczęk. Bo to cos niepokojące ze ci tak pylą. Strasznie miekkie muszą byc albo ostro hamujesz.

 

Zrób test. umyj wmiare dokladnie na ile sie da (jesli jeszcze na nich jezdzisz) i wspomaga hamowanie silnikiem. Napewno pomoze. I mnie je bedziesz zurzywać i spalisz mniej l/100.

 

 

Klocki są świeże, tarcze też - prosto z ASO, myślę że faktycznie nie jest to specjalnie twarda mieszanka.

 

Mój samochód przy normalnej jezdzie w miescie pali 18-20l/100km, taki jego urok ;) Hamowanie silnikiem uskuteczniam, myślę że to dobry nawyk. Co ciekawe, na felgach z polerowanym rantem których używam w lecie pył z klocków jest mało zauważalny - dokładnie odwrotnie jest w przypadku felg których używam w zimie (klasycznie lakierowane na srebrno alu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mam małą uwagę, do malowania została użyta najgorsza farba. Jest to tylko marka która renomę zdobyła na zachodzie. Ale jak to często bywa fabrykę gdzie produkowano oryginał zamknięto, a produkcję przeniesiono do PL. Jednocześnie zmieniając całkowicie recepturę na kraje europy środkowo-wschodniej, na zachód idzie oryginalna receptura na oryginalnych surowcach, a to są dwa światy. Ponadto jak robiono porównania oryginału i farb robionych w PL, to się okazało że kilka tych robionych w PL ponad 2,5 krotnie przeskoczyło ten oryginał pod każdym kątem.

Wniosek: nie zawsze marka/oryginał jest tym co sobie wyobrażamy, a szczególnie ponad 90% produktów oferowanych na rynki europy środkowo wschodniej. Ponoć nie jesteśmy wymagającym klientem, dlatego otrzymujemy buble.

 

Sorry za mały spam, ale trochę mnie poniosło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też bym sobie pomalował felgi (też myślałem o hammerite) ale obawiam się że jak się nagrzeje i farba załapie to potem może być problem ze zdjęciem kół :/

 

Miałem tak kiedyś po lakierowaniu felg...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.