Mazder Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Słabawego, 11-letniego Peugeota 206. Pryskałem 4 razy, pomagałem pędzlem i szczotką do zębów, po czym skapitulowałem. Chyba tylko bijak został.
Administrator Evo Opublikowano 25 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Nielsen Acidic Cleaner, nie widzialem jeszcze kół które by się obroniły.
julian Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Evo, ja widziałem, ale im i tak by nic poza piaskowaniem nie pomogło;) ale faktycznie, ma moc. Mazder, wstaw jakąś fotkę, pewnie te złogi są mieszanką zapieczonego pyłu i smoły. a bardzo możliwe, że są tak zasyfione, że oprócz piasku ich nic nie ruszy, tak też bywa...
Mazder Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Nielsen Acidic Cleaner, nie widzialem jeszcze kół które by się obroniły. Tylko gdzie to dostać? W normalnej sprzedaży jes tylko Non Acidic Cleaner.
julian Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 bez spamowania, ale jak dla mnie to ten produkt: http://www.autodetailingshop.pl/Nielsen ... L-273.html
maya Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Najwyraźniej nie w sklepie mrcleaner też zeby nie spamować nielsen jest najlepszy ? czy istnieją lepsze cuda ?
Administrator Evo Opublikowano 25 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 W tym temacie nie ma "naj". W jednym wypadku jeden środek będzie działał rewelacyjnie, w innym ciut gorzej, za dużo tu zmiennych. Ale z moich doświadczeń wynika że Nielsen radzi sobie bardzo dobrze.
Marco Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Evo, próbowałeś fosolu. to przecież jeszcze bardziej skoncentrowana postać kwasu fosforowego. Bawiłem się nie raz i ni chu ,chu...
Administrator Evo Opublikowano 25 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgadza się, ale fosol to raczej nie jest płyn do amatorskiego czyszczenia felg A Nielsenem zdarza mi się myć koła o wartości mojego auta, więc aspekt bezpieczeństwa też jest ważny.
Marco Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 A Nielsenem zdarza mi się myć koła o wartości mojego autaI na takich tez są takie ciężkie do usunięcia złogi?? Chodziło mi o to ze ciężko schodziło mi Fosolem,wiec wszelkie płyny na bazie kwasu są chyba jeszcze słabsze. Ale nie twierdzę z Nielsen nie jest dobry-być może ma w składzie chemicznym składnik który wzmacnia jego działanie.
damian Opublikowano 25 Lipca 2011 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 bez spamowania, ale jak dla mnie to ten produkt:http://www.autodetailingshop.pl/Nielsen ... L-273.html Evo ten ten płyn czy ten drugi? Stosujesz w rozcieńczeniu jak tak to w jakim?
Mazder Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Obiecuję, że przetestuję na kołach, przy których skapitulowałem.
Administrator Evo Opublikowano 25 Lipca 2011 Administrator Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 I na takich tez są takie ciężkie do usunięcia złogi?? Zdecydowanie, jeśli sportowe auto przez duże S jest używane zgodnie z przeznaczeniem, to przy czyszczeniu kół zdecydowanie jest co robić. Evo ten ten płyn czy ten drugi? Stosujesz w rozcieńczeniu jak tak to w jakim? Ten co wrzucił Julek w linku. Co do rozcieńczeń to różnie, w zależności od stopnia zabrudzeń, ale mniej wiecej tak jak podaje producent.
Mazder Opublikowano 25 Lipca 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2011 Nielsen Aluminium Cleaner przetestowany z pełną zajadłością, bo lany prosto z flakonu. Ofiarą padło koło z pełnoletniego BMW E34. Wiek samego koła nieznany, ale klasyczny wzór przemawia za jego doświadczeniem w podróżach. Kuracja przebiegała następująco. 1. Atak Atackiem celem porównania z Nielsenem. Jak widać, najgrubszy towar został i nawet ostre pędzlowanie wspomagane szczotkowaniem nie pomagało za bardzo. 2. Tęgie pranie kwasowym Nielsenem przelanym do szklanej miski. Najpierw aplikacja pędzlem na całość, spłukanie, a potem dopieszczanie zakamarków szczoteczką do zębów. Myślnia podsuwa wspomnienia filmu "Poranek kojota" i opowieść o myciu zębów. Zapieczony brud wzburzał się od samego dotknięcia Nielsenem. Lekkie szczotkowanie przekonało go, że najwyższy czas spłynąć. Niestety nie cały śmietnik posłuchał zdrowego rozsądku i wegetuje w odosobnionych kępach. Obawiam się, że ich nie ruszy nic poza piaskowaniem. Oprócz najtwardszych wżerów zostały grube kawałki asfaltu. Poddały się Renoflashowi i drapakowi do usuwania kleju po ciężarkach. Specyfik bardzo ładnie rozpuścił też miedziową zasmażkę. 3. Wycie do księżyca pod wpływem Wolf's Deironizer Decon Gel. Ukryte w środku wnętrza złogi nie przeżyły spotkania z wilkiem. Drapieżcy oparły się jedynie widziane na ilustracjach wyżej najstarsze wżery. Po całej operacji. Na czystym kole dał się też dostrzec jego wyryty drogowym piaskiem wiek.
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Pozwalam sobie podbić wątek po uzupełnieniu ostatniego wpisu o teścik środka z tytułu.
damian Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 A na tym ostatni zdjęciu nie powstało to przypadkiem od kontaktu z silnym kwasowym Nielsenem?
SzaKal Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 damianTDCi, Myślę że od kwasu były by takie ,,pęcherze`` ...
Mazder Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Gdyby tak było w istocie, to efekt wypiaskowania byłby wszędzie albo przynajmniej na całej rozciągłości wewnętrznej strony "ramion", które szczotkowałem równomiernie. Poza tym, czy ja wiem, czy ten Nielsen jest tak silnie kwasowy? Działałem bez rękawiczek, a skórę rąk mam całą.
paull Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Żubr Okaz Natury SzaKal, Mało prawdobodobne. Ja obstawiam że to wpływ pyłu z klocków.
damian Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Nie wiem jaki silnym jest ten preparat, bo nie uzywałem, ale jednak jest kwasowy i był używany bez rozcieńczenia. Mi powstało w jednym miejscu takie bielsze miejsce na alusie po Valet PRO Blue GEL, ale tam felga była obrysowana, że było narażone na działanie czyste aluminium.
SzaKal Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2011 paull, No tak to samo mam na myśli, gdy kwas jest za ,,silny`` to robią się takie jak by pęcherze, a tu tak jak napisałeś Ja obstawiam że to wpływ pyłu z klocków.
Griffe Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2011 Moze ktos porownac Nielsena do Valet Pro - Bilberry Wheel Cleaner, bede wdzieczny.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się