Skocz do zawartości

Meguiar's: Endurance High Gloss vs. Hot Shine Tire Gel


Kubz

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czołem Kubz,

 

Ja używałem - Hot shine trafił w moje ręce po wycofaniu z dystrybucji w Polsce zwykłego Endurance Gel (nie-High Gloss). Szukałem właśnie środka, który miał dawać trwałość Enduranca le bez efektu opon pociągniętych miodem... :mrgreen:

 

W sumie, nie mogę powiedzieć, żebym widział jakieś zasadnicze różnice... Oba trzymają w sumie dłużej niż konkurencja której używałem, ale i tak miałem przypadek, że Endurance kompletnie zniknął w ciągu 24h od nałożenia (trasa Waw-Gdańsk w ogromych ulewnych burzach). Zwykły Endurance (niedostępny w PL :thumbdown: ) byłby chyba w dalszym ciągu nr. 1 dla mnie. HIgh-gloss czy Endurance, w sumie bez różnicy (tylko brałbym żele)

 

Prawdziwy efekt matowej czerni, który jeszcze by jakoś się utrzymywał widziałem tylko w wydaniu produktów SV. Sądzę, że Zym0l też by coś takiego miał. Nie próbowałem też Megsa z linii Detailer - All Season Dressing albo Hyperdressing a słyszałem pochlebne opinie. No i w kolejce do prób stoi Tire Dressing z 3M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trzeba będzie coś popróbować z innymi środkami do opon, bo efekty po Endurace powoli zaczynają się nudzić. Satyna, pełen połysk... wszystko do ogarnięcia. W oparciu o Twoją opinię dochodzę do wniosku, że nie ma się co pchać w HS, bo pewnie będzie bardzo podobnie.

 

SV Pneu Matt, ceną nie zabija biorąc pod uwagę wydajność kosmetyków przy odpowiedniej aplikacji. Butelka Endurace w połowie dopiero wykorzystana, a ma ponad rok, oponki czerniła w 2 autach cały czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypróbuj jeszcze PB Bold & Bright. Mało ekonomiczny i właściwy efekt uzyskuje się po dwóch warstwach, ale mato robi piękny i głęboki. Nie wiem jak z trwałością - dopiero nałożyłem 2. warstwę.
Mam B&B juz od roku i po aktualnej wiosnie zaczynam byc troche rozczarowany, glownie wlasnie z powodu wytrzymalosci. Tak sobie mysle, ze srodek lubi byc nakladany podczas cieplych temperatur i do tego nie przepada za deszczem. Uprzedniego lata bylem zadowolony z wygladu jak i trwalosci. Nie jest tak zle zebym szukal na gwaltu rety czegos nowego, dokoncze butelke ktora mam ale jak sie skonczy rozejrze sie za czyms innym. Moze nawet za najnowsza wersja B&B w zelu.

Co do efektu to zaraz po nalozeniu (jak i chyba wiekszosc srodkow) guma wyglada na bardzo blyszczaca i tlusta, jednak po wsiaknieciu, np na drugi dzien jest juz satyna przypominajaca dopiero co kupiona opone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMG_4d3db9c63151f7504.jpg

1 Warstwa Endurance u mnie na zimówkach z Goodyera :)

Za niedługo będę brał tester FK TOP KOTE ANTI-STATIC PROTECTANT & TIRE DRESSING

zobaczę jak wygląda i opisze w dziale testów może. Co Do Megs'a to nałożysz dwie warstwy i masz hipermegawetlook :D na oponkach miałem też SmartDressing i dawał fajną satynkę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używał ktoś obu środków? Jaka jest różnica między nimi?

Z doświadczenia wiem, że w zależności od sposobu aplikacji, Endurace daje różne wykończnie, od satyny po fullwypashipersztuczny wetlook.

 

Endurance daje dużo mocniejszy efekt weet look, choć i w przypadku Hot Shine jest on także widoczny. Wydajność obu na podobnym ( doskonałym ) poziomie :good:

Ja jestem zwolennikiem Endurance ;)

1004130e.th.jpg1004180d.th.jpg1004145.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam, Endurance bardzo wydajny i bardzo długo dobrze zaaplikowany trzyma się na oponie. Połysk zależy też od mieszanki ale świeżo po aplikacji jest WET. Po kilku dniach matowieje ale dalej jest mocno widoczny.

 

po aplikacji na oponach goodyear błyszczy

dsc00078mn.jpg

 

 

a tutaj fotka po około tygodniu, przejechane około 600-700km, nawet po bieżniku widać, że było jeżdżone trochę po białym kamyszku (budowa drogi)

dsc00932rn.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak Endurace wygląda i jakie efekty można nim osiągnąć to doskonale wiem - testowałem różne opcje: jedna, dwie, trzy warstwy; aplikacją gąbkowym aplikatorem, pędzelkiem, mf; wycieranie nadmiaru; różne firmy opon itp. ;)

Bardziej chodziło mi o efekty HSTG. Jeżeli ktoś ma zdjęcia z Hot Shine Tire Gel, to niech podrzuci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak Endurace wygląda i jakie efekty można nim osiągnąć to doskonale wiem - testowałem różne opcje: jedna, dwie, trzy warstwy; aplikacją gąbkowym aplikatorem, pędzelkiem, mf; wycieranie nadmiaru; różne firmy opon itp. ;)

no i jaka metoda najlepsza? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 warstwa aplikatorem, odczekane 15-20 min, przetarcie MF, druga warstwa aplikatorem i w zależności od tego czy MEGA wet look chcemy (bez wycirania MF już), lub znów po 15-20 min przetarcie MF, opona wyraźnie "odżywiona" ale nie świeci jak psu... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 warstwa aplikatorem, odczekane 15-20 min, przetarcie MF, druga warstwa aplikatorem i w zależności od tego czy MEGA wet look chcemy (bez wycirania MF już), lub znów po 15-20 min przetarcie MF, opona wyraźnie "odżywiona" ale nie świeci jak psu... ;)

Moim zdaniem to najlepszy sposób aplikacji Endurance'a (ale też wielu innych środków do opon). Raz, że efekt wizualny jest w sam raz, a dwa, że nie zostawiając nadmiaru produktu na oponie poprawiamy trwałość. Taki sposób aplikacji gasi w zarodku hasła typu "bo mi Endurance spłynął z opony" albo "bo tłusty, nałapał kurzu i efekt szlag trafił po 20km". :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zastanawiałem się nad wyborem między właśnie tymi dwoma produktami. Kupiłem w końcu Hot Shine z racji tego, że za podobne pieniądze było więcej preparatu. Dziś pierwsze użycie i ... zależy co kto lubi :thumbdown:

 

Ja lubię gdy opona świeci się jak pawianowi dupa, a Hot Shine niestety tego nie zapewnia. Opona w prawdzie jest czarna, "odżywiona" i wygląda jak nowa, jednak nie ma w ogóle połysku"wet looka". Próbowałem nakładać ponownie po jakiś 15 minutach, niestety nic się nie zmieniło. Nakłądam piankowym aplikatorem do opon od temachem (psikam na gąbkę), dość dokładnie wcierając; potem nie wycieram już niczym.

Po moim poprzednim środku "K2 Bold" połysk był sporo większy. Jednak tutaj opona się nie klei, więc być może taki efekt utrzyma się dłużej ... pożyjemy zobaczymy.

Mam jeszcze pomysł, żeby nałożyć bezpośrednio w butelki - spryskać oponę i nic nie robić, ale po pierwsze połysk będzie nierówny, po drugie zachlapie mi felgę i lakier ... czyli w sumie bez sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.