Skocz do zawartości

Opryskiwacz kompresyjny "Auto myjka" Marolex


Marco

Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkasz w dużym mieście i na pewno jakieś sklepy ogrodnicze masz. Ewentualnie wejdź na stronę Marolexa i sprawdź gdzie kto w Krakowie sprzedaje ich produkty.

 

No tak :kox: Są w każdym mieście gdzie tylko ktoś czegoś potrzebuje do ogrodu :o

Chyba nawet sie przejade po tego 2l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jestem po pierwszych testach i powiem tak: nie żałuję nawet jednej złotówki którą wydałem na ten sprzęcik!! Doskonale daje sobie rade ze zmywaniem brudu zmiękczonego przez piane aktywna,bez problemu można wymyć nadkola z piasku ,ciśnienie jest lepsze niż przypuszczałem i naprawdę myjka daje rade. Ciesze się bo to mi znacznie pomoże w utrzymywaniu auta w czystości.
To były moje pierwsze spostrzeżenia.

Dziś zrobiłem dokładniejszy test. Umyłem dokładnie całe auto.

Najpierw spryskałem koła środkiem do felg( spryskiwaczem pianującym)

Następnie spryskałem pianą aktywną spryskiwaczem z dyszą panującą. Piana nie była taka jak śnieg,ale wcale taka być nie musi. Wystarczy ze "zawiesi" się na nadwoziu ,a nie spłynie tak jak piana aktywna w formie cieczy ze zwykłego opryskiwacza. Po kilku minutach zacząłem spłukiwać pianę myjką Marolex od dolnych partii nadwozia. Brud bardzo ładnie się spłukiwał był dobrze odspojony od nadwozia. Zużyłem na to 12l wody którą wlałem do myjki.

W wiadrze czekała już cieplutka woda z szamponem. Rękawica w ruch i po chwili auto było gotowe do kolejnego płukania. Tutaj poszło znacznie sprawniej bo szampon nie jest taki "mydlinowo śliski" jak piana i spłukuje się znacznie łatwiej. 8l wody w myjce wystarczyło.

Następnie wycieranie. Generalnie tok postępowania taki jak przy zwykłym myciu.

Podsumowując :genialne urządzenie! Da się bez problemu umyć auto nawet mocno ubrudzone w warunkach zimowych. Dodam ze nie myłem Fordziszona od 3 tyg(pomijając pierwsze próby z myjka).Ogólnie brudne i już mocno zasolone bo przez te kilka dni opadów zdążyli wywalić na jezdnie 80 tys ton soli...

Na cały proces zużyłem 28l wody(łącznie z 8l litrami w wiadrze do szamponu). Cala akcja zajęła mi dokładnie godzinę w warunkach polowych-pod garażem i po zmroku przy sztucznym oświetleniu :) Dosyć mocnym ;)

Jutro go przelecę cleanerem i zarzucę nowa warstwę 16stki ;).

Z czystym sumieniem polecam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marco, kupowałeś na allegro? Przyznam, że mam dokładnie taką samą sytuację jak Ty z dostępem do wody bieżącej i od jakiegoś czasu też mi chodzi ten opryskiwacz po głowie. Wczesniejsza dyskusja na ten temat mnie troche zdystansowała ale po Twojej opinii chyba się skuszę i zamówię na allegro...

 

Btw. do kwazar venus masz jakąś specjalną końcówke pianującą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OOO Marco super informacja, podzielisz się jaka przeróbka ? I która dokładnie to jest końcówka... wydwawało mi się że widziałem w tym temacie linka... ( rozumiem że taka ja na aukcji nr: 1432529333)

 

Ja dziś kupiłem Marolexa, byłem w OBI ( Kraków, Wielicka ) po pedzeli okrągłe w plastikowej obudowie, no i poszłem z ciekawości na dział z opryskiwaczami. Za 39.99 PLN za 2L - no to kupiłem ;)

 

Rzeczywiście miałem w ręce oba spryskiwacze i jakoś Marolex wygląda na bardziej solidny. :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 39.99 PLN za 2L
Zapłaciłem w sklepie ogrodniczym 38zl ;)

Wbrew pozorom przeróbka bardzo prosta:

Potrzebna nam końcówka spieniająca do Kwazara(przekreślona redukcja nie jest potrzebna):

koncowkakwazar.jpg

Wewnątrz jest umieszczona dysza( zaznaczona strzałka) którą trzeba przełożyć w końcówkę spryskiwacza marolexa(najpierw trzeba wyjąc z niej dyszę-przekreśloną):

koncowkamarolex.jpg

Średnicę dysz w jednym i drugim minimalnie się różnią. Poradziłem sobie w ten sposób ze w tej końcówce/nakrętce Marolexa powiększyłem delikatnie otwór na dysze papierem ściernym.. To jest naprawdę różnica rzędu dziesiątek mm ,także drobnocha ;) Następnie po prostu nakręcić dyszę spieniającą.

Krotko mowiac: zamieniamy koncowke z gwintem Kwazarową(niebieską) na czarną marolexa.

Opryskiwacz śmiga pianką jak miło ;)

 

 

Dzisiaj idąc za ciosem opędzlowałem myjeczką Clio. Zużyłem trochę mniej wody bo i auto mniejsze-25l. No i czasu mniej zmarudziłem bo zdążyłem umyć w 45min.

A do partyzanckich warunków doszedł dzisiaj kolejny czynnik-łapiący mrozik :D Ale ciepła woda w myjce do spłukania rozwiązała problem. Żonka jutro wstanie rano to będzie w szoku ze auto czyste ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam,

Panowie przeczytałem sobie cały temat i widzę że ta auto myjka "Marolex" bedzie dla mnie idealnym rozwiązaniem ponieważ nie mam dostępu do wody bieżącej (brak garażu , mieszkam w bloku )

 

Obejrzałem sobie filmy które były podane w temacie i wydaje mi się ze ta myjka da radę do namoczenia oraz opłukania auta po myciu na 2 wiadra z szmponem ...

 

Marco czy nadal polecasz tą myjkę i jak z jej wytrzymałością ???

 

Druga pytanie:

 

Da da sie kupić zestaw tej myjki z atomizerem pianującym ( bo nie doceniałem wcześniej aktywnej piany a teraz widzę że to był błąd )

 

Z góry dzięki za odp

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy nadal polecasz tą myjkę i jak z jej wytrzymałością
Jak najbardziej ją polecam,służy mi wiernie i bezproblemowo. To szybkiego obmycia auta pod garażem jest idealna.

Tyle ze potrzeba trochę wody,wiec trzeba ja sobie przywieźć. Mi 6 baniaków pięciolitrowych starcza,na rozrobienie piany w opryskiwaczu,spłukanie piany,przygotowanie roztworu szamponu w wiaderku ,ponowne spłukanie.

Nie wiem czy da się kupić w zestawie,raczej nie. Ale poszukaj po sklepach można kupić obie rzeczy naraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cieszę się że nie ominąłem tego tematu bo właśnie taki marolex ratuje mi dupę, pre-wash że tak powiem mam 50 metrów od domu :mrgreen: a we wiacie mogę sobie takim opryskiwaczem pryskać ile wlezie po myciu właściwym...Warto pchać się w marolexa z allegro czy pewniej garnąć się do dystrybutora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, dzięki za info, producent podaje:

 

MAŁOPOLSKIE

 

BOCHNIA/AGROCHEMIK

BRZESKO/AGROCHEMIK

IGOŁOMIA/ZOFIPOLE/POLGER

KOCMYRZÓW/FLORCHEM BIS

KRAKÓW/POLAN

KRAKÓW/PROFI

KRAKÓW/AGRO-TECH

KRZESZOWICE/NAWOJOWA GÓRA/AGROMIR

PROSZOWICE/CHEMIROL

RADZIEMICE/ROLNIK

SKAWINA/JANSO 2

SZCZUCIN/TANKPOL

TARNÓW/KARPATY

TARNÓW/WIA-LAN

TARNÓW/PLANTA

TARNÓW/ROZKWIT

TENCZYNEK/BIOVITA

WADOWICE/JANSO 2

WIELICZKA/TAXUS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.