dariusz68 Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 Szukam polerki profesionalnej cana nie wchodzi w rachubę po prostu ma być nie do zajechania i lekka. Pracujemy z polerką około 10 godz dziennie z przerwami bo inaczej by padła myślę też o polerce na powietrze która ma największą żywotność i może pracować non stop . czekam na wasze propozycje.
dkk Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 Choć osobiście nie pracowałem, ale mogę polecić FESTOOL SHINEX RAP 150 FE , jest zdecydowanie lżejsza(2,1 kg) od kultowej Makity (3kg) i ma specjalnie skonstruowanu korpus, żeby się zbytnio nie nagrzewał.
Tomasz KRK Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 FESTOOL SHINEX RAP 150 genialny sprzęt, wart swojej ceny.
wax-master Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 festool RAP 150 jest super! sam na nim pracuje i ma sporo zalet. Ale jeśli zależy tobie na wytrzymałości/ciągłym katowaniu to wybrałbym makitę ponieważ w tej kwesti wygrywa z festoolem.
kuflik Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 posrednim rozwiazaniem jest metabo, lekkie i wytrzymale:]
dariusz68 Opublikowano 21 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 Znalazłem coś takiego RUPES LH18E TO WERSJA BARDZO LEKKA MA 1,9 KG I RUPES LH22E TA JUZ WAŻY 3,3KG I MAKITA 9227CB 3 KG A może kupić 2 ta druga do lekkich prac np. MAKITA Szlifierko-polerka GV5010 TA WAŻY 1,1KG MA MAŁĄ MOC ALE NA POLEROWANIE TRUDNYCH ELEMENTÓW MOGŁA BY SIĘ NADAĆ
kupusso Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 A może kupić 2 ta druga do lekkich prac np. MAKITA Szlifierko-polerka GV5010 TA WAŻY 1,1KG MA MAŁĄ MOC ALE NA POLEROWANIE TRUDNYCH ELEMENTÓW MOGŁA BY SIĘ NADAĆ Żartujesz czy mówisz poważnie? Widziałeś jakie ma obroty?
micha-ł Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 dariusz68, a jakie zastosowanie będzie polerki u Ciebie ? Czysto detailingowe czy do polerowania aut po lakierowaniu ?
miki Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 dariusz68, a jakie zastosowanie będzie polerki u Ciebie ? Czysto detailingowe czy do polerowania aut po lakierowaniu ? A co to za różnica?
micha-ł Opublikowano 21 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2010 miki, w sumie żadna Pomyślałem tylko, że do G3 może być polerka bez regulacji obrotów. Czyli taka, w której nie ma się co popsuć. A przecież o trwałość chodzi autorowi. Mieliśmy kiedyś taką starą AEG, stałe obroty 1200 albo 1500. Nie dało się jej zabić. Z fareclą dawała sobie radę najlepiej. Sam dobrze wiesz, że G3 jeszcze długo będzie najpopularniejszą pastą wśród lakierników. Detailerzy wybiorą inną. Stąd moje pytanie odnośnie zastosowania.
kanar Opublikowano 22 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2010 Pracowałem na obydwu maszynach, na makicie codziennie, na festoolu rap 150 przez tydzien. Festool jest dobry ale przy zajechanym aucie słabo daje sobie rade, idealny do finishu itp z racji swojej wagi. Makita jest niezastąpiona do do ciężkich przypadków, jak jest dojechany lakier to tak obrazowo festool je sciaga 3 przejazdami, makita jednym .
miki Opublikowano 24 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2010 Można się zgodzić z twoją teorią kolego @kanar że cięższe to lepsze ale tylko wtedy jeśli będziesz robił poziome elementy, a tych jest max 3 na samochodzie, reszta to pion. Najbardziej ściorene zawsze są doły drzwi do których mało kto się przykłada, a tam ręce z makitą w uścisku to tragedia. A co do pytania w temacie to ta polerka ma być dla człowieka który myśli że jest profesjonalistą czy dla człowieka który robi profesjonalne usługi? Bo jeśli to pierwsze to wystarczy szmatka z mikrofibry i tempo. Jak to drugie to polerka powinna być przede wszystkim wygodna w użytkowaniu. Makita to dobry sprzęt ale klocek jakich mało, shinex też fajny ale jak dla mnie jeszcze za ciężki i ma za bardzo wystający łeb(pod lusterkami jest problem z dojściem), drugi raz nie kupił bym tej polerki,rupes-a 18-tke miałem w dłoni, pojeździłem sobie trochę po elementach i jak na razie w jego stronę bym się kierował. Choć pewnie po miesiącu lub dwóch znalazł bym jakieś niedogodności. Co do polerki na powietrze to pamiętaj że do takiej polerki musisz mieć KOMPRESOR a nie kompresor
kanar Opublikowano 24 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2010 Troszkę nie o to mi chodziło , aż sam siebie zacytuję: Festool jest dobry ale przy zajechanym aucie słabo daje sobie rade, idealny do finishu itp z racji swojej wagi. Czyli jest lekki i łatwo nim operować, nie chodziło o ciężar maszyny który dociska ją na pionowych powierzchniach. Wysoka główka to fakt pod lusterkiem ciężko, męczyła mnie też boczna rączka, kwestia przyzwyczajenia pewnie. Przyzwyczaiłem się do Makity, może w tym tkwi problem że jakoś nie mogłem się przestawić na inną i tydzień nie wystarczył żeby się przekonać do festoola, a ciężar Makity nie jest dla mnie problemem.
dariusz68 Opublikowano 26 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 A co do pytania w temacie to ta polerka ma być dla człowieka który myśli że jest profesjonalistą czy dla człowieka który robi profesjonalne usługi? Pytanie kierowałem dla profesionalistów a nie(miki) cwaniaków co się mądrują na forum jacy oni są najlepsi jak używasz szmatki i tempa to twoja sprawa bo ja takich spraw używałem ponad 20 lat temu. Proszę o wyrażanie swojej opinii na temat polerek a nie użytkowników
miki Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 Nigdzie kolego nie napisałem że jestem najlepszy, a jak byś nie był taki leniwy to byś znalazł wiele postów o polerkach. Po za tym w drugiej części postu napisałem Ci co myślę o trzech z nich. 20lat temu nie było w Polsce TEMPO "cwaniaczku" I jeśli jesteś w branży od 20lat to ty powinieneś napisać jaka maszyna jest dobra a nie pytać się na forum.
dariusz68 Opublikowano 26 Października 2010 Autor Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 Sam sobie zaprzeczasz(miki) że nie cwaniakujesz ale to twój problem a co do pasty Tempo to ja pamiętam takie czasy jak tą pastę przywożono z Czech i to był najlepszy interes bo każdy lakiernik brał ta pastę jak ciepłe bułki a jak nie wierzysz to zadzwoń do firmy K2 która wprowadziła tą pastę na rynek w Polsce i to było grubo ponad 20 lat temu.A co do polerek to podałem swoje typy i chyba nic nowego mi nie podpowiedziałeś.
kanar Opublikowano 26 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2010 Znalazłem coś takiego RUPES LH18E TO WERSJA BARDZO LEKKA MA 1,9 KG I RUPES LH22E TA JUZ WAŻY 3,3KG I MAKITA 9227CB 3 KG A może kupić 2 ta druga do lekkich prac np. MAKITA Szlifierko-polerka GV5010 TA WAŻY 1,1KG MA MAŁĄ MOC ALE NA POLEROWANIE TRUDNYCH ELEMENTÓW MOGŁA BY SIĘ NADAĆ MAKITA 9227CB 3 KG dla mnie bezkonkutrencyjna, przyzwyczaile sie do niej i tyle, katuje (bez kitu katuje inaczej sie tego nazwac nie da) ją czasami calymi dniami po 10h. Dla mnie to najlepszy typ. Z festoola jak bym mial kupowac to ew. taka mala do zderzakow itp oznaczenia nie znam.
Administrator AreK Opublikowano 27 Października 2010 Administrator Zgłoś Opublikowano 27 Października 2010 MAKITA 9227CB u mnie w firmie jest używana 10 godz dziennie 5 dni w tygodniu non stop i jest nie do zajechania.
AutoOdNowa Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Dla lakiernika rupes lh18ez lub festool shinex 150. Dla lakiernika z kabiną lakierniczą do pojedyńczych wtrąceń starczy mała polerka rupesa lh16 ... cos tam. Do detailingu - czyli twardych, czasem zniszczonych lakierów Wasze typy są napewno dobre. Jednak zostaje przy moim rupesie.
wojtek1788 Opublikowano 11 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2010 Makita 9227cb cudowny sprzęt, polecam w 1000% bo pracuje z nią od 6 miesięcy dzień w dzień, ale niestety, dzisiaj umarła.... dziwne stuki w silniku mam nadzieje że szybko naprawią! mimo to nie wymienił bym na nic innego....
jacek_gti Opublikowano 19 Stycznia 2011 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2011 Witam, co sądzicie o Flexie 3403 VRG, lekka, poręczna i ponoć bardzo trwała
Gość Opublikowano 21 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 21 Lutego 2011 Ja używam makity już 6 lat od tego czasu naprawiałem ją cztery razy( trzy razy wymiany szczotek, raz skrócenie kabla bo się złamał) Przy okazji tego kabla serwis (autoryzowany) stwierdził ze wszystkie mechanizmy są w bardzo dobrym stanie, było to w zeszłym roku. Szczotki wiadomo jak dużo używasz to często wymieniasz. Ale to robi się samemu a sama część nie jest droga. Mi pasuje makita bo jestem do niej przyzwyczajony. Kiedyś robiłem Wurthem też było ok. Wydaje mi się ze to jest indywidualna sprawa wygody.
Detailers Opublikowano 22 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 22 Lutego 2011 Nie dam złego słowa o makicie 9227cb powiedzieć, ale następny zakup to będzie festool shinex rap-150 i rap-80
miki Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2011 ale następny zakup to będzie festool shinex rap-150 I to będzie twój największy błąd w życiu. Rok użytkowania i dwa razy serwis. Śmiech na sali jak za sprzęt z tej półki cenowej. Wymienili mi teraz szczotki bo bardzo iskrzyły(oczywiście za szczotki trzeba było zapłacić), a było ich ponad połowa.
Detailers Opublikowano 23 Lutego 2011 Zgłoś Opublikowano 23 Lutego 2011 Nie chce zapeszać, ale mam nadzieję, że Makita mi jeszcze długo posłuży i w tym czasie może się pojawić na rynku innego co mnie skusi. Na chwilę obecną nr 1 na liście rezerwowej jest Festool. Jak kupowałem Makitę to najpierw zamówiłem Shinexa - miał być za 3 dni robocze. Po 2 tygodniach czekania kupiłem 9227CB. Ten zamówiony F wciąż tam jest i panowie wciąż ubolewają, że go teraz nie mogą sprzedać. A cena spada
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się